MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Zapal swiatla !!!! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=8211 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | AMG [ śr wrz 29, 2004 10:25 pm ] |
Tytuł: | Zapal swiatla !!!! |
Ten temat nie ma na celu przypominanie, ze od piatku obowizkowo jezdzimy na swiatlach cala dobe ![]() To naprawde poprawia widocznosc na drodze czy to w sloncu czy w deszcz. a moze taki argument. http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=519568 P.S. Dzis na trasie Lodz-Pabianice jakis koles w MB 201 mrygnal mi ze jade na swiatlach. Byla godzina 11.00 . ![]() Co o tym myslicie ?? |
Autor: | michal [ śr wrz 29, 2004 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
Witam , ja jezdze na swiatlach caly rok , wyrobilem sobie juz taki odruch - nie rusze jak nie zapale swiatel . Moim skromnym zdaniem starsznie poprawia sie widocznosc takiego pojazdu , szczegolnie na trasie . Szkoda tylko , ze podobnie mysli tak mala grupa kierowcow . Choc z drugiej strony cieszy fakt , ze z kadym rokiem jezdzacych na swiatlach przybywa . Pozdrawiam! |
Autor: | AMG [ śr wrz 29, 2004 10:36 pm ] |
Tytuł: | |
michal pisze: Choc z drugiej strony cieszy fakt , ze z kadym rokiem jezdzacych na swiatlach przybywa .
Ja mam czasami wrazenie ze "takich" ludzi ubywa ![]() ![]() |
Autor: | phill [ śr wrz 29, 2004 10:49 pm ] |
Tytuł: | |
ja jezdze na swiatlach prawie zawsze... nie uzywam ich tylko jak jest naprawde bardzo slonecznie... no i raz mi sie zdarzylo nie wlaczyc ich w nocy ![]() |
Autor: | damian [ śr wrz 29, 2004 11:35 pm ] |
Tytuł: | |
A ja praktycznie cały rok jeżdzę na światłach a zwłaszcza w dni baardzo słoneczne ![]() |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ czw wrz 30, 2004 7:59 am ] |
Tytuł: | |
Ja nie ma nic przeciwko ale wkurza mnie ze mozna dostac mandat i punkty za nie właczenie od razu,zaraz punkty itp...A Mercedes ma jeszcze to fatalne rozwiazanie swiateł moim zdaniem, ze trzeba właczac i wyłaczac non stop-i w moim 307 to mozna jeszcze zostawic na swiatłach bo nie ma brzeczyka........ Ech najlepszerozwiazanie i takie powinno byc w MB to moim zdaniem takie jak w polonezie-jest zapłon jest swiatło nie ma to nie.Właczasz swiatło i zapalasz na swiatłach nie ma problemu z notorycznym właczaniem swiateł......... |
Autor: | FENIX [ czw wrz 30, 2004 8:04 am ] |
Tytuł: | |
w mieście na światłach jeżdze jak jest wyjątkowo kiepska pogoda (szarawo, pochmurno itp) oraz gdy trzeba (od października ....) natomiast jak jadę w trasę to zawsze zapalam światła - już ja tam wolę żeby mnie widzieli z daleka. tak samo w nocy - gdzie tylko można to jeżdze na światłach drogowych. |
Autor: | MMM [ czw wrz 30, 2004 8:47 am ] |
Tytuł: | |
michal pisze: Witam ,
ja jezdze na swiatlach caly rok , wyrobilem sobie juz taki odruch - nie rusze jak nie zapale swiatel . Moim skromnym zdaniem starsznie poprawia sie widocznosc takiego pojazdu , szczegolnie na trasie . Szkoda tylko , ze podobnie mysli tak mala grupa kierowcow . Choc z drugiej strony cieszy fakt , ze z kadym rokiem jezdzacych na swiatlach przybywa . Pozdrawiam! Popieram przedmówcę. Ja też mam taki odruch, że jak wsiadam do auta i zaczynam jechać, to włączam światła, nawet jak wjeżdżam do garażu ![]() U nas powinno być jak w Skandynawii, że świateł nie da się w ogóle wyłączyć. Samochód jak ma zapłon wyłączony to światła gasną (wspomniany już polonez), a jak się włączy i odpala to palą się postojówki. Mijania zapalają się po sekundzie od odpalenia samochodu. Nie byłem nigdy w Skandynawii, ale znam kogoś kto był i mi opowiedział ![]() |
Autor: | TrickyKid [ czw wrz 30, 2004 10:22 am ] |
Tytuł: | |
MMM pisze: U nas powinno być jak w Skandynawii, że świateł nie da się w ogóle wyłączyć. Samochód jak ma zapłon wyłączony to światła gasną (wspomniany już polonez), a jak się włączy i odpala to palą się postojówki. Mijania zapalają się po sekundzie od odpalenia samochodu.
Nie byłem nigdy w Skandynawii, ale znam kogoś kto był i mi opowiedział ![]() Owszem, dokładnie tak jest. Miałem przyjemność przez 2 tyognide użytkować Saaba 900 przytachanego ze Szwecji - światła włączone na stałe wraz z silnikiem. Ja też cały rok jeżdżę na światłach, i uważam to za dobry odruch - kosztuje tyle co nic, ale dużo bezpieczniej się jeździ. |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ czw wrz 30, 2004 10:46 am ] |
Tytuł: | |
Z tym nie kosztuje nic to nie do konca-we wspołczesnych autach o duzym przebiegu jak swiatła duzo swica nastepuje sciemnienie reflektora i odbłysnika-swiatła robia sie ciemne.Zaobserwowałem to w takich autach jak Ford transit,mondeo,opel omega,Vectra (na Xenonach),oraz MB w210-.Jak auto ma przejechane ponad 200 tys i zadnego unfalu to tak jest.co do jazdy cały rok to ja uwazam ze to jest przesada-mi jak stoje lato w korku w temp 30 stopni a reflektorach tem jest pewnie 2x taka-a tam jest wszystko z plastiku ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Stawros [ czw wrz 30, 2004 11:31 am ] |
Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: Z tym nie kosztuje nic to nie do konca-we wspołczesnych autach o duzym przebiegu jak swiatła duzo swica nastepuje sciemnienie reflektora i odbłysnika-swiatła robia sie ciemne.Zaobserwowałem to w takich autach jak Ford transit,mondeo,opel omega,Vectra (na Xenonach),oraz MB w210-.Jak auto ma przejechane ponad 200 tys i zadnego unfalu to tak jest.co do jazdy cały rok to ja uwazam ze to jest przesada-mi jak stoje lato w korku w temp 30 stopni a reflektorach tem jest pewnie 2x taka-a tam jest wszystko z plastiku
![]() ![]() ![]() Przykro mi kolego, ale wykazałeś się całkowitym brakiem doświadczenia na drodze ![]() ![]() Z ponad dwudziestoletniego doświadczenia, mogę stwierdzić że zapalone światła potrzebne są nawet w dni słoneczne i w mieście! samochody o szarych i ciemnych kolorach "zlewają się" z asfaltem i są widoczne dopiero z bardzo bliska. Nie warto chyba wspominać jak ważne są zapalone światła mijanych aut, gdy jedziesz pod słońce. Jeżdżę na światłach 24h/dobę 365 dni w roku w mieście i na trasie i od wielu już lat i pewnie nie raz uratowało to mnie i innym życie a oszczędności o których piszesz są wręcz śmieszne, tym bardziej że wymiana odblasków po 200 tyś. km. to normalna eksploatacja. Jazdę na światłach uważam za ważniejszą od zapinania pasów, bo pasy chronią tylko tego kto je zapina (a g...o ustawodawcy do mojego bezpieczeństwa - to moja sprawa!!), natomiast zapalone światła wpływają na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. P.S Zapewniam że okularów nie noszę i nie są mi potrzebne ![]() |
Autor: | MMM [ czw wrz 30, 2004 11:37 am ] |
Tytuł: | |
Stawros pisze: Przykro mi kolego, ale wykazałeś się całkowitym brakiem doświadczenia na drodze
![]() ![]() Z ponad dwudziestoletniego doświadczenia, mogę stwierdzić że zapalone światła potrzebne są nawet w dni słoneczne i w mieście! samochody o szarych i ciemnych kolorach "zlewają się" z asfaltem i są widoczne dopiero z bardzo bliska. Nie warto chyba wspominać jak ważne są zapalone światła mijanych aut, gdy jedziesz pod słońce. Jeżdżę na światłach 24h/dobę 365 dni w roku w mieście i na trasie i od wielu już lat i pewnie nie raz uratowało to mnie i innym życie a oszczędności o których piszesz są wręcz śmieszne, tym bardziej że wymiana odblasków po 200 tyś. km. to normalna eksploatacja. Jazdę na światłach uważam za ważniejszą od zapinania pasów, bo pasy chronią tylko tego kto je zapina (a g...o ustawodawcy do mojego bezpieczeństwa - to moja sprawa!!), natomiast zapalone światła wpływają na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. P.S Zapewniam że okularów nie noszę i nie są mi potrzebne ![]() Święta racja - POPIERAM!!! |
Autor: | Biedrona [ czw wrz 30, 2004 11:55 am ] |
Tytuł: | |
Tych oszczędzajacych odsyłam na polskie drogi, zwłaszcza te międzywioskowe, latem gdy wszystko wkoło jest zielone... niech spróbuja zobaczyć odpowiednio wcześniej zielonego "pryszcza" bez świateł... ![]() ja już się nauczyłam jeździć na światłach cały rok |
Autor: | JareG [ czw wrz 30, 2004 11:57 am ] |
Tytuł: | |
Stawros pisze: Przykro mi kolego, ale wykazałeś się całkowitym brakiem doświadczenia na drodze ![]() ![]() Wiele elementow sie zuzywa podczas jazdy.. ![]() Cytuj: (...) Jazdę na światłach uważam za ważniejszą od zapinania pasów, bo pasy chronią tylko tego kto je zapina (a g...o ustawodawcy do mojego Stawros - a gdybys nie mial zapietych pasow, i po stuku-puku przelecial przez szybe.. swoja i przeciwnika, i zlamal mu kark? ![]() Cytuj: bezpieczeństwa - to moja sprawa!!), natomiast zapalone światła wpływają na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. Dokladnie. Jak dla mnie nie powinno byc wyboru - odpalasz grata i swiatla automagicznie sie wlaczaja, i juz ![]() Cytuj: Zapewniam że okularów nie noszę i nie są mi potrzebne
![]() A propos.. ![]() ![]() |
Autor: | Stawros [ czw wrz 30, 2004 12:07 pm ] |
Tytuł: | |
JareG pisze: Jazdę na światłach uważam za ważniejszą od zapinania pasów, bo pasy chronią tylko tego kto je zapina (a g...o ustawodawcy do mojego Stawros - a gdybys nie mial zapietych pasow, i po stuku-puku przelecial przez szybe.. swoja i przeciwnika, i zlamal mu kark? ![]() [/quote] Przypomina mi się dowcip o murzynie który gdzieś na południu USA szedł sobie poboczem drogi a jadący tą samą drogą członek KU-KLUX-KLANU postanowił go rozjechać. Murzyn wpadł przez przednią szybę do samochodu i dostał 5 lat za włamanie. Po 5 latach ten sam afroamerykanin trafił na tego samego białego i sytuacja sie powtórzyła, tym razem murzyn zarobił 10 lat za włamanie i ucieczkę z miejsca włamania. Sytuacja powtarza się za 10 lat tylko że tym razem biały wbija czarnemu nóż w plecy i wyrzuca go z auta. Murzyn dostaje dożywocie za: włamanie, ucieczkę z miejsca włamania i nielegalne posiadanie broni. ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |