Witam szanowne grono, moja pierwsza beczka zwana papugiem uszczęśliwiła właśnie nowego posiadacza i to one będzie ją teraz regularnie dmuchał gazem w rurkę w kuprze od czasu do czasu zalewając etylinką, w moje ręce zaś przyczłapał piękny zielony krokodyl który nie to że pije, ale chleje ową etylinkę na umór, z czego jestem bardzo zadowolony.
2,8 literka, oczywiście szczepan bo w papierach ma ze rocznik 79....
Podłoga jak z fabryki

kilka purchli i obić tu i tam, wnętrze całkiem dobre... jak się wezmę do wyjęcia fotela to podam vin bo tylko tam został prawidłowy...
Krokodyl pije przy ciężkiej nodze 16l w trasie na autostradzie, 19l w mieście przy rownie ciężkiej nóżce.
Szukam podłokietnika... bo niestety nie ma.
Czeka mnie wymiana uszczelek w silniku, no i zabawa w łatanie purchlaków, i chyba przekładnia kierownicy tez do wymiany bo luz jest spory, no i oczywiście sukcesywne przywracanie do stanu oryginału, pozbywanie się tuningowej cepelii.... etc...
Co do kosztów to krokodyla uwolniłem z zoo za jedyne trzy tysie z hakiem... nie wiem czy to tanio czy to drogo... mam to gdzieś
Ważna jest przyjemność z jazdy i działającego kickdownu
W linku ponizej amatorska sesja pod starą rzeźnią w Poznaniu, szkoda że nie mogę dalej na tych czarnych blaszkach śmigać, pasują do lakieru jak ulał.
http://gallery.me.com/pawel.saladziak#1 ... olor=black
(czy ktos moze mi powiedziec dlaczego za kazdym razem kiedy chce załączyć plik to dostaję komunikat że są niedozwolone znaki w nazwie plku a nazwa to np.: 1.jpg - trochę to dziwne)