MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
SKRZYNIA 5-TKA W W115 ?? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=10125 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Piotrek_ddz [ pn sty 17, 2005 9:42 pm ] |
Tytuł: | SKRZYNIA 5-TKA W W115 ?? |
witam, mam pytanie odnośnie skrzyni biegów a konkretnie 5-cio biegowej do w115-stki ![]() czy w ogóle jest ona dostępna na naszym rynku do tego modelu?? czy ze skrzynią od w123 mozńa coś pokombinować i ją włożyć.. czy taki przeszczep się opłaca i czy bardzo poprawi komfort jazdy?? z góry dziękuje za komentarze i pozdrawiam Piotrek! |
Autor: | AndyS [ pn sty 17, 2005 10:35 pm ] |
Tytuł: | Miałem |
taką kombinację "fabrycznie" w moim 240D 3.0. To był extras "na zamówienie". Chodziła doskonale i jak się Merc rozbujał to do końca licznika (180) spokojnie. Palił mniej ale tylko na trasie bo w mieście chyba więcej (może miałem za ciężką nogę) Taka skrzynia przydaje się na autostradę Miałem zainstalowany obrotomierz (niefabryczny - na desce) i oczywiście obroty są niższe. Na skrzyni 4 - 4200 to ok 150km/h a przy 5 - ponad 170 Była troszkę inna niż w 123 (na oko górna część odlewu) ale mój mechanik-znawca mówił że są gabarytowo i mechanicznie wymienne. |
Autor: | Gruu [ pn sty 17, 2005 11:38 pm ] |
Tytuł: | |
a czy oplaca se takie cos robic przy silniku 220D? |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 12:25 am ] |
Tytuł: | Po |
zastanowieniu się myślę że nie. Taka skrzynia jest używana przy silnikach o większej mocy (głównie benzyny) i myślę że korzyści w tym wypadku będą małe. Zresztą ostatnie 2 lata jeździłem na 4 (bo 5 superdrogo sprzedałem) i jak już pisałem w normalnej eksploatacji nie było specjalnej różnicy. No co innego w Niemczech na autobahnie - niejeden "niemiaszek" się zdziwił że go wyprzedza "stara" 115 i to diesel (bo każdy nawet nowy w super stanie jak mój dymi pod pełnym dużym obciążeniem - to normalne). A zdajesz sobie sprawę ile czeka na Ciebie przeróbek? (wał, podpora, cięgna, lewarek biegów) |
Autor: | AMG [ wt sty 18, 2005 7:28 am ] |
Tytuł: | |
Gruu pisze: a czy oplaca se takie cos robic przy silniku 220D?
W warszawie jeźdz W115 200D na francuskich numerach i ma skrzynie 5-tke. Własciciel twierdzi, że na trasie przy predkosci 100-110 km/h auto mu spala 6 l ropy. Drugim plusem jest napewno mniejszy hałas silnika !! |
Autor: | Bukol [ wt sty 18, 2005 2:39 pm ] |
Tytuł: | |
Piątak jako nadbieg będzie dobra też do 200/220D. Obniży poziom hałasu i zmniejszy spalanie. Ale czy warto pchać się w tak daleko idące przeróbki? Chyba nie, bo koszta będą spore. Z drugiej strony, gdybym chciał mieć 115D na trasę, to na pewno bym preferował skrzynię 5, bardziej nawet niż ukochany automat. Kwestia proporcji jazd miasto-trasa. Zalety 5 uwidaczniaja się tylko w trasie. |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 5:58 pm ] |
Tytuł: | |
AMG pisze: Gruu pisze: a czy oplaca se takie cos robic przy silniku 220D? W warszawie jeźdz W115 200D na francuskich numerach i ma skrzynie 5-tke. Własciciel twierdzi, że na trasie przy predkosci 100-110 km/h auto mu spala 6 l ropy. Drugim plusem jest napewno mniejszy hałas silnika !! Zgadzam się z tym. Mój przy jeździe 100-120 (więcej "nie mogłem" bo wiozłem starszych ludzi a oni mieli cykor) spalił około 6-6,5 l. Jeżeli tak ma wyglądać jazda to oczywiście polecam (a jak się naleje zmod. Bukol to dopiero "darmocha"). ![]() |
Autor: | misiek [ wt sty 18, 2005 6:16 pm ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: (...) bo myślę że 220D może max prędkość na skrzyni 5 mieć mniejszą niż na 4. Taki paradoks.
Nie padaroks lecz fizyka. Pokonanie oporow powietrza przy wiekszych predkosciach przez auta projektowane bez wiekszego ich uwzglednienia tak wlasnie skutkuje. Dlatego wiele starszych aut ze skrzyniami biegow pieciostopniowymi osiaga swe predkosci maksymalne wlasnie na czwatrym przelozeniu... |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 6:33 pm ] |
Tytuł: | |
misiek pisze: AndyS pisze: (...) bo myślę że 220D może max prędkość na skrzyni 5 mieć mniejszą niż na 4. Taki paradoks. Nie padaroks lecz fizyka. Pokonanie oporow powietrza przy wiekszych predkosciach przez auta projektowane bez wiekszego ich uwzglednienia tak wlasnie skutkuje. Dlatego wiele starszych aut ze skrzyniami biegow pieciostopniowymi osiaga swe predkosci maksymalne wlasnie na czwatrym przelozeniu... Ja to wiem dlatego napisałem. Zresztą to tylko chyba 60KM więc co wymagać. W każdym razie na początku obwodnicy od strony Gdyni jest 5-cio kilometrowa górka (kol. misiek widzę też z Sopotu to wie o czym mówię) i moim 300D praktycznie na 5 nie podjeżdżałem a na 4 prędkość spadała najwyżej od 150 do 120. Właśnie - prawa fizyki. |
Autor: | Piotrek_ddz [ wt sty 18, 2005 6:34 pm ] |
Tytuł: | |
Kurcze troche przeraziły mnie te wszystkie przeróbki z tym związane ![]() ![]() ![]() ojj chyba to wszystko puki co mnie przerasta i odstawiam pomysł skrzyni 5-tki do szufladki.. na lepsze czasy ![]() pozdrawiam Piotrek |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 7:25 pm ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: AMG pisze: Gruu pisze: a czy oplaca se takie cos robic przy silniku 220D? W warszawie jeźdz W115 200D na francuskich numerach i ma skrzynie 5-tke. Własciciel twierdzi, że na trasie przy predkosci 100-110 km/h auto mu spala 6 l ropy. Drugim plusem jest napewno mniejszy hałas silnika !! Zgadzam się z tym. Mój przy jeździe 100-120 (więcej "nie mogłem" bo wiozłem starszych ludzi a oni mieli cykor) spalił około 6-6,5 l. Jeżeli tak ma wyglądać jazda to oczywiście polecam (a jak się naleje zmod. Bukol to dopiero "darmocha"). ![]() ![]() ![]() I małe pytanie do Piotrek_ddz - a ile ta skrzynia ma kosztować? Bo to jednak moim zdaniem jest cenny nabytek oczywiście zależy za ile. |
Autor: | misiek [ wt sty 18, 2005 7:26 pm ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: W każdym razie na początku obwodnicy od strony Gdyni jest 5-cio kilometrowa górka (kol. misiek widzę też z Sopotu to wie o czym mówię) i moim 300D praktycznie na 5 nie podjeżdżałem a na 4 prędkość spadała najwyżej od 150 do 120. Właśnie - prawa fizyki.
Taka jest specyfika polnocnego odcinka obwodnicy, nie ma tam odcinkow poziomych, ale dzieki temu mozna coniektorym pokazac, gdzie raki zimuja ![]() Ze oboje jestesmy z sopotu teraz juz wiem ![]() |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 7:49 pm ] |
Tytuł: | |
misiek pisze: AndyS pisze: W każdym razie na początku obwodnicy od strony Gdyni jest 5-cio kilometrowa górka (kol. misiek widzę też z Sopotu to wie o czym mówię) i moim 300D praktycznie na 5 nie podjeżdżałem a na 4 prędkość spadała najwyżej od 150 do 120. Właśnie - prawa fizyki. Taka jest specyfika polnocnego odcinka obwodnicy, nie ma tam odcinkow poziomych, ale dzieki temu mozna coniektorym pokazac, gdzie raki zimuja ![]() Ze oboje jestesmy z sopotu teraz juz wiem ![]() To ten co na avatarze ale charakterystyczny bo od jakiegoś czasu jeżdżę bez listew ![]() ![]() |
Autor: | misiek [ wt sty 18, 2005 7:52 pm ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: To ten co na avatarze
??? |
Autor: | AndyS [ wt sty 18, 2005 8:16 pm ] |
Tytuł: | |
misiek pisze: AndyS pisze: To ten co na avatarze ??? Źle określiłem - avatar? To ten obrazek pod "ksywką". No to się poprawiam: ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |