MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 10, 2025 5:51 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt lis 09, 2004 8:55 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 03, 2001 2:00 am
Posty: 2496
Lokalizacja: Warszawa
Zaobserwowałem, że auta takie jak 124 i 201 w ogłoszeniech i komisach, mają zawsze takie same przebiegi.

Auta z szeroka ilstawą do 200 kkm
Auta pierwszoseryjne 210-250kkm

Nawet Ex Taxi maja takie przebiegi
[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616


Na górę
Post: wt lis 09, 2004 9:01 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
AMG pisze:
Zaobserwowałem, że auta takie jak 124 i 201 w ogłoszeniech i komisach, mają zawsze takie same przebiegi.

Auta z szeroka ilstawą do 200 kkm
Auta pierwszoseryjne 210-250kkm

Nawet Ex Taxi maja takie przebiegi
[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


Bo takie przebiegi to jest punkt w który zbiega się początek krańcowej bezczelności sprzedawcy z wyobrażeniami kupujących na temat maksymalnego przebiegu jaki może pokonać samochód. Zejście poniżej bariery 10Tkm rocznie robi się skrajnie podejrzane, a wykroczenie poza 200-kilka TKm w oczach użytkowników plastikowych jeździdełek wzbudza obawy, że wskazany przebieg to już jest koniec auta.
Mój sąsiad jeździ W201 '84 w kolorze 623 hellelfenbein :D , a kupił je dobre 6 lat temu od swojego teścia który z kolei w roku 1993 kupił je od handlarza w Zgorzelcu - oboje są gotowi dać sobie uciąć prawą rękę, że obecny przebieg 382Tkm jest autentyczny :D

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 10:31 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
Mi sie krew zagotowała, jak zobaczyłem w nowym nabytku brata (124 250TD '87) 253 tys. km. Auto po firmie i do tego juz drugi silnik- po samym wale napedowym slychać , ze z 700 tys. km ma nabiegane albo i wiecej.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 12:33 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 14, 2004 3:43 pm
Posty: 2822
Lokalizacja: Pyrlandia
faktycznie: mój W124 300D z '88 (wąska listwa) miał 290 kkm [zlosnikz] , W201 1.8 '92 (szeroka listwa) 155 kkm (ale to to akurat jest na 99% prawda)

_________________
Kuba
W116 300SD '79
Ex:
C114 250 2,8 '71, S203 220 CDI '04, W115 200 '72, W123 200 '84, C123 230 '82, W116 350 '77, C123 280 '80, S202 250TD '98, W124 300D '88, W201 1.8 '91, W202 180 '99


Na górę
Post: wt lis 09, 2004 12:48 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 29, 2004 12:00 pm
Posty: 977
Numer GG: 2336868
Lokalizacja: Konopnica pod Lublinem,teraz W-wa
TrickyKid pisze:
AMG pisze:
Zaobserwowałem, że auta takie jak 124 i 201 w ogłoszeniech i komisach, mają zawsze takie same przebiegi.

Auta z szeroka ilstawą do 200 kkm
Auta pierwszoseryjne 210-250kkm

Nawet Ex Taxi maja takie przebiegi
[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


Bo takie przebiegi to jest punkt w który zbiega się początek krańcowej bezczelności sprzedawcy z wyobrażeniami kupujących na temat maksymalnego przebiegu jaki może pokonać samochód.


Dobrze powiedziane.
[hihi]

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 1:10 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sie 02, 2003 2:38 pm
Posty: 1306
Lokalizacja: Warszawa
Ja mam 250 kkm na liczniku, ale raczej jest to osiąg prawdziwy, auto jest od 10 lat w Polsce w Niemczech się nie najeździło dużo, u nas poprzedni właściciel jeździł nim żoną ledwie trochę po mieście, bo na eskapady i do roboty miał voyagera. Jest szansa, że przedostatni właściciel to był może jakiś taksówkarz, ale: brak śladów po pałąku, zatem wątpię. Jednakże zużycie kierownicy i fotela kierowcy duże. Ale przebieg wzbudza moje zaufanie.

_________________
ex: Mercedes-Benz 240 D, automatic, 1977, Silbergrün 861


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 1:16 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
melvis pisze:
Ja mam 250 kkm na liczniku, ale raczej jest to osiąg prawdziwy, auto jest od 10 lat w Polsce w Niemczech się nie najeździło dużo, u nas poprzedni właściciel jeździł nim żoną ledwie trochę po mieście, bo na eskapady i do roboty miał voyagera. Jest szansa, że przedostatni właściciel to był może jakiś taksówkarz, ale: brak śladów po pałąku, zatem wątpię. Jednakże zużycie kierownicy i fotela kierowcy duże. Ale przebieg wzbudza moje zaufanie.


Prawdziwe MB odróżniają się od reszty motoryzacyjnego świata tym, że ilość przejechanych Km ma stosunkowo niewielki związek ze stanem samochodu, a kolejne okrągłe stany licznika są najwyżej powodem do świętowania niż zmartwieniem z powodu zbliżającej się konieczności oddania auta na złom. 250TKm to ma obecnie moja Mazda nastukane przez 13 lat, a dla rocznika '77 taki przebieg to wg mnie conajmniej mało... Nie kwestionuje jego autentyczności, po prostu masz MB które jeszcze musi się wiele razy wykazać zanim stanie się prawdziwą dorosłą gwiazdą :-)

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 2:19 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
Następny przykład z rodziny- wujek miał 124 300D '91, kupil prwaie nowe od znajomego (9 tys. km). W tamtym roku jak sprzedawał było prawie 500 tys. km, a samochod dla mnie wyglądał prawie tak samo jak nowy. Nowy własciciel nie prosestował widząc taki przebieg.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 3:12 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 03, 2001 2:00 am
Posty: 2496
Lokalizacja: Warszawa
Stomek pisze:
Następny przykład z rodziny- wujek miał 124 300D '91, kupil prwaie nowe od znajomego (9 tys. km). W tamtym roku jak sprzedawał było prawie 500 tys. km, a samochod dla mnie wyglądał prawie tak samo jak nowy. Nowy własciciel nie prosestował widząc taki przebieg.


A standardowy sprzedający skrecił by licznik na 200kkm i powiedział by, że mało jeżdził i auto duzo stalo.
Kupujący by był zadowolony no bo co to jest 200kkm.

200kkm to przebig który w zwykłym "pastiku" nie jest ogromnym przebiegiem, lecz nie jest to już pierwsza młodośc .

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 3:28 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
Poza tym dla wprawnego oka w MB nie problem ustalić przebieg po tapicerkach. Jak nie są przetarte to przbieg 200 tys. km realny, a po 500 ty. km to i mb-tex słabo wygląda.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2004 8:43 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Mój ojciec w 1994r. kupił rozbite BMW E36 z 1994r. Auto jak do nas przyjechało miało przejechane coś 300km (to nie pomyłka) [zlosnik] gość wyjechał z salonu i chyba chciał powariować nowym autem :lol: .
W momencie sprzedaży w 2002r. auto miało najechane jakieś 370 000 km, przez 8 lat. Więc nikt mi nie powie, że patrzenie na licznik w aucie które ma kilkanascie lat, ma jakikolwiek sens. 99% z nich pewnie już parę razy miała krecone liczniki.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
Post: śr lis 10, 2004 12:19 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: wt paź 21, 2003 1:54 pm
Posty: 812
Lokalizacja: Slask
AMG pisze:
Zaobserwowałem, że auta takie jak 124 i 201 w ogłoszeniech i komisach, mają zawsze takie same przebiegi.

Opiszę wam w kilku słowach swoją ostatnią przygodę.
Byłem w DE ponad miesiąc na del.służb.Miałem mnóstwo czasu popołudniami i setki autokomisów dookoła(to było zagłębie Ruhry) dodatkowo co dwa dni nowa gazeta z ogłoszeniami do pokoju hotelowego no i słynna auto giełda w Essen.
Jak można by sądzić dla faceta szukającego samochodu- idealna sytuacja.
Więc codziennie po pracy robiłem rundę po komisach ,jazdy próbne (ok.50-ciu) sprawdzanie papierów itd.
Jednak zaciekawiło mnie że w każdej gazecie znaleźć możecie ogłoszenie w stylu "Tacho einstellen..... "
Po kilku pytaniach (na które wszyscy niemcy reagowali z pobłażliwym uśmiechem ) kolega przyniósł mi stary numer gazety samochodowej z raportem ADAC gdzie stało jak byk wytłumaczenie moich i poniekąd Twoich rozterek.
Niemcy kochają oszukiwać na przebiegu.Kręcenie liczników opanowali do perfekcji.Produkują też na życzenie polaków książki pojazdu.Jednego dnia przychodzisz do komisu i w książce ani jednego wpisu.Facet widzi że kręcisz nosem i na drugi dzien masz komplet wpisów z ASO .Pieczątka kosztuje 7E i można ją dowolnie konfigurować :)
Po miesiecznych poszukiwaniach poddałem się i już nie szukam dla siebie a tym bardziej na handel.Kiedy Turek dowie sie że ty też będziesz je sprzedawał zrobi dla ciebie co tylko zechcesz.
Pozdrawiam tych co kupili tzw "okazyjnie kupione auto "
Zyczę im aby tak było (szczerze).Szczególnie kocham opowieśći jak to auto stało rok lub dwa w Autokomisie albo zaraz po kupieniu miało wypadek ,inna ulubiona bajeczka to Dziadek kupił auto i zmarł a potem sprawy spadkowe ciągnęły się ponad dwa lata.Jest to auto które służyło do jazd próbnych (najbardziej udana wersja każdy Polak się na nią łapie)....... inne bajeczki dopiszcie sobie sami (to kwestia wyobraźni).
I nie komentuję tych co sprowadzają auta dla innych(przez tydzień udawałem laweciarza- ludzie co mi wciskano to cała historia)
Jednym z dobrych sprawdzianów (o których nie piszą znawcy i szanujące się gazety jest test na mech .......... wiecie na czym polega......
Należy uparcie poszukiwać w dziwnych zakamarkach (tam gdzie nie dotarł strumień wody pod ciśnieniem) skupisk mchu tak takiego zwykłego jak na pólnocnej ścianie drzew :)
Niektóre z nich miały całkiem spore kępki :)
Dzisiaj wiem jedno kupie auto w DE ale jak to zrobię to już temat na inną opowieść.

_________________
Zastosowanie do Diesla OR pozwala zmniejszyć o połowę ilość dwutlenku węgla. Przy spalaniu oleju roślinnego siarki nie ma,powstaje o 80 procent mniej cząstek stałych. Na nich osadzająsię węglowodory aromatyczne wywołujące choroby nowotworowe.
W123 200D


Na górę
Post: śr lis 10, 2004 4:51 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
AMG pisze:
Zaobserwowałem, że auta takie jak 124 i 201 w ogłoszeniech i komisach, mają zawsze takie same przebiegi.

Auta z szeroka ilstawą do 200 kkm
Auta pierwszoseryjne 210-250kkm

Nawet Ex Taxi maja takie przebiegi
[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


Kupiłem Szarą Eminencję z przebiegiem na szafie 215 tys. km. Jakie było zdziwienie mechaników w warsztacie, kiedy w zleceniu napisano "dodać brakujące 250 tys. km" [cool] Na szczęście właściciel się przyznał do "zdjęcia" ćwierci miliona [zlosnikok]

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
Post: śr lis 10, 2004 4:51 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
Irek pisze:
Opiszę wam w kilku słowach swoją ostatnią przygodę.
Byłem w DE ponad miesiąc na del.służb.Miałem mnóstwo czasu popołudniami i setki autokomisów dookoła(to było zagłębie Ruhry) dodatkowo co dwa dni nowa gazeta z ogłoszeniami do pokoju hotelowego no i słynna auto giełda w Essen.
Jak można by sądzić dla faceta szukającego samochodu- idealna sytuacja.
Więc codziennie po pracy robiłem rundę po komisach ,jazdy próbne (ok.50-ciu) sprawdzanie papierów itd.
Jednak zaciekawiło mnie że w każdej gazecie znaleźć możecie ogłoszenie w stylu "Tacho einstellen..... "
Po kilku pytaniach (na które wszyscy niemcy reagowali z pobłażliwym uśmiechem ) kolega przyniósł mi stary numer gazety samochodowej z raportem ADAC gdzie stało jak byk wytłumaczenie moich i poniekąd Twoich rozterek.
Niemcy kochają oszukiwać na przebiegu.Kręcenie liczników opanowali do perfekcji.Produkują też na życzenie polaków książki pojazdu.Jednego dnia przychodzisz do komisu i w książce ani jednego wpisu.Facet widzi że kręcisz nosem i na drugi dzien masz komplet wpisów z ASO .Pieczątka kosztuje 7E i można ją dowolnie konfigurować :)
Po miesiecznych poszukiwaniach poddałem się i już nie szukam dla siebie a tym bardziej na handel.Kiedy Turek dowie sie że ty też będziesz je sprzedawał zrobi dla ciebie co tylko zechcesz.
Pozdrawiam tych co kupili tzw "okazyjnie kupione auto "
Zyczę im aby tak było (szczerze).Szczególnie kocham opowieśći jak to auto stało rok lub dwa w Autokomisie albo zaraz po kupieniu miało wypadek ,inna ulubiona bajeczka to Dziadek kupił auto i zmarł a potem sprawy spadkowe ciągnęły się ponad dwa lata.Jest to auto które służyło do jazd próbnych (najbardziej udana wersja każdy Polak się na nią łapie)....... inne bajeczki dopiszcie sobie sami (to kwestia wyobraźni).
I nie komentuję tych co sprowadzają auta dla innych(przez tydzień udawałem laweciarza- ludzie co mi wciskano to cała historia)
Jednym z dobrych sprawdzianów (o których nie piszą znawcy i szanujące się gazety jest test na mech .......... wiecie na czym polega......
Należy uparcie poszukiwać w dziwnych zakamarkach (tam gdzie nie dotarł strumień wody pod ciśnieniem) skupisk mchu tak takiego zwykłego jak na pólnocnej ścianie drzew :)
Niektóre z nich miały całkiem spore kępki :)
Dzisiaj wiem jedno kupie auto w DE ale jak to zrobię to już temat na inną opowieść.

Więć to twoje 90Tkm to też nie całkiem prawda [zlosnik]

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 10, 2004 7:36 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
Irek,własnie jak kupiłes swoj silnik? przeciez nie było na nim wybite ze ma przejechane tylko 70tkm!,jak twierdzisz ze ks,serwisowe tak podrabiaja to przeciez ten silnik moze miec przejechane nie 70 a 270 tkm!.Poza tym ja sie tam przy kupnie samochodu ksiazkami nie bardzo interesuje,wnetrze,fotele,kieroewnica,lakier i inne elementy swiadcza o przebiegu a nie ksiazka.I nie mozna miec takiej teorii spiskowej ze wszystkie auta z DE maja krecone liczniki i ksiazki serwisowe-Przeciez jak ktos kupuje nowe auto i serwisuje je-dokonuje wpisow w ASO na przegladach to nie mysli o tym ze bedzie auto sprzedawał np za 6 lat.Poza tym mozna sprawdzic przebieg w ASO w kompie tam gdzie miał przeglady!

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl