damian pisze:
Zgadza się Jarku ale M102 nie był montowany seryjnie w W115 a M115 tak, więc po "przeszczepie serca" nie będzia aż tak raziła nieorginalność

. Poza
No jesli tak sprawa wyglada, to fakt, M102 nie pasuje
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
Cytuj:
tym Stroberg ma w takim aucie swój niezaprzeczalny i niepowtarzalny urok którego brakuje już w młodszej wersji
Sebaa i Misiek tez sie nim podniecaja.. faktem jest, ze brzmi ladnie
![[ok]](./images/smilies/ok.gif)
Cytuj:
Co do symbiozy z LPG to wydaje mi się iż silnik gaźnikowy lepiej zniesie gaz niź silnik na wtrysku ( mam lpg juz chyba rok i nie miałem nigdy żadnych problemów, jakichś wystrzałów i co kto sobie jeszcze wymyśli).
Ja tak samo na M102 - mam juz dwa lata (i ponad 60kkm), i zadnego strzala. I jest jedna zaleta K-jeta (ale ze mnie poeta, z Cz-wy rodem
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
[oczko]) - moge w dowolnej chwili przelaczac sie z Pb na LPG i zuruck, byleby tylko miec leciutko pedal gazu wcisniety. Na gazniku sie tak nie da...
Poza tym, K-jet jest latwiejszy w oblsludze (bo wlasciwie bezobslugowy), a gaznik czasami trza wyregulowac.. i to moze byc bool (a dokladniej to znalezienie fachowca od regulacji)
_________________
Pozdrawiam,
Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.plhttp://www.mb.org.pl/