Byłem wczoraj. Jeśli ktoś lubi te klimaty to polecam, choć ichnią płytę już niekoniecznie a i nie jest to co kiedyś....
Rewelacyjnie wypadają tancerze i warto oglądać imprezę lekko z góry.
Proszę tylko zadbac o:
sprawdzenie akustyki miejsca*
coś do czytania** i ***
coś do zagłuszania, chyba że umiemy się zaczytać****
* W Sz-nie odbyło się w hali - już przy mezzo forte - śmietnik dźwiękowy, przy piano - całkowity dźwięku brak (poza gadaniem sąsiadów

)
** Trzeba przyjść sporo wcześniej i zająć dobre miejsce, zwłascza że wyglądało, jakby organizatorzy sprzedali więcej biletów niż miejsc i prawie w żaden sposób nie kontrolowali kto gdzie siada.
*** W środku jest 20 min. przerwa na handel płytami i jakieś bzdury. W praktyce jest to ok. 30 min. Bo handlu musi być min. 20 minut.
**** Pani zapowiadacz (nazwiskiem nie będę postu zaśmiecał) to sprzedaje teksty a'la patentowana idiotka i nudziara (nie żebym pisał, iż to jej przymioty
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
). W dodatku wyskoczyła w obcisłej czarnej sukni, która rewelacyjnie podkresliła wystający brzuch. Potem były jakieś kombinacje z tiulami, podparte wdziękim ruchów typu cegła na nóżkach. Efekt =
![[rollhehe]](./images/smilies/rollhehe.gif)
/
Z organizacji, to ci Rosajnie musieli mieć niezły ubaw. Mam nadzieję, że chociaż o nich zadbano lepiej niż o tłumek od wpłacania kasy.