MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Prosze o pomoc w wycenie W115
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=436		 Strona 1 z 2
Autor:  Futrzak [ wt mar 19, 2002 12:43 pm ]
Tytuł: 
Czesc,
mam mozliwosc kupienia W115 z 1968 roku a wiec w pierwotnej wersji, tylko nie wiem ile moge za niego dac zeby nie przeplacic. Samochod byl caly czas regularnie serwisowany i garazowany, ale od 1,5 roku stoi nie ruszony. Jezdzil tylko w dlugie trasy a w zime byl nie ruszany. Silnik odpala bez problemu. Na chromach pojawily sie male kropki rdzy. Lakier jest oryginalny ale oczywiscie troche zmatowialy, ma tez pojawajaca sie rdze na nadkolach. Wszystko jest oryginalne, skora siedzen lekko zuzyta. Deska rozdzielcza plastikowa, kierownica z ringiem. Przebieg 200 tys. Do wymiany tez sa wykladziny na podlodze.
Czas niestety mnie nagli a bardzio podoba mi sie to autko, licze wiec na rychla odpowiedz.
Zapomnialem podac ze silnik 220D.
Pozdrawiam
Michal

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Futrzak dnia 2002-03-19 15:37 ]</font>
Autor:  airkomin [ wt mar 19, 2002 3:33 pm ]
Tytuł: 
Ale jaki silnik?
Autor:  Futrzak [ wt mar 19, 2002 3:38 pm ]
Tytuł: 
Silnik 220D.
Autor:  airkomin [ wt mar 19, 2002 3:46 pm ]
Tytuł: 
Ja bym dał ze 2500, jak skóra jeszcze ładna. Ale pisałeś że lakier zmatowiały i rudy go wpieprza to może 1500? Ciężko wyrokować tak przez sieć. A biegałka przy kierownicy?
Autor:  Futrzak [ wt mar 19, 2002 4:17 pm ]
Tytuł: 
Nie, w podlodze.
Rdza natomiast dopiero zaczyna swoje panowanie tzn jest naprawde w niewielu miejcach. Pozatym to pierwszy wlasciciel i ma dosyc duze finansowe oczekiwania. Pozbywa sie go bo stan zdrowia nie pozwala mu na jezdzenie a nie chce zeby sie samochod zmarnowal. Bardzo o niego dbal i samochod jest w pelni sprawny. Wymaga oczywiscie przedewszystkim porzadnego czyszczenia i konserwacji. Skora nie jest tak bardzo zniszczona ale troche czuc stechlizne (w zeszlym roku woda podeszla garaz). Troche pracy wymagaja listwy ozdobne i obicia drzwi.
Czy nie ma to znaczenia ze jest z pierwszej reki i z poczatku produkcji?
Autor:  airkomin [ wt mar 19, 2002 4:24 pm ]
Tytuł: 
Ma znaczenie, ale jak gość chce 9000 to lepiej kupić coupeje z dowolnego okresu produkcji.
Jeszcze jedno są wszystkie instrukcje, książka smarowań temu podobne cuda? Może sciemnia, że jest pierwszym właścicielem?

A ile w ogóle chce?

Jak możesz to wejdź na czat na tej stronie, albo podaj nr gadu albo coś_______________
komin
<font color=#ADD342>W115 200D '72</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: airkomin dnia 2002-03-19 16:27 ]</font>
Autor:  Futrzak [ wt mar 19, 2002 4:29 pm ]
Tytuł: 
Wszystko jest, lacznie z papierami zakupu.
Serwisowany byl zgodnie z wytycznymi w ksiazce, glownie w niemczech ale tez i u nas u dobrych fachowcow (tzw starej daty). Jego oczekiwani to 7000. Wiem co oznacza przywiazanie jak sie jezdzilo jedna bryka 35 lat ale wydaje mi sie ze to troche za duzo.
Autor:  airkomin [ wt mar 19, 2002 4:36 pm ]
Tytuł: 
No przesadził o conajmniej 3500.
Jeszcze długo nie będziesz w stanie sprzedać tego samochodu za taki szmalec (w razie czego) no chyba, że do Niemiec. Za tą kase naprawde dużo sensowniej poszukać coupei, jeździ tego dużo mniej, wygląda dużo lepiej no i wogóle co tu dużo chrzanić 4000 to w Polsce max chyba, że ma elektryczny szyber i oryginalną klimę
Autor:  MacKuz [ wt mar 19, 2002 4:39 pm ]
Tytuł: 
Cytuj:
On 2002-03-19 16:29, Futrzak napisał:
Wszystko jest, lacznie z papierami zakupu.
Serwisowany byl zgodnie z wytycznymi w ksiazce, glownie w niemczech ale tez i u nas u dobrych fachowcow (tzw starej daty). Jego oczekiwani to 7000. Wiem co oznacza przywiazanie jak sie jezdzilo jedna bryka 35 lat ale wydaje mi sie ze to troche za duzo.


Wszystko zalezy od stanu technicznego autka ale faktem jest to że chce dość duzo pieniędzy ja za 115 220D, ale tak jak pisałem wszystko zalezy od stanu technicznego.

Za 1500 - 2000 to kupisz że tak powiem podstawe do odbudowy i to taka sobie [zlosnik]
Autor:  hubert [ wt mar 19, 2002 4:55 pm ]
Tytuł: 
Tak jak mackuz powiedzial za 2 tysiace to mozasz kupic rupiecia ktorego będziesz musial dopiero robic, a koszty tego na pewno przewyzszą 7 tysiecy, jezeli fakty które podałes sie zgadzają to bierz bo to auto jest tyle warte. według mnie lepiej dac troche wiecej a niezeli kupić za 2 tysiące rupcia i nie jezdzic, ciągle zastanawiając sie co wnim znowy sie zepsuło.
Autor:  Mariusz [ wt mar 19, 2002 8:28 pm ]
Tytuł: 
Dałem za swojego 3000 dołożyłem już 8000 a końca nie widać. Lepiej kupić coś naprawdę w dobrym stanie. Wytarguj coś jak auto jest dobre. I tak będziesz musiał coś dołożyć, żeby go zrobić.
mariusz
Autor:  Futrzak [ wt mar 19, 2002 11:12 pm ]
Tytuł: 
To ja mam jeszcze jedno pytanie. Jak to sie ma, co mowicie, do ogloszenia z "Automobilisty", w ktorym dokladnie taki sam model W115 220D z 68r przebieg 170 tys kosztuje 13,5 tys?
Autor:  Gość [ śr mar 20, 2002 9:15 am ]
Tytuł: 
Jak sie będziesz dalej zastanawiał to Ci ktoś zwinie go sprzed nosa! daj mu ile chce albo daj mi telefon do gościa - ja go wezmę.
Mariusz i hubert dobrze Ci radzą. Jeżeli jest jak piszesz to w prace nad nim niewiele wydasz, no powiedzmy 2..3tys.
Autor:  Mariusz [ ndz mar 24, 2002 7:37 pm ]
Tytuł: 
I co Futrzaku, kupiłeś coś ?
Nic się nie chwalisz...
Autor:  szdowk [ ndz mar 24, 2002 10:11 pm ]
Tytuł: 
Hello

Jezeli auto jest naprawde w stanie oryginlanym (nie ruszane przez rodzimych blacharzy), stan jest tak dobry jak piszesz (z tego co piszesz, calkiem dobry - chyba ze o czyms nam nie napisales), kompletne, w oryginalnej konfiguracji (napisales, ze siedzenia sa skorzane), do tego nadal na chodzie, to zwazywszy na recesje, mozesz dac za niego spokojnie 7-9tys zl ;-)))))) Wismar w dal 1,5 roku temu za cos podobnego 15 ;-))) - ale wtedy nie bylo recesji ;-))
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/