heh temat dobrze mi znany
choć znam jedno w123 oporne na moje działania z centralnym i za nic nie moge dojść why jest taki oporny
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
(ale to w123 to temat rzeka)
Co do "mastera" urządzenie proste jak budowa cepa (mam jeszcze 2 albo 3 w domu
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) i baaaaardzo rzadko sie psuje.
Jednak do sedna sprawy:
Jak Twoj mechanik doszedl do tego ze to master jest winnym całego zamieszania?
Jeżeli ocenil to po "syku" powietrza (po zgaszeniu auta i zamknięciu drzwi) z mastera to mógł sie pomylić.
Jednym ze sposobów sprawdzania szczelności jest odłączanie kolejnych obiegów centralnego w trójnikach z których jeden jest (uwaga
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) pod dywanikiem kierowcy zaraz w narożniku przy mocowaniu fotela z lewej strony pod taką czarną osłoną przyczepioną wew. progu nitami
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Drugi analogicznie po stronie pasażera. Jednak metoda jest malo dokladna i baaaaardzo czasochłonna. W sumie później i tak nie wiemy czy to wina przewodów w tym obiegu czy silownika
Sam męczyłem sie z tematem pare m-cy aż w promocji
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
kupiłem nowkę nie śmiganą "mastera" w ASO. I co ? I nic lepiej syczal po zamknięciu jak wcześniej tyle ze stracilem 60zł

.
Wtedy przyszedł czas totalnej wojny z centralnym zamkiem. Wyciągnąłem całą pajęczyne z auta i badalem na szczelność w pojemniku z wodą (czyli wannie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
). Okazalo sie ze wszystkie połączenia gumowe i same węże są w dobrym stanie. Zabralem sie za silowniki i tu znalazłem winnych. Membrana w środku silownika byla pęknieta dzięki czemu podciśnienie przedostawało sie na jej drugą stronę a że przewody i połączenia były szczelne to jedyne miejsce gdzie mogło ono uciekać to master
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. (on nie jest i nie musi być idelanie szczelny)
Silowniki można łatwo sprawdzić - wystarczy zanurzyć go w wiaderku z wodą i dmuchać w jeden z przewodów jeżeli drugim przewodem będą leciały ciągle bąbelki to jest winna membrana. (na początku moze troche ich wylecieć zanim membrana osiągnie max. lub min. wychylenie)
Naprawa polega na rozebraniu silownika (uwaga nie połamać mocowań bo nie bedzie po zmontowaniu szczelne - jeżeli juz sie połamie uszczelnić mozna silikonem itp.) wyjęciu membrany i załataniu jak dętki. (używać raczej miękkiej gumy zeby ładnie sie wyginała i była elastyczna bo inaczej silownik moze ciężko lub w ogóle nie działać)
To oczywiście nie jest jakies panaceum na wszystkie dolegliwości centralnego zamka ale może komuś kiedyś ta wiedza sie przyda
pozdrawiam <br>
Dodano po 7 minutach.:<br> sprostowanie do posta dodanego przez
~(me: how)
na samym końcu napisalem ze dziala ale to byl połowiczny sukces bo centralny trzymal tylko przy odłączonym tylnym obiegu
