To może od razu kup porządny aku, taki do ciężarówek, co?
Mój 300SD odpalał (zanim owy aku umarł ze starości) ze standardowego 72 Ah za pierwszym razem przy -15 stopniach po jednym podgrzaniu,
a gdy miałem schrzaniony rozrusznik (zwarcie w "automacie", nieregularnie kręcił) z owego akumulatora na dotyk palił spokojnie do -10 stopni.
Przestań szukać problemu w akumulatorze i sprawdź stan silnika, zaczynając od luzów zaworowych, filtra paliwa, rozrusznika, itp.
Bo to, że nie odpala z takiego akumulatora nie jest normalne, a ogólnie trochę mniejszy akumulator niż zalecany to nic złego, bo szybciej się doładowuje. W czasach, gdy produkowano W123 akumulatory miały mniejsze prądy rozruchowe niż obecne o tej samej pojemności, stąd takie duże pojemności podawane w danych fabrycznych.