| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Na Ebay beczka marzeń... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=8758 |
Strona 1 z 4 |
| Autor: | TrickyKid [ wt lis 02, 2004 3:33 am ] |
| Tytuł: | Na Ebay beczka marzeń... |
...poszła za ok 25Kzł [w przeliczeniu z $ na nasze] http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... 71876&rd=1 Cena wg mnie jak najbardziej okazyjna biorąc pod uwagę całokształt - stan, dokumentację, akcesoria, itp... Obejrzyjcie, nacieszcie wzrok, ja się rozmarzyłem... |
|
| Autor: | Stomek [ wt lis 02, 2004 3:38 am ] |
| Tytuł: | |
Taki sam kolor jak mojej 123. Autko rewelacja. |
|
| Autor: | PK2 [ wt lis 02, 2004 9:11 am ] |
| Tytuł: | |
Rzeczywiście piękny egzemplarz... a oto 280SEL 4.5, który też ostatnio sprzedał się za podobne pieniądze... http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... AMEWA%3AIT Ceny i stan zachowania samochódów, o jakich możemy jedynie pomarzyć u nas w Nowej Europie, jak i w Starej Europie |
|
| Autor: | AMG [ wt lis 02, 2004 9:18 am ] |
| Tytuł: | |
Zróciłem uwage, że auto ma pomalowaną porkrywe filtra powietrza na kolor nawozia . Czy tak było zawsze w wersja USA ?? W nayszym W116 300SD tez tak jest .
|
|
| Autor: | Leszek3.0 [ wt lis 02, 2004 10:15 am ] |
| Tytuł: | |
Najlepszy opis MB jaki widziałem na eBAY. Hmm - ja mam chyba jakieś zboczenia, bo nie kręci mnie zbytnio W123 280e, czy ce, a właśnie 240D ... Super auto. |
|
| Autor: | TrickyKid [ wt lis 02, 2004 10:28 am ] |
| Tytuł: | |
Ensignx pisze: Hmm - ja mam chyba jakieś zboczenia, bo nie kręci mnie zbytnio W123 280e, czy ce, a właśnie 240D ...
Mnie też ciągnie do grzechotek - diesel jest kwintesencją Mercedesa i stylu jego prowadzenia, jak i również legendą sam w sobie - miliony przejechanych kilometrów, tony uciągniętego ładunku w przeróżnych okolicznościach, praca na najbardziej dzikich paliwach, historie typu "nie ważne czy woda, śnieg, lód, kurz czy inny brud, diesel jak odpali, to sam się otrzepie ze wszystkiego, i dowiezie swojego kierowcę nawet na koniec świata". Mnie marzy się majonezowa 300D/automatic z całym taksówkowym ekwipunkiem, albo jeśli już cywilna, to w białym kolorze, i pierwszoseryjna. |
|
| Autor: | erio [ wt lis 02, 2004 10:33 am ] |
| Tytuł: | |
TrickyKid pisze: Ensignx pisze: Hmm - ja mam chyba jakieś zboczenia, bo nie kręci mnie zbytnio W123 280e, czy ce, a właśnie 240D ... Mnie też ciągnie do grzechotek - diesel jest kwintesencją Mercedesa i stylu jego prowadzenia, jak i również legendą sam w sobie - miliony przejechanych kilometrów, tony uciągniętego ładunku w przeróżnych okolicznościach, praca na najbardziej dzikich paliwach, historie typu "nie ważne czy woda, śnieg, lód, kurz czy inny brud, diesel jak odpali, to sam się otrzepie za wszystkiego, i dowiezie swojego kierowcę nawet na koniec świata". Mnie marzy się majonezowa 300D/automatic z całym taksówkowym ekwipunkiem, albo jeśli już cywilna, to w białym kolorze, i pierwszoseryjna. też to miałem ....do czasu zą nie stałem się posiadaczem 280E |
|
| Autor: | TrickyKid [ wt lis 02, 2004 10:35 am ] |
| Tytuł: | |
erio pisze: też to miałem ....do czasu zą nie stałem się posiadaczem 280E
Dużego benzyniaka będę miał w W108 |
|
| Autor: | _me: how_ [ wt lis 02, 2004 10:37 am ] |
| Tytuł: | |
Ciekawe czym gość przekupił sforę dobermanów, żeby nie skakały do bramy jak robił zdjęcie. Ja tam widzę, że pokrywa filtra jest bardziej srebrna niż szara. |
|
| Autor: | Bukol [ wt lis 02, 2004 11:34 am ] |
| Tytuł: | |
Bez przesady - 28.000zł za 123 bym nie dał. Gdyby chciało się mieć to auto w Polsce to by wyszło grubo ponad 35.000zł (koszt samego frachtu jednaj sztuki to 1.300 do 1.600$ + opłaty, podatki itp.) - kosmos jak na "zwykłą" beczkę 240D. Fakt, że piękna i utrzymana idealnie. Za takie pieniądze w USA można kupić 108/109. |
|
| Autor: | TrickyKid [ wt lis 02, 2004 11:38 am ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: Za takie pieniądze w USA można kupić 108/109.
No właśnie... to jest ten dylemat... |
|
| Autor: | Bukol [ wt lis 02, 2004 11:42 am ] |
| Tytuł: | |
TrickyKid pisze: Bukol pisze: Za takie pieniądze w USA można kupić 108/109. No właśnie... to jest ten dylemat... Jaki dylemat? 108 - i tyle. Zawsze bedzie to większa wartość i większa przyjemność. No i ten widok zza kierownicy na potężną maskę i gigantyczny celownik. |
|
| Autor: | Wookee [ wt lis 02, 2004 12:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: TrickyKid pisze: Bukol pisze: Za takie pieniądze w USA można kupić 108/109. No właśnie... to jest ten dylemat... Jaki dylemat? 108 - i tyle. Zawsze bedzie to większa wartość i większa przyjemność. No i ten widok zza kierownicy na potężną maskę i gigantyczny celownik. Przy całej sympatii do marki i podziwu dla stanu, to beczka beczką zostanie. Może za 100 lat będzie to jakiś rarytas i synonim Bóg wie czego. Jakbym zaczął dywagować co kupić - normalne W107 tyle że w super stanie czy niezłe W113, to sam bym się zgłosił na badania.
|
|
| Autor: | Bukol [ wt lis 02, 2004 12:04 pm ] |
| Tytuł: | |
Wookee pisze: Przy całej sympatii do marki i podziwu dla stanu, to beczka beczką zostanie. Może za 100 lat będzie to jakiś rarytas i synonim Bóg wie czego.Myślę, że wcześniej, ale to fakt - 123 nie będzie takim rarytasem jak 114/115 czy nawet 116. Zwłaszcza limuzyna. Cytuj: Jakbym zaczął dywagować co kupić - normalne W107 tyle że w super stanie czy niezłe W113, to sam bym się zgłosił na badania.
Właśnie. Ale rozumiem kolekcjonera, który mając już wszystko dokupuje taką 123 do stadka. Sam jeżdżę jedną z najdroższych 123 w Polsce i mam świadomość, że przy odsprzedaży pewnie stracę, ale ato traktuję użytkowo, a nie jak zabytek. |
|
| Autor: | Wookee [ wt lis 02, 2004 12:09 pm ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: rozumiem kolekcjonera, który mając już wszystko dokupuje taką 123 do stadka.
Tak, ale własnie na tej zasadzie i przy założeniu, że koło samochodów biega koleś we wdzianku i: myje i pucuje odpala i robi rundki (najlepiej 30 km po własnym torze) |
|
| Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|