Cytuj:
Faktycznie hamulce padły. Na poboczu drogi 92 użyłem łomu i młotka aby wstawić nowe klocki. Jest dobrze.
ratunek na chwile... przerabialem to juz na 2 czy 3 tloczkach... jak klocki byly zuzyte, to tloczek byl wysuniety bardziej i sie kleszczyl, jak wlozyles nowe, tloczek pracuje glebiej i jest ok... do czasu.
a sama naprawa tego to wymiana uszczelki w tloczku ktory nie odpuszcza - sprawa tania, wymaga tylko poswiecenia temu troche czasu. Zestaw Front/Rear calippers repair kit kosztuje ~20zl/koło (nie wiem czy to oryginal, mi dziala dobrze) potem zacisk rozkrecic, tloczek wypompowac, wyciagnac jakas żabą, czy czym to zlapiesz i po wymianie postarac sie w miare prosto go wcisnac (to jest chyba najtrudniejsze).
Warto to zrobic, bo ja raz plyn zagotowalem i teraz juz czuje, gdy ktorys zacisk nie odpuszcza

- jest takie charakterystyczne szarpniecie w momencie samoczynnego zatrzymania samochodu (bez hamowania).
_________________
Przedni napęd... jest dla dziewczynek.
W123 240D 1977