MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Świece też były podejrzane w moim przypadku, bo niby lampka świeci i gaśnie, ale coś mi nie pasowało W poniedziałek je sprawdzę




Też o tym czytałem w zaleceniach fabryki, tylko nie byłem przekonany, aż do Twojego postu
I tutaj mam pytanie.

Co najpierw wlewać??
Najpierw benzynę, a potem ropę, czy jest to obojętne?? (chodzi o mieszanie cieczy)

_________________
w123 240D
s124 300D

Jest mowa o "dodatkach". Z nazwy wymieniona tylko benzyna i dla niej te 30%. Później akapit o tym, aby dostosowywać mix do temperatur ze wzgl. na obniżony punkt zapłonu i spadek mocy, a na końcu zdanie, że jak zmrozi poniżej -22 st, to 50%, dla oleju zimowego jest nieprzekraczalne. Ale czego? Nie znam innego dodatku powszechnie dostępnego w takich ilościach. Pod spodem jest jeszcze tabela dla obu olei, z której wynika, że 50% dla letniego jest już przy -10 do -15.

Nie wiem, czy w momencie powstawania tekstu olej zimowy nie był gorszej jakości niż te reklamowane dzisiaj. Dwa lata temu lałem zimą kilka razy pół na pół. Co do kolejności, powiem szczerze, że nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby miało to jakieś znaczenie. Lałem benzynę do gęstszego roślinnego i nie było problemu z mieszaniem. Ciśnienie z dystrybutora i długość rury wlewu powoduje chyba wystarczający ruch i mieszanie się obu cieczy. Poza tym już chwilę po uruchomieniu silnika do zbiornika trafia ogrzane paliwo z powrotu. Zawsze lałem ropę jako pierwszą, bo najczęściej jeździłem na ok. 70:30. Pompiarze starej daty wiedzieli o co chodzi. Półgłówki od nabijania punktów na ORLENIE tracili orientacje kiedy podchodziłem do kasy po 3 minutach ponownie.

_________________
123. W, S i C.

Dla Leopolda i innych dociekliwych tutaj odpowiednia strona z instrukcji obsługi W123 pędzonych silnikiem wysokoprężnym.

Pozdrawiam,

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

No i teraz to mnie naprawdę wkurzyliście. Ale to tak, że, niech to gęś kopnie, przetłumaczę Wam, co jest w instrukcji wskazanej przez kol. Studenta napisane:

(... ble ble ble...)
Olej napedowy zimowy może być używany bez dodatków do temperatury około -15 stopni.
W przypadku używania oleju letniego albo przy temperaturach poniżej -15 stopni można dodawać do oleju pewną ilość nafty, w zależności od temperatury.
Jeżeli zachodzi koniecznośc dodania do mieszaniny zwykłej benzyny (nie typu super) jej udział w mieszninie nie może przekraczać 30%.
(...ble...)
Potem leci tabelka, którą każdy zrozumie.

Pozdrawia rozwścieczony Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold

A tak tłumaczy H.R. Etzolda na polski mgr inż. Sławomir Polkowski:

Niestety do oryginału dostępu nie mam.

Pozdrawiam,

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

Czyli wszystko jasne
Nawet kolejność wlewania do baku

Dziękuję za fajną dyskusję

_________________
w123 240D

s124 300D

Tylko ciekawe gdzie kupisz teraz benzynę NIE-SUPER?!

_________________
MB 123 200D 1977
Mi-14PS/PŁ-R
SPECIALIZED EPIC

Hmmm.... wcale nie jest jasne. Kolesie ze Stuttgartu napisali co innego niż inż. Etzold. Ja wierzę facetom z MB.
Pozdrawia zasadniczo niewierzący Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold

A tutaj fragment instrukcji obsługi MB na rynek amerykański. (konkretnie dla modeli 300D - 300CD). Co ciekawe tutaj MB dopuszcza mieszankę 50/50 już poniżej -10 stopni Celsjusza!

Pozdrawiam,

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

No, tu to poszli już po bandzie. Dopuszczają mieszankę nawet fifty-fifty ale z kerozyną (natomiast żadnej benzyny).

(W wikipedii można znależć, iż: kerozyna to paliwo lotnicze, potocznie nazywane "naftą lotniczą". Jest to niskogatunkowe paliwo węglowodorowe, będące mieszanką węglowodorów cięższych od stosowanych w benzynie i lżejszych, niż tych stosowanych w oleju napędowym. Kerozyna posiada małą liczbę oktanową i niską liczbę cetanową, przez to jest nieprzydatna do zasilania silników zarówno o zapłonie iskrowym (benzynowych), jak i samoczynnym (wysokoprężnych - Diesla).)

Pozdrawia aerodynamiczny Leopold

PS. Jutro lecę na stację benzynową i jakby nigdy nic poproszę o pięc literków JP-5.

_________________
Pozdrawia Leopold

No właśnie, skąd wziąść takowy specyfik