MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam. Niedawno stałem się posiadaczem beczki 200D z buczącym tylnym mostem. Dziś mechanik (który zajmował się tym autem już za kadencji poprzedniego właściciela) powiedział mi coś takiego: "Most jest od 300, są inne przełożenia i dlatego buczy" - czy jest w tym jakiś sens, czy mam mechanika zmienić? Tym bardziej że na przeglądzie powiedzieli mi że nie mam podpory wału :/

To, ze jest inne przełożenie nie wpływa na to, czy most buczy , czy nie.
Ale to , że nie ma podpory jest conajmniej dziwne.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Gdyby nie było podpory to długo byś nie pojeździł. Są wersje gdzie występowały dwie podpory. być może to zmyliło diagnostę. Wyjący tylny most to problem większości beczek, więc czekają Cię długie poszukiwania, gdyż żadne znane specyfiki nie działają na stłumienie tego wycia.

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

Może mieli na myśli iż ta podpora jest wysypana...

Zmieniłem podporę, most i prawą półośkę. Jest ok.

a ile kosztowaly Cie poszczegolne czesci?

_________________
mercedes-benz W123 230 benzyna-gaz 370.000 1979r automatic

most 200, podpora 80, półośka 50