MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Stały wyścig z rdzą, osoby które zrobiły kiedyś błąd pt "montaż do MB elementu blacharskiego produkcji włoskiej" mogą Ci opowiedzieć więcej. Włoskie auta niestety potrzebują kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich, bo nikt inny nie wytrzyma ich potrzeb konserwacyjnych.

Kochajmy 115ki i inne MB ale nie ograniczajmy się do nich. Jest masa fajnych autek i jak tylko bym miał kasę to w kolekcji pojawiłyby się inne.
Na pierwszej pozycji zafundowałbym sobie Syrene tak z sentymentu... ale lista jest długa.
Pozdrawiam
Futrzak

Witam wszystkich
ostatnio często, gęsto rozmyślam i czytam na temat Fiata 127, mnie najbardzie podoba się Mk1 ( 72 - 79 ),
czy ktoś z Was miał/ma coś takiego??
myślimy z kolegą kupić coś takiego i ładnie zrobić....
proszę o opinie
pozdro marcin

BECKER pisze:

Becker, nie przejmuj sie glosami krytyki padajacymi z ust niektorych, mi sie tez podoba wiekszosc Fiatow oznaczonych trzycyfrowo (sto-costam) [ok]

a dwa z nich (PF125 i F124 Sportcoupe) predzej czy pozniej bede mial [oczko]

wyremontuje SEATa 850 który od 20lat stoi w garażu mojego dziadka, jedyny mankament to brak silnika

oczywiście wymaga remontu blacharskiego ale to chyba normalne.
jeżeli chodzi o silnik to słyszałem że spokojnie wchodzi 900ccm od F127 :roll:
a może coś większego, np 1300ccm albo 1600ccm od VW golfa

"Stały wyścig z rdzą, osoby które zrobiły kiedyś błąd pt "montaż do MB elementu blacharskiego produkcji włoskiej" mogą Ci opowiedzieć więcej. Włoskie auta niestety potrzebują kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich, bo nikt inny nie wytrzyma ich potrzeb konserwacyjnych. Podejrzewam, że może pochłaniać nie mniejsze fundusze niż zabytkowy Mercedes. Ja bym wolał tę kasę ładować w MB..."

Autor:	BECKER [ ndz gru 26, 2004 1:32 pm ]
Tytuł:	Fiat 127
Witam wszystkich ostatnio często, gęsto rozmyślam i czytam na temat Fiata 127, mnie najbardzie podoba się Mk1 ( 72 - 79 ), czy ktoś z Was miał/ma coś takiego?? myślimy z kolegą kupić coś takiego i ładnie zrobić.... proszę o opinie pozdro marcin

Autor:	_me: how_ [ ndz gru 26, 2004 2:34 pm ]
Tytuł:
Hej! Gdybyś chciał dobrą bazę, to na parkingu strzeżonym w mojej dzielnicy stoi naprawdę ciekawy, bo małozjedzony & oryginalny egzemplarz. Jeden z pierwszych. Niestety kolor: wyblakły róż. Wnętrze jasne, niekombinowane, nawet gałkę od biegów ma z epoki: zalany w szkle model samochodu. Kiedyś hit. Stoi i się nie rusza, właściciel na miejscu.

Autor:	Waciak [ ndz gru 26, 2004 4:38 pm ]
Tytuł:
Becker z 300 D robisz przerzutkę na 127???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Autor:	TrickyKid [ ndz gru 26, 2004 4:40 pm ]
Tytuł:
Stały wyścig z rdzą, osoby które zrobiły kiedyś błąd pt "montaż do MB elementu blacharskiego produkcji włoskiej" mogą Ci opowiedzieć więcej. Włoskie auta niestety potrzebują kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich, bo nikt inny nie wytrzyma ich potrzeb konserwacyjnych. Podejrzewam, że może pochłaniać nie mniejsze fundusze niż zabytkowy Mercedes. Ja bym wolał tę kasę ładować w MB...

Autor:	_me: how_ [ ndz gru 26, 2004 5:02 pm ]
Tytuł:
TrickyKid pisze: Stały wyścig z rdzą, osoby które zrobiły kiedyś błąd pt "montaż do MB elementu blacharskiego produkcji włoskiej" mogą Ci opowiedzieć więcej. Włoskie auta niestety potrzebują kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich, bo nikt inny nie wytrzyma ich potrzeb konserwacyjnych. Rzeczony car of the year 1971 zjeżdzał też z polskiej taśmy. Ciężko ten wynalazek porównywać do MB. Miłość nie wybiera, więc nie straszmy BECKERA! .

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

Fiat 127 https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=9792	Strona 1 z 2

Autor:	wojz [ ndz gru 26, 2004 5:28 pm ]
Tytuł:
BECKER, a ja myślę nad skodą rapid

Autor:	BECKER [ ndz gru 26, 2004 6:33 pm ]
Tytuł:
każdy ma swoje wariactwa narazie zostawiam to w dziale: "plany i marzenia" ale kusi mnie to autko, nawet bardzo

Autor:	Futrzak [ pn gru 27, 2004 2:22 pm ]
Tytuł:
Kochajmy 115ki i inne MB ale nie ograniczajmy się do nich. Jest masa fajnych autek i jak tylko bym miał kasę to w kolekcji pojawiłyby się inne. Na pierwszej pozycji zafundowałbym sobie Syrene tak z sentymentu... ale lista jest długa. Pozdrawiam Futrzak

Autor:	Waciak [ pn gru 27, 2004 2:48 pm ]
Tytuł:
Futrzak pisze: Kochajmy 115ki i inne MB ale nie ograniczajmy się do nich. Jest masa fajnych autek i jak tylko bym miał kasę to w kolekcji pojawiłyby się inne. Na pierwszej pozycji zafundowałbym sobie Syrene tak z sentymentu... ale lista jest długa. Pozdrawiam Futrzak Miałem 14 syren w kolekcji hehe Najwiecej na yelonkach. I citroena BL 11,starą zastawe ,2 zaporki 968,fuego,3 garbuski,i jeszcze dzwadziescia pare innych mniejznaczących kółek..................

Autor:	misiek [ wt gru 28, 2004 9:51 am ]
Tytuł:	Re: Fiat 127
BECKER pisze: Witam wszystkich ostatnio często, gęsto rozmyślam i czytam na temat Fiata 127, mnie najbardzie podoba się Mk1 ( 72 - 79 ), czy ktoś z Was miał/ma coś takiego?? myślimy z kolegą kupić coś takiego i ładnie zrobić.... proszę o opinie pozdro marcin Becker, nie przejmuj sie glosami krytyki padajacymi z ust niektorych, mi sie tez podoba wiekszosc Fiatow oznaczonych trzycyfrowo (sto-costam) a dwa z nich (PF125 i F124 Sportcoupe) predzej czy pozniej bede mial

Autor:	Xytras [ wt gru 28, 2004 12:08 pm ]
Tytuł:
Hihi Fiaciki są bardzo urocze Mój ojciec, kiedy ja jeszcze sik... w majtki(czyt. mialem pare lat) zamierzal kupic samochód, wlasnie Fiata 124 sport coupe ABARTH, ponoc byl piekny, jedyne co to mial zajechany silnik i wsadzony od POLDOPIERDA no ale coz, urok i tak mial swoj, bylby nasz, ale byly problemy z kupnem i ojciec kupil SYRENKE

Autor:	BECKER [ wt gru 28, 2004 1:07 pm ]
Tytuł:	Re: Fiat 127
misiek pisze: BECKER pisze: Witam wszystkich ostatnio często, gęsto rozmyślam i czytam na temat Fiata 127, mnie najbardzie podoba się Mk1 ( 72 - 79 ), czy ktoś z Was miał/ma coś takiego?? myślimy z kolegą kupić coś takiego i ładnie zrobić.... proszę o opinie pozdro marcin Becker, nie przejmuj sie glosami krytyki padajacymi z ust niektorych, mi sie tez podoba wiekszosc Fiatow oznaczonych trzycyfrowo (sto-costam) a dwa z nich (PF125 i F124 Sportcoupe) predzej czy pozniej bede mial Wielkie dziex Misiek miałem kiedyś fiata 125 73' , kupiłem go od 1 właściciela za 150zł (z gazem!!) , ale był już przerobiony na MR więc długo go nie miałem. a może zamiast kupować 127 to wyremontuje SEATa 850 który od 20lat stoi w garażu mojego dziadka, jedyny mankament to brak silnika (zepsuł się kiedyś dziadek dał do naprawy i tak 20lat mineło a po silniku zostało wspomnienie) dużym plusem jest to, że autko jest w 100% oryginalne i żaden "fach-man" nigdy nie pchał do niego swoich łapek oczywiście wymaga remontu blacharskiego ale to chyba normalne. jeżeli chodzi o silnik to słyszałem że spokojnie wchodzi 900ccm od F127 a może coś większego, np 1300ccm albo 1600ccm od VW golfa

Autor:	KajTan [ wt gru 28, 2004 1:38 pm ]
Tytuł:	Re: Fiat 127
BECKER pisze: wyremontuje SEATa 850 który od 20lat stoi w garażu mojego dziadka, jedyny mankament to brak silnika oczywiście wymaga remontu blacharskiego ale to chyba normalne. jeżeli chodzi o silnik to słyszałem że spokojnie wchodzi 900ccm od F127 :roll: a może coś większego, np 1300ccm albo 1600ccm od VW golfa Do Zastavki 750 (czyli vel Fiata 600) spokojnie wchodzil silnik 900cc, a takze 1100cc od Cinquecento Sportinga razem ze skrzynia i chlodnica. Nie popieram takich zabiegow, jesli juz decydujesz sie na uzytkowanie Klasyka, zaakceptuj go takim, jakim wydala go fabryka. Silnik do Seata 850 podejrzewam da sie w miare latwo znalezc na forum Zastavek. Jesli bedziesz zainteresowany daj znac na priv ;).

Autor:	misiek [ wt gru 28, 2004 4:50 pm ]
Tytuł:
Tez nie popieram, jednak w takiej sytuacji, skoro auto i tak nie ma juz silnika, jestes Becker rozgrzeszony ze swoich brudnych mysli

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Bukol [ wt gru 28, 2004 4:51 pm ]
Tytuł:
Dobrze dobrze - fiaciki mają swój urok. W GT classic jest najwyraźniej grupa fascynatów, w poprzednim numerze mnóstwo o 125p, a w obecnym włoski 125 i przygotowania 125 do Monte Carlo. A to, że trzeba o nie dbać to inna sprawa. O wszystkie auta trzeba dbać, a ogolne mniemanie, że Mercedesy są "bezobsługowe" prowadzi do tego, że większość z nich nadaje się do remontu, czego doświadczył autor tych słów: Cytuj: "Stały wyścig z rdzą, osoby które zrobiły kiedyś błąd pt "montaż do MB elementu blacharskiego produkcji włoskiej" mogą Ci opowiedzieć więcej. Włoskie auta niestety potrzebują kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich, bo nikt inny nie wytrzyma ich potrzeb konserwacyjnych. Podejrzewam, że może pochłaniać nie mniejsze fundusze niż zabytkowy Mercedes. Ja bym wolał tę kasę ładować w MB..." Stały wyścig z rdzą czeka większość posiadaczy MB sprzed '85 roku, chyba że stoją już tylko w garażu. Nawet Sebi mówi, że na jego pięknie odrestaurowanej QP już wyłazi to i owo. Tak więc MB potrzebują "kogoś kto będzie je trzymał z prawdziwej miłości do nich". Co do funduszy: owszem, Fiaty mogą kosztować tyle samo co MB, ale czy to oznacza, że TYLKO Mercedesy są warte renowacji i pielęgnacji?