Fajna 123 , a ten na lawecie rewelacja. Dobrze , że kolejny klasyk został uratowany przed pocięciem i złomem. Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce. Jeśli chodzi o te drogi , sól itp. większa wina leży w poprzednich właścicielach 123. Nauczeni tym, że leje się paliwo i nic więcej doprowadzili przez te dzieści lat auta do stanu takiego jak wyglądają... Wiem ,że jeśli w moją 123 przez te lata ktoś by włożył trochą serca blacharka , wnętrze to autko przeżyło by mnie jeżdżąc...Pozdrawiam <br>
Dodano po 3 minutach.:<br> Wracając do tematu naszych klasyków ŚWIETNE FOTKI Zrobiłeś
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)