MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Serdeczne...

Porzuciłem praktycznie wizyty w supermarketach, tym bardziej że nie lubię takich miejsc. Jak już muszę, to:
1. wybieram taki ze strzeżonym
2. szukam miejsca z dużą ilością przestrzeni wokół
3. staję na bezczelnego na 2 miejscach - i tak inaczej drzwi porządnie nie otworzę

W sumie od września 2004 parkowałem pod marketami ze 2-3 razy.

Ku powiększeniu grozy - oprócz parkujących i wyparkowyjących są jeszcze wesołe ludki z koszykami. Też pięknie taki potrafi zadziałać - widziołech to wim.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Dajcie spokoj, uwazajcie jeszcze jak na narty jezdzicie, ja teraz bylem w szczyrku w poniedzialek, po poludniu juz stoje przy Skodilaku od ojca i idzie jakis smarkacz, siegajacy mi do pasa, z nartami i kijkami, zapierniczal miedzy autami i mial ewidentnie wszytsko w d*** i nagle slysze ŁUP, przywalil nartami w biała Corsę.....
Zaraz poszedlem zobaczyc te Corse i opierniczyc jej rodzicow ze nie pilnuja bachora
Na szczescie na samochodzie nie bylo widac sladu...

Teraz mam nowy lakier na beczce i chyba nie pojade na narty tym autem...
Jakies 3 lata temu cieszylem sie pieknym lakierem, jako ze silnik byl na dotarciu to ojciec odstawil Skodilaka i jezdzil beczka zeby dotrzec silnik, bo samochod na wiosne jest potrzebny
Pojechalismy do szczyrku na "Skrzyczne: na nartki i jak wrocilismy to nasz MB nosil slady po nartach.... myslalem wtedy ze mnie krew zaleje...

Też coś wiem na temat parkingów koło hipermarketów :

Jeżdżę z takim czerwonym tylkiem bo gość, który pewnie nie miał pojęcia o cofaniu odjechał w siną dal...
Mi niestety brakuje narazie czasu i funduszy żeby dokończyć naprawy.
Dla sprostowania: uderzony był tylny lewy błotnik, bagażnik również potraktowałem podkładem po usunięci spojlera, tak "przy okazji".

Pozdrawiam - Maciek

_________________
W123 200D 84'

Ale z egzekfowaniem to chyba nie jest tak źle. Kumpel z uczelni miał nówke HRV (moze ze 2 miesiace miala) i w pewnym momencie przychodzi mu wezwanie do domu, ze uszkodził przy manewrach jakieś mitsubihi (chyba tak sie pisze ) gość jeszcze mówi że ma świadków . Ile się chłopak nałaził żeby wszystko wyjasnic to szkoda gadac. Specjalnie nawet dokladnie ogladalismy HRVke bo juz sam nie wiedzial czy kogos faktycznie nie puknął i nawet nie wiedział, ale na 2 miesiecznym czarnym pełowym lakierze byłoby wszystko widac, a nie było śladu.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Dostałem dzisiaj wycenę z PZU... Szkoda została wyceniona na 2600 PLN... Szczegółów nie znam, bo info mi przekazano telefonicznie - poczekam na jakiś papier... Niedługo odstawię znowu MB...

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."

jak dali by za ten wgnieciony błotnik 2600 to rewelacja! tylko brac i sie cieszyc!

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Jakoś nie płaczę... Ale szkoda znowu grzebać w aucie zamiast się cieszyć nim...

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."

no mysle ze za 2600 to mozna ten błotnik pomalowac a reszte przeznaczyc na jakies extra taile do 123 lub potraktowac jako refundacje za przeprowadzony remont silnika....Swoja droga jakies dobre to PZU-zaswyczaj na tak wiekowych autach jak 123 to chca wypłacic jakies smieszne grosze-tu daja niezła kase...... moim zdaniem w stosunku do uszkodzenia-bo tylko blacha i lakier.Innaczej np miał by sie sprawa jak by to było 280E i uszkodzony by był np. zderzak.....

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......

MB 308 automatic



Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Gorzej jak te 2600 jest za całe auto do skasowania.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

no to trzeba poczekac az bedzie wszystko wiadomo-ogolnie to dostac kase z ubezpieczenia to jest lekka masakra....

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......

MB 308 automatic



Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Spokojnie - auto nie jest do skasowania - czekam jeszcze na pismo ze szczególami

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."

Jakoś ta Twoja propozycja brzmi bez sensu... Toż to naciąganie itd. Po prostu nieładnie. Przy całym szacunku dla Idzika, nie sądzę, by ogół osób płacących składki różnym ubezpieczycielom, miał ochotę refundować Idzikowi remont silnika. Nie o to chodzi w idei ubezpieczania.

Pozdrawiam.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Masz rację - przepraszam, niepotrzebnie zareagowałem na jeden z komentarzy.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"