| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Słabe miejsca w W115 "rudy" https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=11106 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | sebi [ śr mar 16, 2005 2:45 pm ] |
| Tytuł: | Słabe miejsca w W115 "rudy" |
Własnie dzisiaj sobie zobaczyłem i postanowiłem podzielić się taką własnie wiedzą. Nadkole zew. w W115 to bardzo często najsłabszy punkt. Niestety ma on tez wpływ na łamanie się auta.
|
|
| Autor: | Xytras [ śr mar 16, 2005 4:09 pm ] |
| Tytuł: | |
Uuu wyglada tragicznie To chyba powzne wyzwanie...
|
|
| Autor: | MATHIEW [ śr mar 16, 2005 11:13 pm ] |
| Tytuł: | |
TO JA CI POWIEM ZE TO NADKOLE NOWE Z TLOCZNI KOSZTUJE 45PLN CO PRAWDA ZALOZYC JE TO BEDZIE ZABAWA.ALE TO NAPEWNO WIESZ SAM.JA WYMIENIALEM TE NADKOLA 2 MIESIACE TEMU POZDRAWIAM MACIEJ |
|
| Autor: | MATHIEW [ śr mar 16, 2005 11:18 pm ] |
| Tytuł: | |
A ZAPOMNIALEM DODAC ZE LEPSZA OD NADKOLI ZABAWE MIALEM PRZY TYLNYCH PODLZNICACH I STABILIZATORZE POPRZECZNYM POZDRAWIAM MACIEJ |
|
| Autor: | Konri [ śr mar 16, 2005 11:39 pm ] |
| Tytuł: | |
MATHIEW napisz cos wiecej o tym remoncie. Co ci sie dzialo z autem (podłuznice, stabilizator) i jak sobie poradziles. Dobrze by bylo gdybys zamiescil fotki jezeli je posiadasz. |
|
| Autor: | MrBrutus [ czw mar 17, 2005 12:04 am ] |
| Tytuł: | |
Konri pisze: MATHIEW napisz cos wiecej o tym remoncie. Co ci sie dzialo z autem (podłuznice, stabilizator) i jak sobie poradziles. Dobrze by bylo gdybys zamiescil fotki jezeli je posiadasz.
Dołączam sie do prosby bo czeka mnie taka sama akcja I to juz wkrotce. NIech sie tylko ociepli o jeszcze kilka stopni http://mackuz.bolinko.org/is/img4/11042 ... 95_IMG.jpg |
|
| Autor: | Sill [ czw mar 17, 2005 8:04 am ] |
| Tytuł: | |
Ale wy nażekacie - to co macie do zrobienia to wręcz kosmetyka. Wymiana podłużnic to dopiero zabawa. Ale tak poważnie to naprawdę nie jest tak trudno. Jak koledzy powiedzieli są gotowe reperaturki nadkoli wewnętrznych (tylko tyle, że wąskie). Trzeba stare wyciąć i nowe wspawać. Trzeba uważać, żeby błotniki nie "zgubiły" lini ale to chyba oczywiste. Na pierwszym zdjęciu widać, ze ktoś już te błotniki zmieniał i nie zbezpieczył odpowiednio pozostałosci po wycięciu. Moze dlatego schrupało ci nadkola wewnętrzne?. PAmiętajcie o odpowiednim zabepzieczeniu miejsc, gdzie nie am normalnie dostępu - tam też atakuje czerwona zaraza. Zobaczcie jak z lewej strony wewnętzrengo nadkola wystają do środka druty po spawaniu migomatem - spawacz oględnie mówiąc był taki sobie |
|
| Autor: | sebi [ czw mar 17, 2005 8:28 am ] |
| Tytuł: | |
Wszystko sie zgadza a do podłużnic jeszcze dojdziemy pomalutku, bedą kolejne fotki niebawem. |
|
| Autor: | Sill [ czw mar 17, 2005 1:35 pm ] |
| Tytuł: | |
http://www.dembski-minssen.de/ricklef/m ... index.html Z tego auta orginalny został tylko dach. |
|
| Autor: | MATHIEW [ czw mar 17, 2005 8:58 pm ] |
| Tytuł: | |
witam podluznice i mocowania stabilizatora mialem w takim stanie ze gdyby nie naprawde solidna warstwa konserwacji (biteks i inne socjalistyczne wynalazki) to bez trudu moglbym usunac je z karoserii mlotkiem ;-), moglem szukac nowych albo wyciac z dawcy,na szczescie dawca stal na podwurku i prawde mowiac przez moment powaznie zastanawialem sie czy nie naprawiac dawcy zamiast mojego( ale dawca to dawca nie oryginal)wszystko wyciolem , wyczyscilem i wstawilem ale nie mam zadnych zdjec bo nie bylo to cos ciekawego czy trudnego . musialem tylko wymierzyc narysowac i wyciac a zpomnialem dodac ze robie to z gosciem ktory za komuny skladal samochody z blach ze sklepu bo skladaki kosztowaly wtedy tyle co nowe na gieldzie pozdrawiam maciej |
|
| Autor: | Konri [ pt mar 18, 2005 10:49 am ] |
| Tytuł: | |
OK. Dzieki chociaz za tyle opisu. Jednak szkoda ze nie masz zdjec z tej "operacji". |
|
| Autor: | Maniek [ sob kwie 23, 2005 9:30 pm ] |
| Tytuł: | |
Dorzucam swoje propozycje do katalogu słabych punktów w114/115: Miejsce pod silnikiem wycieraczek wokół głównej wiążki elektrycznej. Odpowiedzialne za notoryczne przeciekanie wody do auta. Bardzo trudne do naprawy bez rozbebeszenia auta do stanu jak na zdjęciu.
Nie wiem jak w innych egzemplarzach ale u mnie jak widać aż odpadło Wspornik drążków kierowniczych...
Tego oczywiście nikomu nie życzę zwłaszcza podczas jazdy |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|