Witam.
Na wstepie sorry, ze ponownie odgrzewam tematy, ale nie udalo mi sie znalezc odpowiedzi (jeszcze).
Chodzi o chlodzenie silnika.. (motor 300d, 3cia seria).
Sprawa wygląda następująco:
w ciepłe dni - jak beczka jedzie ustawowe 90km/h -- temperatura = 90.
Jak jedzie łamiąc przepisy , (100+km/h) temperatura rośnie do 100+ stopni.
Gdy zwolnie do 80 km/h -> 80-85 stopni.
To samo w korkach - temp. silnika skacze, dopiero gdy rusze - jest pożądane osiemdziesiąt pare stopni. Dodam może jeszcze obserwacje takową, że załączenie kompresora klimy powoduje również skok temp. silnika (w góre).
Cóż to może być za powód takiej a nie innej pracy układu chłodzenia silnika ?
Wczesniej (nizsze temp. otoczenia) nie było takich problemów.
- Czyżby to termostat nie otwierał się "do końca" ?
- A może zawalona chłodnica ? (wąż doprowadzający czynnik do chłodnicy gorący)
btw - kiedy powinien załączać dodatkowy wentylator (?) (nr 5 z ponizszego rysunku)
Załącznik:
chlodzix.gif [ 36.04 KiB | Przejrzano 941 razy ]
po odpaleniu kompresora ?
Z gory dzieki za odpowiedz,
pozdro