MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

hej
w sob. bede wymienial PRZEDNIE amorki w Fiacie CC '97 700ccm
podjalem sie tematu luzno i beztrosko, bo zalozylem, ze wymiana amorkow bedzie tak prosta jak w W123 z tylu.

Taka moja drobna uwaga - mimo ze jestem zwolennikiem robienia samochodu we wlasnym zakresie - to po pierwsze przy pracy ze sciagaczami , szcegolnie tymi tanimi nalezy mocno uwazac jak sie nie ma wprawy (znajomy ma wlasnie z tego powodu dwa palce krotsze niz "fabrycznie") a po

drugie znajdz w okolicy stacje typu Carman , Feuvert, lub (...)sklepie czy hurtowni to i tak sie oplaca a pracy duzo mniej.

Proponuje szkole trzecia: Nie jechac do carmana, tylko sprobowac samemu, Nie kupowac byle jakich sciagaczy aby taniej tylko albo kupic, albo porzyczyc DOBRE/BARDZO DOBRE.
Robic samemu, ale z glowa, ostroznie i powoli. Mi dwa sciagacze strzelily, w jednym zerwal sie gwint, a w drugim wygial hak. Byly z bazaru. Nic sie nie stalo, bo sprezyna byla jeszcze na samochodzie, ale scigacz po strzele uszkodzil nieco nadkole. Cieszylem sie jak dziecko, ze to nie moj leb. Znajomy widzial jak sprezyna pokonywala podworko w te i nazad i duzo jej to nie zajelo... Generalnie OSTROZNIE!

elo Tak jak JareG mówi weż auto i ze niby do kolegi na kanał albo ze on ma specjalny sprzęt .We Wrocku jest pare CRAMAN'ów .Jeden niedaleko targowiska na ul.Zielińskiego i drugi na Krakowskiej.

Autor:	lysy2 [ czw sie 19, 2004 8:18 am ]
Tytuł:	wymiana amorkow w CC :D
hej w sob. bede wymienial PRZEDNIE amorki w Fiacie CC '97 700ccm podjalem sie tematu luzno i beztrosko, bo zalozylem, ze wymiana amorkow bedzie tak prosta jak w W123 z tylu. doszly mnie jednak glosy, ze tak prosto nie jest i cos trzeba bedzie kombinowac ze sprezyna... stad moje pytania: robil to juz ktos, ew. wie jak? nie mam sciagacza do sprezyn, wiec bede improwizowal rozkrece to i tak i zobacze jak sie da poskladac, ale rady by sie przydaly. dodam, ze to nie moje auto tylko mamy mojej dziewczyny-trzeba zablysnac szybka akcja

Autor:	Sebian [ czw sie 19, 2004 8:58 am ]
Tytuł:	Re: wymiana amorkow w CC :D
lysy2 pisze: hej w sob. bede wymienial PRZEDNIE amorki w Fiacie CC '97 700ccm podjalem sie tematu luzno i beztrosko, bo zalozylem, ze wymiana amorkow bedzie tak prosta jak w W123 z tylu. Nic nie jest tak proste jak w przypadku W123

Autor:	lysy2 [ czw sie 19, 2004 9:13 am ]
Tytuł:
juz wiem, ze tam nie ma kolumn McPh.. i trzeba sprezynke scisnac pytanie o ile? i kto ew. ma scisk?

Autor:	Andrzej [ czw sie 19, 2004 9:25 am ]
Tytuł:
Cześć. Ja osobiście chyba wszystko wymieniałem w moim CC, ale proponuje albo kupic ściągacze ( kupisz chyba w każdym sklepie motoryzacyjnym ) albo wymontować całe kolumny i zanieść do warsztatu i po wymianie w domu założyć lub po prostu pojechać do warsztatu całym autem . Ja zrobiłem przez ponad 2,5 roku 85000 kkm także znam to auto dobrze. A tak zupełnie z innej beczki to uważam że CC miało być autem tanim w utrzymaniu a tak naprawdę to co chwilę coś w nim robiłem. W porównaniu do mojego MB do którego zaglądam sporadycznie mimo 22 lat.

Autor:	lysy2 [ czw sie 19, 2004 9:35 am ]
Tytuł:
Andrzej, a sciagacze po ile kupowales? i czy takie sciagacze sie czyms roznia miedzy soba? bo sie zastanawiam nad tym, czy mi sie w MB przydadza... jakie amorki zakladales? adi ma delphi(olej), w oryginale chyba sa monroe(olej) co lepsze/tansze/trwalsze?

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

wymiana amorkow w CC :D https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7588	Strona 1 z 2

Autor:	Andrzej [ czw sie 19, 2004 9:46 am ]
Tytuł:
Z tego co pamiętam to ściągacze chyba po 49zł i powinny pasować do MB. Ja mam znajomego w Dębie który prowadzi auto złom i ja kupiłem całe kolumny od rozbitego SC, bo wszystko to samo, po małym przebiegu ( napewno fabryczne ) w dobrej cenie i było dużo lepiej niż na moich starych. Ja miałem w orginale Krosno.

Autor:	QATO [ czw sie 19, 2004 11:39 am ]
Tytuł:
Witam serdecznie Taka moja drobna uwaga - mimo ze jestem zwolennikiem robienia samochodu we wlasnym zakresie - to po pierwsze przy pracy ze sciagaczami , szcegolnie tymi tanimi nalezy mocno uwazac jak sie nie ma wprawy (znajomy ma wlasnie z tego powodu dwa palce krotsze niz "fabrycznie") a po drugie znajdz w okolicy stacje typu Carman , Feuvert, lub Nordauto - maja tam zasade ze za montaz czesci zakupionych u nich nie placisz grosza(ja kozystam czasem z uslug Carmana) przy niskiej cenie samych amorkow , nawet jezeli zaplacisz za nie 10-15% wiecej niz w sklepie czy hurtowni to i tak sie oplaca a pracy duzo mniej. PZDR

Autor:	JareG [ czw sie 19, 2004 11:47 am ]
Tytuł:
QATO pisze: Taka moja drobna uwaga - mimo ze jestem zwolennikiem robienia samochodu we wlasnym zakresie - to po pierwsze przy pracy ze sciagaczami , szcegolnie tymi tanimi nalezy mocno uwazac jak sie nie ma wprawy (znajomy ma wlasnie z tego powodu dwa palce krotsze niz "fabrycznie") a po Dokladnie - widzialem, jak jedna taka sprezyna puscila.. nie wiadomo, gdzie sie chowac Co prawda byla to sprezyna do MB, no ale i CC moze dac popalic.. OT: Nie sadze, zeby sciagacze od CC pasowaly do MB Cytuj: drugie znajdz w okolicy stacje typu Carman , Feuvert, lub (...)sklepie czy hurtowni to i tak sie oplaca a pracy duzo mniej. Dokladnie Podsumowujac: Lysy, nie ma co strugac geroja, bo jak sie potem bedziesz usmiechal do tesciowej, nie maja zebow na przedzie..? Wez grata, i nawet cichaczem podjedz na jakis warsztat..

Autor:	Popey [ czw sie 19, 2004 1:20 pm ]
Tytuł:
elo Tak jak JareG mówi weż auto i ze niby do kolegi na kanał albo ze on ma specjalny sprzęt .We Wrocku jest pare CRAMAN'ów .Jeden niedaleko targowiska na ul.Zielińskiego i drugi na Krakowskiej.

Autor:	adi [ czw sie 19, 2004 1:42 pm ]
Tytuł:
Tego na krakowskiej już nie ma

Autor:	Ocet [ czw sie 19, 2004 2:47 pm ]
Tytuł:
Proponuje szkole trzecia: Nie jechac do carmana, tylko sprobowac samemu, Nie kupowac byle jakich sciagaczy aby taniej tylko albo kupic, albo porzyczyc DOBRE/BARDZO DOBRE. Robic samemu, ale z glowa, ostroznie i powoli. Mi dwa sciagacze strzelily, w jednym zerwal sie gwint, a w drugim wygial hak. Byly z bazaru. Nic sie nie stalo, bo sprezyna byla jeszcze na samochodzie, ale scigacz po strzele uszkodzil nieco nadkole. Cieszylem sie jak dziecko, ze to nie moj leb. Znajomy widzial jak sprezyna pokonywala podworko w te i nazad i duzo jej to nie zajelo... Generalnie OSTROZNIE!

Autor:	Sebian [ czw sie 19, 2004 3:29 pm ]
Tytuł:
Ocet pisze: Proponuje szkole trzecia: Nie jechac do carmana, tylko sprobowac samemu, Nie kupowac byle jakich sciagaczy aby taniej tylko albo kupic, albo porzyczyc DOBRE/BARDZO DOBRE. Robic samemu, ale z glowa, ostroznie i powoli. Mi dwa sciagacze strzelily, w jednym zerwal sie gwint, a w drugim wygial hak. Byly z bazaru. Nic sie nie stalo, bo sprezyna byla jeszcze na samochodzie, ale scigacz po strzele uszkodzil nieco nadkole. Cieszylem sie jak dziecko, ze to nie moj leb. Znajomy widzial jak sprezyna pokonywala podworko w te i nazad i duzo jej to nie zajelo... Generalnie OSTROZNIE! Dlatego wolę zapłacić za ryzyko innych i mieć głowę na karku

Autor:	Bukol [ czw sie 19, 2004 3:35 pm ]
Tytuł:
POPEY pisze: elo Tak jak JareG mówi weż auto i ze niby do kolegi na kanał albo ze on ma specjalny sprzęt .We Wrocku jest pare CRAMAN'ów .Jeden niedaleko targowiska na ul.Zielińskiego i drugi na Krakowskiej. Też popieram tą metodę - potem łapki usmaruj pod maską, trochę czółko i będzie "zuch zięciunio"

Autor:	lysy2 [ czw sie 19, 2004 4:03 pm ]
Tytuł:
i tak mnie nie przekonaliscie jak sam rady nie dam, wtedy pojade do mech. lub lekarza/grabarza

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	QATO [ czw sie 19, 2004 4:39 pm ]
Tytuł:
Witam serdecznie Twardy gosc , nie ma co ... PZDR