Hej, sam naprawiałęm niedawno czujnik, ponieważ kontrolka rezerwy niezapalała mi się wcale. Dowiedziałem się o tym, gdy skońćzyło się paliwo podczas jazdy
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
dobrze, że niedaleko stacji
Skorzystałem z instrukcji naprawy zamieszczonej na stronie klubowej w dziale warsztat. Wszystko poszło ładnie, okazało się ze blaszka na pływaku, która odpowiada za kontaktowanie się ze dwoma stycznikami na dole, była lekko jakby podgięta i jeden stycznik nie dotykał do niej. teraz już się zapala. Małym problemem może być natomiast to, że w górnych 3/4 wskaźnika pracuje on ok, ale zjeżdżając pływakiem na "sucho", poza bakiem, na dolne 1/4 wskaźnik na desce już nie rusza. Dojedzie do poziomu 1/4 (przed rezerwą) i dalej nie obniża się. Teraz, gdy pojawia się rezerwa nie jest to takie groźne, ale trochę oszukuje/zawyża. Podejrzewa, że problem będzie w oporności (?) drucików ? Co do syfu w cylindrze, to u mnie było bardzo ładnie, ani grama zanieczyszczeń (ale to benzyna, więc pewnie to normalne).