Lub np. pęknięcie promieniowe zmęczonej już życiem tarczy mogło się zdarzyć przy mocniejszym hamowaniu z górki... Będzie dokładnie taki objaw jak pisałeś.
uzytkownik pisze:
Powoduje to kolysanie sie samochodu do przodu i tylu
Rozumiem, że masz na myśli pulsację hamowania?
Przy odłamaniu się całej tarczy doszły by przeraźliwe odgłosy akustyczne i ściąganie na którąś stronę.
Przy pęknięciu mocowaniu zacisku pewnie od razu by się urwał razem z przewodem hamulcowym (robiąc przy tym wiele zamieszania) powodując wyciek płynu i w konsekwencji brak hamowania. To na pewno byś zauważył.
Przy odkręcającym się kole hałas byłby również bez hamowania, nie byłoby szarpania i "kopania" w pedał.
uzytkownik pisze:
diagnozie zaocznej
Nikt Ci takiej tutaj nie da.
Zapewne wystarczy zdjąć koło i się wszystko wyjaśni. Najgorzej jak się nie chce...
A że nie warto z tym zwlekać to fakt niezaprzeczalny. Nie jeździj z tą usterką nawet po części... Taka tarcza (bo na to stawiam) może pęknąć w innym miejscu, zblokuje koło i ... w najlepszym wypadku stracisz trochę % zniżki na OC.
Pozdr.
_________________
kiedyś w114 250CE '68 w dieslu
teraz w123 230CE '82, już takie jak trzeba
banalne audi na wyloty...
Honda CBX 650 '83
i kilka moto z KDL, następne w planach... ciągle mało rdzy w garażu