MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
co myślicie o nowej jakości ?? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7735 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Grzegi [ pt sie 27, 2004 1:00 pm ] |
Tytuł: | co myślicie o nowej jakości ?? |
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=537089 |
Autor: | FENIX [ pt sie 27, 2004 1:09 pm ] |
Tytuł: | |
no cóż .... Mercedes troszkę sobie odbuścił w ostatnich latach.... ![]() z tego co mi wiadomo to najgorzej wypada VITO (pierwsza wersja) - zazwyczaj podlegało naprawą grarancyjnym za połowe ceny nowego auta Niemcy się cieszą że skończyły się już gwarancje na VITO P.S. Wniosek jest oczywisty - kupujmy i dbajmy o stare Mercedesy ![]() |
Autor: | Bukol [ pt sie 27, 2004 1:14 pm ] |
Tytuł: | |
Jak dobrze, że kupiłęm Skodę ![]() ![]() |
Autor: | laudan [ pt sie 27, 2004 1:30 pm ] |
Tytuł: | |
Hmmm, nowe auto a juz z historia ![]() |
Autor: | Antoni Janikowski [ pt sie 27, 2004 1:35 pm ] |
Tytuł: | |
Nowe Vito kolegi i wczoraj wymieniony trzeci most tylny. Słabo???????????Jakość to była 10 lat temu. |
Autor: | FENIX [ pt sie 27, 2004 1:38 pm ] |
Tytuł: | |
Antoni Janikowski pisze: Nowe Vito kolegi i wczoraj wymieniony trzeci most tylny. Słabo???????????Jakość to była 10 lat temu.
Misiek mi kiedyś mówił że nawet silniki były wymieniane na gwarancji Ale sami goście w ASO mówili że prawie każda marka samochodowa skończyła się po 1994roku jak wprowadzono masową elektronikę do aut. |
Autor: | JareG [ pt sie 27, 2004 1:42 pm ] |
Tytuł: | |
FENIX pisze: Antoni Janikowski pisze: Nowe Vito kolegi i wczoraj wymieniony trzeci most tylny. Słabo???????????Jakość to była 10 lat temu. Misiek mi kiedyś mówił że nawet silniki były wymieniane na gwarancji W VITO znajomego (robione w Hiszpanii) wydmuchalo uszczelke spod glowicy.. jakos 130kkm najechane ![]() |
Autor: | Grzegi [ pt sie 27, 2004 1:47 pm ] |
Tytuł: | |
Antoni Janikowski pisze: Nowe Vito kolegi i wczoraj wymieniony trzeci most tylny. Słabo???????????Jakość to była 10 lat temu.
.....w sumie to poszkodowany sam to potwierdził....."Wszystko to wynikło chyba z powodu, że w głębi duszy miałem wspomnienia o poprzednim modelu Mercedesa, który bezusterkowo używałem 10-lat" |
Autor: | laudan [ pt sie 27, 2004 2:03 pm ] |
Tytuł: | |
FENIX pisze: Ale sami goście w ASO mówili że prawie każda marka samochodowa skończyła się po 1994roku jak wprowadzono masową elektronikę do aut.
Tylko elektronika nie ma nic do materialow zastosowanych, spasowania elementow wnetrza itd. Tutaj tylko czujnik deszczu nawalil gosciowi. |
Autor: | kubol [ pt sie 27, 2004 2:03 pm ] |
Tytuł: | |
nie chce mi się w to wierzyć za bardzo - albo gość jakiś uczulony zresztą jak był taki kiepski to po co odbierał? |
Autor: | Futrzak [ pt sie 27, 2004 2:04 pm ] |
Tytuł: | |
Sporo usterek ktore ten gośc wymienia to wina samego dealera i do niego a nie fabryki powinien miec pretensje. Ja bym takiego egzeplarza nie bral tylko zazyczyl sobie inny z poinformowaniem mnie kiedy bedzie laweta z dostawą. Natomiast jeli chodzi o jakość to potwierdzam ze firma schodzi na psy. Ja tez na gwarancji miałem trzy naprawy. Jedna to wymiana konsoli z powodu zepsutego sygnalizatora właczonych swiateł. Wszystko jest w kupie więc wymienic musieli cała konsole. Nie wchodzac w szczegoly to wymieniali ja trzy razy. Potem czasem trzeszczala mi osłona konsoli pewnie od wyrobionych gwintów śrub ale jakoś to poprawiłem. Potem poszły końcówki drązka stabilizatora. Kolejnie do wymiany był alternator. Skonczyla mi sie wczesniej gwarancja ale i tak zalatwili to bezkosztowo wiec tu dla firmy plus. Minus natomiast za to ze ponoć jest to regularna awaria. Kolejne uszkodzenie to pekniete plastikowe nadkole. Ktos powie ze moze tak sie stac w kazdym aucie ale akurat w A jest polaczone z pokrywami podwozia wiec powinno mieć duża wytrzymałość. Kolejna normalna rzecz to trzeszczenie a raczej kołatanie sie tylnej pólki ktora ma zupelnie nieprzemyslane zaczepy. A teraz znow powraca temat zawieszenia, tylko nie wykrylem w ktorym kole. Aha i jescze jeden tłoczek hamulca sie blokuje. Rozumiem w Kasztance takie rzeczy jak wiekszosc roku stoi ale nie w aucie ktore jest w ruchu non-stop. Poza tym odwiedziłem nowe centrum obsługi klienta w DC Polska. Przeszla tam Pani z Omulewskiej i tak samo jak tam robi łaske ze obsługuje klienta bo przeciez ma duzo pracy paierkowej. Szlag czlowieka trafia. Zamowilem tam jedna czesc do 115ki ale nie mailem daten karty zeby zamowic inna do ktorej potrzbny byl kod wiec poprosilem zeby sprawdzile w EPC. To juz powinno ja wyczulic ze znam ten program i bezczelnie stwierdzila ze nie ma takiej mozliwosci. Dzieki tej pani napewno sie tam nie pojawie wiecej a zastanawiam sie czy nie napisac jakiegos pisemka bo czulem sie jak intruz. Ani dzien dobry ani dziekuje ani pocałuj mnie w d... Zwiedziałem tez salon sprzedazy gdzie obok Mercedesów stoja zegarki. Obejrzalem sobie nowego fourfora. O ile zwykly swatch... o przepraszam smart jest fajny i wzbudza sympatie tak samo jak jego kuzyn roadster o tyle ten dla czworga to totalna porazka. Design i wykonanie, materiały i zapach jak w fiacie. Wszystko jest tak tandetne ze czlowiek boi sie dotknąc. Obita materiałem deska przypomniała mi wnetrze multipli czy innego modelu fiata i styl tez podobny. A najlepsza jest cena. Za najtansza wersje trzeba zaplacic tyle co za wcale nie najtansza A klase. Przy calych wadach A klasy w zyciu bym nie zamienil tych samochodów. Ciekaw jestem ja k dlugo z taka polityka obslugi klienta firma bedzie utrzymywac swo prestiz. Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Wookee [ pt sie 27, 2004 2:10 pm ] |
Tytuł: | |
Nawet jesli tylko połowa tego artykułu jest prawdą, to i tak jest to prawda żenująca dla MB. Dealer jest było nie było przedstawicielem firmy wobec "ludu roboczego miast i wsi". |
Autor: | pp [ pt sie 27, 2004 3:26 pm ] |
Tytuł: | |
a jaki jest problem, aby napisac klubowe pismo do Stuttgartu wyjasniajace problem obslugi danego ASO? mysle ze ich to zainteresuje, sa wszakze pewne komorki, ktorych celem jest dbanie o Q Gwiazdy! |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ pt sie 27, 2004 3:41 pm ] |
Tytuł: | |
Problem w tym ze MB na pewno nie wie co robią dealerzy w Polsce! niektorzy panowie niedawno sprzedawali polonezy albo fiaty a teraz maja salony MB i mysla ze to to samo... Swoją droga to ciekawe ze jest tak duzo sygnałow w Polsce o tragicznej jakosci MB-wie ktos cos o teorii ze do Pl trafiają egzemplarze z '' odrzutu'' ,jakies usterkowe itp.??????????? |
Autor: | pp [ pt sie 27, 2004 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
tak, swego czasu byl na lamach Gieldy Samochodowej artykul, a nawet cykl traktujacy o problemach wlasciciela i jego nowiutkiej MB W220, ktora raczyla niezle rdzewiec po roku uzytkowania. okazalo sie, ze byla naprawiana (ponoc w Germanii), a sprzedana w sieci jako nowy egzemplarz. niektorzy sadzili, ze dealer dal ja polskim rzemieslnikom do lap i sprzedal jako nowke..... jaka nie bylaby prawda - MB nie powinien pozwolic sobie na taka slome w butach! |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |