MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Nie przejmuj się tym co piszą, wiadomo auto nigdy już nie będzie idealne, ale to świetny sprzęt do nauki działań ratowniczych...

A że kulać się będzie jeszcze jakiś czas to jest to świetny materiał na rat'a, choć przypuszczam że nie o to wam chodzi :]

Jak tam "walka" z Beczuszką , w okresie świąt był "zimny łokieć" i szpan na miejscowych trotuarach ? czy stoi biedna niesprawna (mam nadzieję że z taką lekturą to śmiga od naprawy do naprawy)

_________________
280 SLC 80rp

Wszystko zależy od tego co umiesz, ile masz na to funduszu, i jakiego specjalistę ewentualnie weźmiesz. Na forum jestem nowicjusz ale miałem już 3 merce 124 (użytkowe) a ojciec ma okulara więc gwiazdę mam we krwi. W123 to jest dla mnie teraz rozrywka ale kupiłem go za cenę złomu w czasie kryzysu i oczarował mnie. Są rzeczy które kosztują, opony, półosie (to mnie zabolało) itp. ale jak masz wiedzę lub osobę która cię nie oskubie to lakierka nie musi boleć, blachę można zawsze jakoś dosztukować. Wszystko można łatwo rozłożyć a i nie zawsze orginał jest najładniejszy. Nie musisz od razu robić auta do muzeum.