MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Mercedes na wodę! Czy to jest legalne?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7390
Strona 1 z 2

Autor:  Tian [ śr sie 04, 2004 12:49 pm ]
Tytuł:  Mercedes na wodę! Czy to jest legalne?

Tytuł wątku to mała podpucha [zlosnik] , ale moje zasadnicze pytanie brzmi: :roll:

Jak się mają do legalności takie paliwa jak choćby: rozpuszczalnik (silnik benzynowy), olej roślinny (diesel), wodór lub prąd?

Pozdrawiam [zlosnik]

Autor:  Sebian [ śr sie 04, 2004 1:36 pm ]
Tytuł:  Re: Mercedes na wodę! Czy to jest legalne?

Tian pisze:
Tytuł wątku to mała podpucha [zlosnik] , ale moje zasadnicze pytanie brzmi: :roll:

Jak się mają do legalności takie paliwa jak choćby: rozpuszczalnik (silnik benzynowy), olej roślinny (diesel), wodór lub prąd?

Pozdrawiam [zlosnik]


Jesli chodzi o legalność, to zgodnie z prawem: co nie jest zabronione - jest dozwolone [szalone] O ile wodór i prąd nie szkodzą środowisku, a roślinny jest stosowany conajmniej jako dodatek do paliw, to za rozpuszczalnik (tylko jaki?) powinno się wsadzać do komory gazowej :evil:

Autor:  TrickyKid [ śr sie 04, 2004 2:02 pm ]
Tytuł: 

Alternatywne źródla napędu i zasilania to świadome i perfidne uszczuplanie wpływów Skarbu Państwa, a na to zawsze znajdzie się jakiś paragraf :x

Autor:  Wookee [ śr sie 04, 2004 2:02 pm ]
Tytuł: 

No, benzyna też rozpuszczalnik [oczko] , ale aromatyczne badziewie to już gorzej, tyle, że nie każdy się nada.
Nie słyszałem, żeby ktoś indywidualnie kombinował z rozpuszczalnikem.

Autor:  Krzysztof [ śr sie 04, 2004 10:23 pm ]
Tytuł: 

Kiedyś w Top Gear pokazywali jakieś stare Volvo do którego nalali zużytego oleju roślinnego po frytkach [zlosnik] .
Ale z tego co pamiętam - w Wielkiej Brytanii należy także uiścić od takiego wynalazku podatek - podobno u nich i tak się opłaca.

A u nas - jak wyżej napisano - jak trzeba to paragraf się znajdzie.

Autor:  Tian [ czw sie 05, 2004 8:19 am ]
Tytuł: 

A jakieś konkrety Panowie i Panie? Ogólnie wiadomo że jeżdżenie na "opale" jest nielegalne, ale dlaczego? Jest jakaś podstawa prawna zakazująca tego, a może chodzi o emisję sustancji szkodliwych w spalinach.
Jeszcze jeden rodzaj napędu mi się przypomiał - holtzgas [zlosnik] .
W drewnie raczej nie ma akcyzy i podatku drogowego [zlosnik]
A wracając do wcześniejszej wypowiedzi, jak mówił nasz "wielki" rodak - "przyprowadźcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" [szalone]

Autor:  TrickyKid [ czw sie 05, 2004 8:38 am ]
Tytuł: 

Tian pisze:
A jakieś konkrety Panowie i Panie? Ogólnie wiadomo że jeżdżenie na "opale" jest nielegalne, ale dlaczego? Jest jakaś podstawa prawna zakazująca tego


Dowód rejestracyjny jest potwierdzeniem tego, że dany pojazd został przystosowany do bycia napędzanym danym paliwem. Polskie prawo nie przewiduje homologacji na zasilanie opałem...

Autor:  Wookee [ czw sie 05, 2004 9:57 am ]
Tytuł: 

Tian pisze:
A jakieś konkrety Panowie i Panie? Ogólnie wiadomo że jeżdżenie na "opale" jest nielegalne, ale dlaczego?

Raczej nie tyle jeżdżenie, co sprzedarz dla celów motoryzacji.

Tian pisze:
a może chodzi o emisję sustancji szkodliwych w spalinach.
Podobno cos w ten deseń ma miejsce oraz niszczenie silnika. Chociaż, czy Autosanowi albo Starowi naprawdę takie paliwo zaszkodzi?

Słyszałem, że można tak: pożyczamy furę, lejemy opałowym, tłuczemy wszystkie trasy które się da i oddajemy. Jak trzeba obskoczyc pół kraju, to tanio wychodz. Oczywiście stary diesel.

Tian pisze:
jak mówił nasz "wielki" rodak - "przyprowadźcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie"

Z tego co pamietam, to był jeszcze lepszy, chciał tylko zeby mu go pokazać. [oczko]

Autor:  TrickyKid [ czw sie 05, 2004 10:19 am ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
Słyszałem, że można tak: pożyczamy furę, lejemy opałowym, tłuczemy wszystkie trasy które się da i oddajemy. Jak trzeba obskoczyc pół kraju, to tanio wychodz. Oczywiście stary diesel.


Oj coś rozmowa zmierza w kierunku nielegalnych patentów... Mimo że wszyscy dieslowcy jeżdzą na paliwie opało-pochodnym, to nie zalecałbym takiej akcji... Kontrole baków jak się okazuje nie są legendą - niech Ci Damian opowie na jakich modeli trafił - panowie policjanci byli podobno tak przejęci swoją rolą, że chcieli bak benzyniaka sprawdzać na zawartość opału...

Autor:  Wookee [ czw sie 05, 2004 10:50 am ]
Tytuł: 

TrickyKid pisze:
Wookee pisze:
Słyszałem, że można tak: pożyczamy furę, lejemy opałowym, tłuczemy wszystkie trasy które się da i oddajemy. Jak trzeba obskoczyc pół kraju, to tanio wychodz. Oczywiście stary diesel.


Oj coś rozmowa zmierza w kierunku nielegalnych patentów... Mimo że wszyscy dieslowcy jeżdzą na paliwie opało-pochodnym, to nie zalecałbym takiej akcji... Kontrole baków jak się okazuje nie są legendą - niech Ci Damian opowie na jakich modeli trafił - panowie policjanci byli podobno tak przejęci swoją rolą, że chcieli bak benzyniaka sprawdzać na zawartość opału...

[zlosniki] i to by było tym razem tyle na temat naszej kochanej Policji.

Autor:  Bukol [ czw sie 05, 2004 10:57 am ]
Tytuł: 

Nielegalny jest obrót opałem do celów innych niż grzewcze. Kontrole są coraz częstsze, ale głównie dotyczą tych, co jeżdżą zarobkowo (TIR, autokary). Odnośnie lagalności jazdy na OO: w cenie paliw (ET i ON) zawarty jest podatek drogowy (i szereg innych podatków), zatem jazda na opale to uchylanie się od płacenia podatków. Sam sobie odpowiedz czy to legalne [hehe].

Autor:  Wookee [ czw sie 05, 2004 11:41 am ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Nielegalny jest obrót opałem do celów innych niż grzewcze. Kontrole są coraz częstsze, ale głównie dotyczą tych, co jeżdżą zarobkowo (TIR, autokary). Odnośnie lagalności jazdy na OO: w cenie paliw (ET i ON) zawarty jest podatek drogowy (i szereg innych podatków), zatem jazda na opale to uchylanie się od płacenia podatków. Sam sobie odpowiedz czy to legalne [hehe].

No to:
"Panie, taka mała gówniana stacja była, no tam koło XXX, nie pamietam dokładnie. Ale mnie tu gnoje nalali gnoju."
A potem to juz tylko in dubio pro reo [oczko] [zlosnik]

Pewnie tak prosto by nie poszło, ale bycie wielbłądem to trzeba w tym kraju udowodnić.

Autor:  Bukol [ czw sie 05, 2004 11:45 am ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
No to:
"Panie, taka mała gówniana stacja była, no tam koło XXX, nie pamietam dokładnie. Ale mnie tu gnoje nalali gnoju."

NIE - nikt nie uwierzy, że nie pamiętasz gdzie lałeś tego samego dnia. Poza tym zarządają dowodu zakupu. Nie da się wyręcić, chyba że udowodnisz gdzie tankowałeś, a i tak wtedy jak w badaniach paliwa nie wyjdzie że to OO to trafią Ciebie.

Autor:  Wookee [ czw sie 05, 2004 11:48 am ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Wookee pisze:
No to:
"Panie, taka mała gówniana stacja była, no tam koło XXX, nie pamietam dokładnie. Ale mnie tu gnoje nalali gnoju."

NIE - nikt nie uwierzy, że nie pamiętasz gdzie lałeś tego samego dnia. Poza tym zarządają dowodu zakupu. Nie da się wyręcić, chyba że udowodnisz gdzie tankowałeś, a i tak wtedy jak w badaniach paliwa nie wyjdzie że to OO to trafią Ciebie.

A: nie masz obowiązku
B: nie masz obowiązku
Zostaje tylko "doświadczenie zyciowe', a to sie daje podwazyc.
Oczywiście, że naciągane, ale do obronienia. Przecież tu nie chodzi o prawde tylko o prawo [zlosnik]

Autor:  Bukol [ czw sie 05, 2004 11:50 am ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
A: nie masz obowiązku
B: nie masz obowiązku
Zostaje tylko "doświadczenie zyciowe', a to sie daje podwazyc.
Oczywiście, że naciągane, ale do obronienia. Przecież tu nie chodzi o prawde tylko o prawo [zlosnik]


W Polsce nie ma "domniemania niewinności". Jeżeli taka sprawa trafi do sądu, to oskarżony ma obowiązek udowodnić, że jest niewinny, a nie sąd, że jest. Takie prawo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/