MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Żarówka https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=9045 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Biedrona [ czw lis 18, 2004 11:26 am ] |
Tytuł: | Żarówka |
W Akademikach Medyka w Krakowie ludzie sobie normalnie chlali w pokoju, imprezka, jest gites. W pewnym momencie ktoś już nieźle naprany mówi tak: "Ej, a ciekawę czy taka żarówka to się do ust zmieści?". No i nie zastanawiając się długo wsadza sobie do gęby. Zmieściła się, ledwo ledwo, ale siedzi. Ludzie się śmieją, że fajnie itp. Ale w pewnym momencie koleś zaczyna robić jakieś rozpaczliwe gesty i macha, że nie może wyjąć. Ludzie się z niego śmieją, że niby sobie jaja robi, bo jak włożył to i musi wyjąć! Ale gościu widać mocuję się z tą żarówką już dłuższy czas i coraz poważniej to wygląda. Strach w oczach, szczękościsk z nerwów no i nie wyjmie. Zbić żarówki nie można, bo wiadomo próżnia to mu szkło poharata całe podniebienie i gardło. Nie ma rady - "jedziemy do lekarza". Zadzwonili po taxe, podjechała, wsiadają. Taksówkarz jak gościa zobaczył to się zaczyna śmiać, no bo koleś z żarówką w ryju to niecodzienny widok, ale nic jadą do szpitala i w tym czasie ten drugi koleś opowiada taxówkarzowi co się stało. Gościu też nie wierzy, bo przecież "jak się da włożyć to się też da wyjąć!". No nic. Dojechali, zapłacili taksiarzowi i do lekarz. Lekarz też się ubrechtał, że czego to te studenty nie wymyślą po pijaku. Obejrzał go i mówi, że niestety trzeba mu "poszerzyć " skalpelem. Zoperował, zaszył, koleś wyjął żarówkę. LUZ. Wracają, wchodzą do pokuju, a tam ... siedzi drugi koleś z żarówką w gębie Nie wierzył, że się nie da wyjąć Jak zobaczył tego ze szwami to odrazu mina mu zrzedła. No to nic, jadą do tego samego szpitala z gościem. Zabrał ich jakiś inny taksówkarz. Dojeżdzają, a tu lekarz jak ich zobaczył to mało się nie poryczał ze śmiechu. Odsłania parawan, a tam siedzi... taksówkarz nr. 1 z ŻARÓWKĄ W USTACH. |
Autor: | Xytras [ czw lis 18, 2004 11:33 am ] |
Tytuł: | |
To bylo w realu?? Niezle jaja ![]() |
Autor: | Idzik [ czw lis 18, 2004 11:36 am ] |
Tytuł: | |
Niemożliwe... Wsadził i nie wyjął ![]() ![]() |
Autor: | Biedrona [ czw lis 18, 2004 11:38 am ] |
Tytuł: | |
no my właśnie w firmie zaczynamy testy, tylko jakiegoś łosia muszę znaleźć do testów ![]() |
Autor: | Cem [ czw lis 18, 2004 1:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Żarówka |
Jakby ta ''choroba'' się tak szybko rozprzestrzeniała, to po kilku miesiącach wszyscy w Polsce chodziliby z żarówkami w gębie ![]() |
Autor: | Sebian [ czw lis 18, 2004 1:35 pm ] |
Tytuł: | Re: Żarówka |
Biedrona pisze: Dojeżdzają, a tu lekarz jak ich zobaczył to mało się nie poryczał ze śmiechu. Odsłania parawan, a tam siedzi... taksówkarz nr. 1 z ŻARÓWKĄ W USTACH.
Leżę pod biurkiem ![]() |
Autor: | Idzik [ czw lis 18, 2004 1:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Żarówka |
Sebian pisze: Leżę pod biurkiem ![]() Ale bez żarówki ?? ![]() ![]() |
Autor: | Sebian [ czw lis 18, 2004 2:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Żarówka |
Idzik pisze: Sebian pisze: Leżę pod biurkiem ![]() Ale bez żarówki ?? ![]() ![]() Bez żarówki. Nie boję się ciemności pod biurkiem ![]() |
Autor: | Xytras [ czw lis 18, 2004 2:06 pm ] |
Tytuł: | |
No ja teraz troche zalyczylem zycia studenckiego i szczerze nic mnie juz nie zdziwi ![]() |
Autor: | gorex [ czw lis 18, 2004 2:47 pm ] |
Tytuł: | |
dobre uśmiałem sie. |
Autor: | Biedrona [ czw lis 18, 2004 2:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Żarówka |
Sebian pisze: Bez żarówki. Nie boję się ciemności pod biurkiem
![]() a jakiej ciemności się boisz? ![]() |
Autor: | adi [ czw lis 18, 2004 3:07 pm ] |
Tytuł: | |
Buahahahhahahahhahahhah genialne!!!!! |
Autor: | TrickyKid [ czw lis 18, 2004 3:33 pm ] |
Tytuł: | |
Przez ten gag kiedyś omal nie straciłem kolegi, bo opowiedziałem to na imprezie gdzie chłopaki najpietw wciągnęli trochę THC do obiegu, i jeden z nich prawie udławił się własnym śmiechem. |
Autor: | krzstian [ czw lis 18, 2004 5:57 pm ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() |
Autor: | phill [ czw lis 18, 2004 6:05 pm ] |
Tytuł: | |
ja już kiedyś sprawdziłam na sobie że czasem jak się coś włoży, to potem nie da sie sciągnąć ... co prawda nie była to żarówka ... ale okrągłe krzesełko wiklinowe... które założyłam sobie na głowe ... i trzaba było je rozciąć bo nijak nie dało się go sciągnąć ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |