MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Co mu jest ?? !!
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=10513
Strona 1 z 2

Autor:  Piotrek_ddz [ czw lut 10, 2005 4:48 pm ]
Tytuł:  Co mu jest ?? !!

silnik : 240D
odpala bez wiekszych problemów na mrozie
klekocze jak prawdziwy "bocian" [oczko]
pracuje równo..
wszystko niby OK, ale bierze olej [szalone]
za dużo oleju.. około 0,5l/100km..
teraz moje pytanie do Was : gdzie szukac przyczyny? jak to najpewniej sprawdzić , co mu jest ? no i koszty remont-complete ??

z góry dzięki

Pozdr Piotrek!

Autor:  Bukol [ czw lut 10, 2005 4:56 pm ]
Tytuł: 

Mogą byc uszczelniacze zaworowe. A może gdzieś gubi olej? Jakiś zimmering? A jak mocno podgazujesz pod obciążeniem (w trakcie jezdy) to mocno dymi?

Autor:  Piotrek_ddz [ czw lut 10, 2005 5:05 pm ]
Tytuł: 

kapać nie kapie
troszke podcieka przy pompie powietrza< nie znam fachowej nazwy, serwo?> ale plam nie ma.
jak mu dam po gazie w podłoge to czarno sie zrobi :-?
no i przy gazowaniu troche ulatuje oleju przez ten odpowietrznik z kopuły co do kolektora ssącego dalej idzie.
za bardzo do fachowca iśc nie chce, bo chłop mi w drobny mak silnik rożłoży i skasuje jak za zboże [szalone]
zastanawiam sie czy moze być jakaś błacha przyczyna ??
bo tak siak czy owak planuje mu remont, ale dopiero na wiosne

pozdr

Autor:  laudan [ czw lut 10, 2005 5:24 pm ]
Tytuł: 

Jak jest z nim dobrze to po co majstrowac przy nim:) Uwazaj, bo latwo popsuc [zlosnik] 0.5l na 1000 to dla 240D ze slusznym przebiegiem norma i nie tragedia. Ja jezdze z takim zuzyciem oleju od 80tkm. Co do zuzycia, to spala go. Wymiana uszczelnien silnika (simmeringi itd), wiele nie pomoze, wymiana samych uszczelniaczy zaworowych pomoze, ale na 5-10tkm. Aby sie z tym uporac, trzebaby bylo remontowac glowice (wymiana prowadnic zaworowych, przy okazji pewnie kilka zaworow pojdzie), i zrobic porzadnie dol silnika, tloki, pierscienie, szlif.

MB przyjmowal, ze nawet w nowych silnikach tego typu zuzycie oleju moze dochodzic do 1l na 1000km, a wiec jak pracuje dobrze to na Twoim miejscu bym sie mocno tym nie przejmowal, szczegolnie ze porzadny remont to porzadny koszt, a rozne polsrodki pomagaja raczej na krotko. Co do dymienia na czarno to przyczyna lezy raczej w pompie i wtryskach lub w metodzie testowania samochodu. Kazdy diesel przy gwaltownym dodaniu gazu zakopci (nowe TDI, CDI itd bija rekordy pod tym wzgledem), ale po chwili powinnien przestac.

Koszt porzadnego remontu to min 6 tys PLN (orginalne czesci), polsrodki: tulejowanie, szlif do starych tlokow (dobrze jak nie sa owalne), regeneracja wtryskow (nie wiem na czym polega, ale domyslam sie, ze na wyborze w miare dobrych z kupy uzywanych - czyt. jak masz farta trafisz na troche lepsze niz Twoje) itd to okolo 2 tys PLN

Autor:  MrBrutus [ czw lut 10, 2005 5:58 pm ]
Tytuł: 

Z błachych przyczyn... zajrzyj do filtru powietrza Jak olejowy to najlepiej stary wylac wymyc miske i zalać nowym. Papierowy to wiadomo. To tez moze byc przyczyną ze zamast ciągnąć powietrze z zewnątrz ciagnie przez odpowietrzenie silnika razem z olejem i jego oparami.

Autor:  Leszek3.0 [ pt lut 11, 2005 9:08 am ]
Tytuł: 

MrBrutus pisze:
Z błachych przyczyn... zajrzyj do filtru powietrza Jak olejowy to najlepiej stary wylac wymyc miske i zalać nowym. Papierowy to wiadomo. To tez moze byc przyczyną ze zamast ciągnąć powietrze z zewnątrz ciagnie przez odpowietrzenie silnika razem z olejem i jego oparami.


A jak się myje miskę ? Chodzi Ci o przepuszczenie przez układ ropy ?

Czy sugerujesz wymontowanie miski ?

Autor:  Wookee [ pt lut 11, 2005 9:18 am ]
Tytuł: 

No to w końcu 0,5 l oleju na 100 czy na 1000 km?

Autor:  Piotrek_ddz [ pt lut 11, 2005 11:20 am ]
Tytuł: 

oczywiście chodzi mi o 0,5 l na 100 km a nie na 1000 [oczko]
kolega laudan źle przeczytał.. jak by mi brał 0,5 na 1000 to był bym chyba najszcześliwszym właścicielem w115stki ;)
a co do mojego problemu, to chyba sie nie rozwiązał.. filtr powietrza nie jest zapchany po zasysa powietrze jak zwariowany!!
zastanawia mnie tylko to dlaczeog tak dobrze pali, rowno pracuje skoro moze mieć <w najgorszym wypadQ> wyświechtane tłoki.. ??

pozdr Piotrek!

Autor:  Piotrek_ddz [ pt lut 11, 2005 11:20 am ]
Tytuł: 

oczywiście chodzi mi o 0,5 l na 100 km a nie na 1000 [oczko]
kolega laudan źle przeczytał.. jak by mi brał 0,5 na 1000 to był bym chyba najszcześliwszym właścicielem w115stki ;)
a co do mojego problemu, to chyba sie nie rozwiązał.. filtr powietrza nie jest zapchany po zasysa powietrze jak zwariowany!!
zastanawia mnie tylko to dlaczeog tak dobrze pali, rowno pracuje skoro moze mieć <w najgorszym wypadQ> wyświechtane tłoki.. ??

pozdr Piotrek!

Autor:  Piotrek_ddz [ pt lut 11, 2005 11:25 am ]
Tytuł: 

aha jeszcze jedno mi sie przypomniało..
jak zdejmę tą rurkę co wychodzi z kopułki nad zaworami.. to przy wysokich obrotach wali dość mocno powietrzem,, a jak ją zatkam to wytwarza sie duże ciśnienie tam w środku.. mam tylko cichą nadzieje ze uszczelniacze zaworów mogą być nieszczelne..

Autor:  laudan [ pt lut 11, 2005 2:20 pm ]
Tytuł: 

Piotrek_ddz pisze:
oczywiście chodzi mi o 0,5 l na 100 km a nie na 1000 [oczko]


zle przeczytalem :oops:, uszczelniaczami zaworowymi to tyle by nie polecialo... zrob probe olejowa, bo moze ktorys zawor lub dziurka w tloku :cry:

Autor:  Mitu [ sob lut 12, 2005 2:20 pm ]
Tytuł: 

A jak z ciśnieniem? I co z odpalaniem, bo przecież to jest najważniejsze?

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob lut 12, 2005 4:08 pm ]
Tytuł: 

Panowie co tyu duzo myslec 0,5l na 100 km to juz stan krytyczny -walniete pierscienie lub tłok/tłoki....to zuzycie przekracza wszelkie normy! co tu duzo mowic remont wskazany -ja podejrzewam tylko pierscienie olejowe bo jak by było cos z tłokami to by wogole nie chodził!moje 240 d pobiera około 0,7-1,0 ltr /8 tys.km tak ze te silniki moga przaktycznie nie brac oleju [zlosnikz]

Autor:  Sill [ sob lut 12, 2005 5:04 pm ]
Tytuł: 

Jeżeli wali ci powietrzem z odmy to raczej jednak pierścionki są do wymiany. W przpadku gdyby nawet prowadnice były do wymiany to nie miał by takich przedmuchów.
Wymiana pierścieni nie zawsze oznacza tulejowania i szlifu bloku. Jeżeli głądzie są bardzo dobre (nie ma rys, uszkodzeń, nie są jajowate) to całkowicie wystarczy wymiana samych pierścieni, co jest rzeczą prostą i nie wymaga wyciagania silnika z samochodu. Spokojnie piescienie mozna wyminić w przeciągu 4-5 godzin. Oczywiscie wtedy najlepiej było by zrobić kompletyny przegląd głowicy - obróka zaworów i wymiana prowadnic jeśli jest taka potrzeba i oczywiście wymiana uszczelniaczy zaworowych.
Tak wiec szykuj się do remontu albo szukaj nowego silnika.

Autor:  Piotrek_ddz [ ndz lut 13, 2005 3:30 pm ]
Tytuł: 

Ja właśnie mam taką cichą nadzieje, ze pierścienie moga być walnięte. Wtedy jak ktoś wcześniej zauważył 5 godzin i po sprawie..
A co do kompresji to jutro sie za tym zakręce i może sprawdze..
Z tymi uszczelniaczami zaworowymi to też trzeba to sprawdzić.. może wyregulować zawory trzeba <?>

skoro sinik był by zayechany całkowicie to nie sądze zeby odpalał tak jak odpala [oczko] .. no nic wszystko wyjdzie w praniu..

pozdr Piotrek

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/