MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Z tego co ja słyszałem od kilku gości,którzy trochę merców rozkręcili
na części ,,, To że właśnie benzyniaki 250/280 i chyba tylko 300D miało tak twarde sprężyny;w sensie że grubość zwoju sprężyny oraz ich wysokość była wyższa niż reszty merców 123 ,ponieważ silniki były większe i wiem na własnej skórze bo sam mam 250 w automacie i miałem pękniętą sprężynę przednia zakupiłem od 200 od 240 i przód leżał choć były nowe,I co jeszcze zauważyłem w 3 innych sklepach motoryzacyjnych wciskali mi takie same sprężyny które rzekomo pasują do wszystkich modeli 123 ,także trzeba uważać. Dopiero jak kupiłem całego 250 na części.W nim dopiero dorwałem przednie sprężyny które była w b.db stanie wysoko stał,tylko że skorodowane niemiłosiernie ,,powodzianin'' który stał po 97 roku jeszcze dobrych 6 latek,wiec za wiele fantów nie było.
Stąd potrzebuje dokładnych danych katalogowych ;takich jak grubość fi sprężyny oraz ile zwojowa (wysokość) przednich oraz tylnych

_________________
W115 PULLMAN 240D 75r aut. RHD
W123 PULLMAN 300D 84r aut. LHD
W123 250 78r aut,123 240 78r,123 240
Bus 207 79,208/312 sprint,W202 C200
E38 BMW 754IL,E38 730IA,E32 730IA/E28 [b]M[/b]535IA
SUBARU LEGACY 2,5/3xVW CADDY
NIE TRZEBA BYĆ ASTRONOMEM BY KOCHAĆ GWIAZDY

według mojego tajnego katalogu to do 250 są sprzezyny 123 321 21 04
stosowane w:
jako wzmocnione-200,230,230E(sedan kombi coupe)
jako zwykłe-250,280,280E(sedan kombi coupe)
jako zwykłe w diezelku-200D 220D 240D(sedan)240TD (kombi) <br>Dodano po 6 minutach.:<br> popraweczka

tylko i wyłacznie
jako zwykłe-250,280,280E(sedan kombi coupe)

sprawdziłem w drugim tajnym katalogu takim lepsiejszym
ten pierwszy moj katalog jest na wyposarzeniu kazdej hurtowni czesci wiec beda kłamać nieświadomie:)

_________________
W123, 300D, 5 biegowy manual, 1977
W123, 200D, 3 biegowy automat, 1980- ex
Volvo 460 1,9TD 1996
Ford Escort 1,4 1991
Tarpan Honker 300D 1991 -serce z merca

więc wychodzi ze te do 250-tki to tylko podchodzą takiego samego lub z 280(sedan kombi coupe)
A niema mowy o wkładaniu żadnej sprężyny z budy diesla jak -200D 220D 240D czy 300-tki .
A w tym
masz morze jakieś szersze dane,jakieś numerki bo kupić sprężynki to nie problem ale kupić a kupić to różnica jakbyś miał jakieś szersze dane byłbym wdzięczny,z góry Dziękuję

_________________
W115 PULLMAN 240D 75r aut. RHD
W123 PULLMAN 300D 84r aut. LHD
W123 250 78r aut,123 240 78r,123 240
Bus 207 79,208/312 sprint,W202 C200
E38 BMW 754IL,E38 730IA,E32 730IA/E28 [b]M[/b]535IA
SUBARU LEGACY 2,5/3xVW CADDY
NIE TRZEBA BYĆ ASTRONOMEM BY KOCHAĆ GWIAZDY

niestety niemam katalogów aż tak dokładnych do MB niewszystki czesci są opisane i mają zdjęcia
głownie katalog zawiera dane takie jak jaka to czesc numer ,w czym była stosowana oraz numery zamienników znanych producentów

_________________
W123, 300D, 5 biegowy manual, 1977

W123, 200D, 3 biegowy automat, 1980- ex

Volvo 460 1,9TD 1996

Ford Escort 1,4 1991

Tarpan Honker 300D 1991 -serce z merca

Kolego DJ MAKU korzystając z tego, ze jestes właśnie na bierząco z wymianą spręzyn, to zapytam czym je wyciągales?? bo podobno jakiś inny sciągacz musi byc niż sciagacze do sprezyn z kolumn McPersona... [byłbym bardzo wdzięczny za zdjęcie tego ściagacza]
a i jeszcze jedno pisales, ze Twoja baczuszka wcześniej byla 250 z automatem... a ja właśnie takową posiadam:) czemu zmieniles silnik? może zostały Ci jakies dobre części??

_________________
"BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY"

W123 250 automat '77

Sprężyny wyciągaliśmy za pomocą dwóch kompletów ściągaczy, niestety ja sam nie posiadam takowych i musiałem pożyczać je od znajomego mechanika. Jedne były z dwoma 'hakami' (to chyba mniej więcej takie jak do McPhersonów, z tym, że miały tylko prawy gwint, bo takimi z gwintem "prawo - lewym" to raczej nie da rady zdemontować beczkowej sprężyny, bo ciężko je założyć), a drugie z pojedynczymi hakami, to były samoróbki w wykonaniu tegoż mechanika, podobne do tych firmy 'Hazet' uwidocznionych w książce H.R. Etzolda. Tak wyglądały mniej więcej:





A co do drugiego pytania, to ja jej nie przerabiałem, już taką kupiłem, co więcej w momencie zakupu nie wiedziałem jeszcze, że to przeróbka z 250-tki (dowiedziałem się jak znalazłem 'datenkartę' w bagażniku, bo mój wóz ma nadany numer zastępczy, na dodatek wybity na górnej poprzeczce obok mocowania zamka maski ), tak więc nie posiadam niestety żadnych części typowych dla 'benzyny'.

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

Wrrr.... Aż mnie ciarki przeszły. Brawa za odwagę

Zasadniczo da się wyjąć beczkową sprężynę bez ściągacza. Można rozpiąć zwrotnice od górnego wahacza, powoli opuścić dolny wahacz i przy uzyciu jakiegoś przedłużenia ręki, podważyć dół sprężyny - wyjdzie ( nawet nie wystrzeli )

Montaż - bez ściągacza ani dudu. Te "łapkowe" ściągacze do McPhersonów, to naprawdę średni pomysł. Sam nie wierzyłem jak mi mówili... Pozycz od jakiegoś mechaniora,który ma doświadczenia z mercami, taki coś:

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

kolego McCoy podpowiedz gdzie kupic taki zestawik i jak go nazywac bo za chole... nie moge znaleźc:( sa tylko te łapy do McPersonów...

_________________
"BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY"



W123 250 automat '77

To co pokazał McCoy to są mniej więcej ściągacze płytowe, tylko, że tu "płyty" są w 'okrągłym' kształcie.

A co do samej operacji, to nie było aż tak źle, jakby mogło się wydawać. Po prostu trzeba wiedzieć, że sprężyny śrubowej nie można ściskać w jednej płaszczyźnie, bo wtedy faktycznie może wystrzelić i ściskać należy stopniowo i równomiernie po obu stronach.
Te ściągacze płytowe są generalnie najlepsze do Merca, to fakt, ale McCoy zdziwiłbyś się gdybyś się dowiedział ile mercedesowskich sprężyn z różnych modeli wyjęły tamte ściągacze i nikt u znajomego nie odniósł przez nie obrażeń...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

Nie wiem czy warto go kupować - koszt takiej zabawy, to jakieś 400 pln, co w przypadku chęci skorzystania z niego raz czy dwa nie ma sensu. Myślę,że nie będziesz miał problemu z wypożyczeniem takiego ściągacza, zwłaszcza,że podobne przydawały się np. do Fiata 125. Sporo mechaników ma podorabiane ściagacze do takich konstrukcji zawieszenia.Moze nie wygladaja tak ładnie jak ten zestawik ze zdjęcia,ale działają znakomicie. Od biedy można taki sciągacz poprostu zrobić przy użyciu gwintowanego pręta rozsądnej twardości i średnicy, kilku nakrętek, płaskowników z porządnej blachy i np. łożyska slizgowego z kolumny McPhersona ( żeby łatwiej szło).




Bardziej się mnie dziwi fakt,że ktoś ryzykuje i robie sobie 3 razy więcej roboty zamiast kupić zestaw za 400 czy 500 złotych.Tym bardziej mnie dziwi, ze tak postępuje mechanik...

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

Witam od razu widać , że były cięte, nosząślady cięcia. W mojej ślicznotce było podobnie, Po zmianie silnika z 300D na 200D przód stał bardzo wysoko ale sprężyny osadzone były w gniazdach normalnie i były proste. Ryzykowałem bo zamiast kupić od 200D mechanik włożył sporo pracy i zmniejszył je o jakieś dwa zwoje . Po wpasowaniu w gniazda osadziły się w tych wgłębieniach i jesy ok.