Tak to już teraz jest, że głównym kryterium przy podejmowaniu decyzji o kupnie beczki musi być jej stan - karoserii i silnika.
Opisy silników, podane przez kolegów, tyczą się jednostek sprawnych i obyś tylko na takie trafiał. Niestety życie i szukanie ładnego auta, może Cię zaskoczyć.
Sam wiem, że znalezienie porządnego samochodu za rozsądne pieniądze, nie jest takie łatwe. Szukałem Diesla z automatem, a kupiłem benzynę ze skrzynią ręczną
Ale nie narzekam i jestem przekonany, że dokonałem dobrego wyboru.
Jeżeli chodzi o stosunek osiągów do kosztów, m102 wypada znacznie korzystniej niż M110. I nie chodzi tu tylko o koszty paliwa, a głównie o dostępność i ceny części do tego silnika, jak i względną łatwość znalezienia dobrego silnika do przekładki.
Ale wiadomo, że 2.8 pod maską nęci, no i tu zaczyna się Twój problem i ból głowy
Jak napisałeś, nie jesteś krezusem. Mam nadzieję, że nie planujesz zagazować 2.3 albo 2.8 na wtrysku. Bez dużej dbałości, wiedzy i porządnego fachowca, odradzam, a polecam silniki gaźnikowe. Ale to już zupełnie inna historia
