Janfocus pisze:
jeszcze pytanie brzmi po co -skoro technika poszła do przodu
Dokładnie. Jak Magda pojechała do speca od akumulatorów wymienić w naszym, to facet nie mógł uwierzyć w to, jaki powinien być oryginał. Ale zajrzał w katalog i rzeczywiście - chyba 55Ah. Oczywiście Merc dostał większy.
Dowcip nie w tym ile ma być, tylko żeby pasowało do mocy alternatora.
A że mało kto po tylu latach ma alt oryginalny to i pakować można więcej.
Byle regenerowany alt Polstarter, który kupiłem, był o wiele mocnejszy
od oryginalnego.
Dziś auta mają w środku od pyty odbiorników prądu, to i akumulatory
muszą mieć jak z ciężarówki. W W116 oryginalny co najwyżej cykał zegar
na prąd.
Gab