MacKuz pisze:
No z chłodzeniem reaktora cos mam pokopane bo zachowuje się dziwnie, mam bardzo wysokie wahania temperatury w czasie jazdy od 80 do natępnej kreski nawet troszke ponad a potem znowu do 80.
Nie za bardzo wiem co sie dzieje ale stawiam na uszkodzone visco

Hmmm... Ja u siebie mogę mieć to samo, ale na razie się nie poddałem. Niedługo po zakupie W124 250D bydle mi sie zagrzało - wpadłem ze 120km/h w korek.
Pierwsze co zrobiłem, to wypłukałem chłodnice, tzn listki - była tak kupa syfu. Po drodze do Kutna stanąłem w korku w Ożarowie i temp znowu podskoczyła. W Kutnie wyprostowałem pogniecione listki chłodnicy - akurat były pogiete na wysokości sprzęgła Visco, więć wnioskuję, że to mogłobyc powodem.
Objawy jakby ustały, tzn. w newralgicznych momentach temp skakała do 100oC, po czym opadała, więc chyba Visco jednak zadziałało.
W zeszłym tyg. wymieniłem płyn, bo okazało się, że jakiś debil lał po prostu wodę, a zima idzie.
Visco do 124-ki kosztuje ca. 600zł, ale trzeba pokombinowac. Generalnie wiatrak obraca się z prędkościa 1000obr/min niezależnie od prędkości obrotowej silnika. Po załączeniu Visco powoduje wzrost obrotów do nie więcej jak 3300obr/min. Wzrokowo jest to ciężko sprawdzić, ręką również. Chyba strobo jest najlepszym wyjsciem.