MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: czy też jesteście podobnego zdania? (o canonach)?

Z moich obserwacji: max ilość megapixeli nie jest tak istotna jak dobru zoom optyczny (nie cyfrowy). Ja mam aparat 3mega (czyli nic specjalnego) a zdjęcia robię na 40% jego możliwości. Za to 6cio krotny zoom optyczny. I jest OK. Jest to jakiś tam Fuji FinePix cośtam

Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją [cool]

Sebian pisze:

Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją [cool]

Nooo taaak - ale tu trzeba trochę głębiej sięgnąć w kieszeń.

A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem.

Polecam http://allegro.pl/show_item.php?item=29796559
Jest to hi-end sprzed kilku lat, matyca zaledwie 2.74MP - przez co powyżej formatu 10x15 może być widać już pixele... ale jest to jakby nie było profesjonalny aparat, ze wszystkimi rzeczami które się z tym wiążą - optyka, szybkość autofocusu, wytrzymałość, poręczność, i inne... Ostatnia cena sklepowa samego body 5.500$...

Sebian pisze:

Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją [cool]

Po zabawie EOSem 300D Colosa celuję w Nikona D70 i nic nie odwiedzie mnie od tego celu [cool]

Mój szef, do którego ów aparat należał, podczas późniejszego pobytu na wypoczynie przestudiował w końcu instrukcję i okazało się, że aparat może cykać do 3 zdjęć na sekundę. Wystarczyło włączyć odpowiednią opcję i problem zniknął, a same fotki nie straciły na jakości [usmiech]

Po zabawie EOSem 300D Colosa celuję w Nikona D70 i nic nie odwiedzie mnie od tego celu

tak
o aparacie do 1500 zł, jeśli bedzie mniej to też dobrze
i myśle o canonie ale musze te numerki rozpracować - A60, 70, 75, 80 itd
moze jeszcze o olympusie i nikonie myśle, bo z tego co słysze to reszta słaba z kolei laudan mnie na minolte Z10 namawia
co ty na to?

A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem.

Autor:	kubol [ wt sie 24, 2004 2:58 pm ]
Tytuł:	czy też jesteście podobnego zdania? (o canonach)?
http://www.mb.org.pl/forum/showflat.php?Cat=&Board=MBHyde&Number=60264&page=0&view=collapsed&sb=5&o=&fpart=1&vc=1

Autor:	Ocet [ wt sie 24, 2004 4:45 pm ]
Tytuł:
chcesz kupic?

Autor:	kubol [ wt sie 24, 2004 5:59 pm ]
Tytuł:
tak o aparacie do 1500 zł, jeśli bedzie mniej to też dobrze i myśle o canonie ale musze te numerki rozpracować - A60, 70, 75, 80 itd moze jeszcze o olympusie i nikonie myśle, bo z tego co słysze to reszta słaba z kolei laudan mnie na minolte Z10 namawia co ty na to?

Autor:	FENIX [ wt sie 24, 2004 6:14 pm ]
Tytuł:
jeśli można coś doradzić to polecałbym Olympusa 410 - jest wodoodporny (na deszczyk) http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cyfrowe/6.308-olympus_mju_410_digital.1 Ojciec ostatnio kupił taki aparacik - fajny sprzęcik

Autor:	Bukol [ wt sie 24, 2004 9:33 pm ]
Tytuł:
Z moich obserwacji: max ilość megapixeli nie jest tak istotna jak dobru zoom optyczny (nie cyfrowy). Ja mam aparat 3mega (czyli nic specjalnego) a zdjęcia robię na 40% jego możliwości. Za to 6cio krotny zoom optyczny. I jest OK. Jest to jakiś tam Fuji FinePix cośtam

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

czy też jesteście podobnego zdania? (o canonach)? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7679	Strona 1 z 2

Autor:	Sebian [ wt sie 24, 2004 10:39 pm ]
Tytuł:
Bukol pisze: Z moich obserwacji: max ilość megapixeli nie jest tak istotna jak dobru zoom optyczny (nie cyfrowy). Ja mam aparat 3mega (czyli nic specjalnego) a zdjęcia robię na 40% jego możliwości. Za to 6cio krotny zoom optyczny. I jest OK. Jest to jakiś tam Fuji FinePix cośtam Bukol dobrze prawi. 3Mpix to swiat i ludzie. Szukaj dobrej i jasnej optyki Sam zastanawiam się nad jakimś dobrym półgłupkiem dla Małgosi i powoli zacznę śledzić rynek. Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją

Autor:	Bukol [ czw sie 26, 2004 3:56 pm ]
Tytuł:
Sebian pisze: Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją Nooo taaak - ale tu trzeba trochę głębiej sięgnąć w kieszeń. A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem.

Autor:	TrickyKid [ czw sie 26, 2004 4:18 pm ]
Tytuł:
Bukol pisze: Sebian pisze: Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją Nooo taaak - ale tu trzeba trochę głębiej sięgnąć w kieszeń. A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem. Polecam http://allegro.pl/show_item.php?item=29796559 Jest to hi-end sprzed kilku lat, matyca zaledwie 2.74MP - przez co powyżej formatu 10x15 może być widać już pixele... ale jest to jakby nie było profesjonalny aparat, ze wszystkimi rzeczami które się z tym wiążą - optyka, szybkość autofocusu, wytrzymałość, poręczność, i inne... Ostatnia cena sklepowa samego body 5.500$...

Autor:	Sebian [ czw sie 26, 2004 4:47 pm ]
Tytuł:
TrickyKid pisze: Polecam http://allegro.pl/show_item.php?item=29796559 Jest to hi-end sprzed kilku lat, matyca zaledwie 2.74MP - przez co powyżej formatu 10x15 może być widać już pixele... ale jest to jakby nie było profesjonalny aparat, ze wszystkimi rzeczami które się z tym wiążą - optyka, szybkość autofocusu, wytrzymałość, poręczność, i inne... Ostatnia cena sklepowa samego body 5.500$... Po zabawie EOSem 300D Colosa celuję w Nikona D70 i nic nie odwiedzie mnie od tego celu Bukol pisze: Sebian pisze: Osobiście jestem za cyfrowymi lustrzankami - może na zlocie pojawię się już ze swoją Nooo taaak - ale tu trzeba trochę głębiej sięgnąć w kieszeń. A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem. Zetknąłem się z tym samym problemem ostatnio w Mrągowie, kiedy za pomocą Fuji FinePix S5000 starałem się złapać w kadrze flagę, którą machał jakiś dzieciak. Za cholerę nie udało mi się. Mój szef, do którego ów aparat należał, podczas późniejszego pobytu na wypoczynie przestudiował w końcu instrukcję i okazało się, że aparat może cykać do 3 zdjęć na sekundę. Wystarczyło włączyć odpowiednią opcję i problem zniknął, a same fotki nie straciły na jakości

Autor:	TrickyKid [ czw sie 26, 2004 4:54 pm ]
Tytuł:
Sebian pisze: Po zabawie EOSem 300D Colosa celuję w Nikona D70 i nic nie odwiedzie mnie od tego celu Bawiłem się D100 kolegi, i tenże kolega za miesiąc wraca z USA z Canonem 10D... zamierzam gęsto potestować...

Autor:	Bukol [ czw sie 26, 2004 7:39 pm ]
Tytuł:
Sebian pisze: Mój szef, do którego ów aparat należał, podczas późniejszego pobytu na wypoczynie przestudiował w końcu instrukcję i okazało się, że aparat może cykać do 3 zdjęć na sekundę. Wystarczyło włączyć odpowiednią opcję i problem zniknął, a same fotki nie straciły na jakości Kurcze, może po 3 latach posiadania przeczytam zatem instrukcję

Autor:	Futrzak [ pt sie 27, 2004 9:10 am ]
Tytuł:
Sebian pisze: Po zabawie EOSem 300D Colosa celuję w Nikona D70 i nic nie odwiedzie mnie od tego celu Ja Cie odwiode Dam Ci do zabawy mojego EOSa 2 )) Sam miałem dwa Nikony i zamieniłem na Canona. Nikony owszem mialy super obiektywy ale byly cholernie wolne, głosne baterio żerne, trudne w obsłudze, drogie itd. Zmiana na nikona to byla zmiana jakości. Aczkolwiek owszem trzeba kupować nie jakis low endowy aparat tylko cos lepszego polprofesjonalengo. Canon ma też róznego typu obiektywy za rózną cene. Wymyslili min plastikowe soczewki... zgroza. Na szczescie są tez bardziej pro-serie i takie trzeba kupowac. Pozdrawiam Futrzak

Autor:	Futrzak [ pt sie 27, 2004 9:15 am ]
Tytuł:
kubol pisze: tak o aparacie do 1500 zł, jeśli bedzie mniej to też dobrze i myśle o canonie ale musze te numerki rozpracować - A60, 70, 75, 80 itd moze jeszcze o olympusie i nikonie myśle, bo z tego co słysze to reszta słaba z kolei laudan mnie na minolte Z10 namawia co ty na to? Zajrzyj sobie na strone www.dpreview.com tam są wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania Pozdrawiam Futrzak

Autor:	laudan [ sob sie 28, 2004 10:09 am ]
Tytuł:
Bukol pisze: A tak przy okazji - czy są aparaty cyfrowe z mniejszą bezwłądnością? Chodzi mi o czas pomiędzy wciśnięciem wyzwalacza a faktycznym zrobieniem fotki? Przy fotografowaniu Mercedesów czy swoich robót nie mam z tym problemów, ale złapać Martusię w odpowiednim ujęciu graniczy z cudem. Minolty serii Z.

Autor:	kubol [ pt wrz 10, 2004 1:52 pm ]
Tytuł:
no i kupiłem - Canon A75

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/