MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 2:27 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt mar 25, 2011 10:16 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
No może nie do końca zepsułem, ale coś mnie podkusiło
by poprawiając klapkę przepływomierza ruszyć magiczną śrubą na imbus
(tą od regulacji mieszanki). Chyba źle oceniłem budowę bebechów
i myślałem, że w ten sposób obniżę lekko wagę.
Teraz mi za nic nie chce zapalić na benzynie. Ja wiem, że to się ustawia
niby na analizatorze spalin, ale czy jest jakaś garażowa metoda by
go choć zmusić do odpalenia? Jest jakieś położenie wyjściowe, od
którego można zacząć kręcić i w którą kręcić?

Kurde, muszę rano zasuwać, a podejrzewam, że mi dziad na gazie
nie zapali (coś się ostatnio parownik biesi jak mu zimno...)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne
ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...

------
Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: pt mar 25, 2011 10:55 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr lut 16, 2011 8:29 am
Posty: 35
hmm dziwna sprawa , mimo wszystko powinien ci zapalić - czym bardziej wykrecasz to z mioch obserwacji wynika ze dostaje wiecej paliwa (choć mogę sie mylic ) ale powinien ci tak czy tak odpalic - ja kreciłem dosyć mocno w skrajne wychylenia i raczej mi odpalał tylko czasami musiałem go przegazowac zeby chodził na wolnch obrotach bo jak nie to gasł - ale niech sie inni wypowiedzą bo mój to specjalny gatunek i jak juz z tobą pisałem miałem coś powalone z podciśnieniami

sprawdzałeś iskrę czy jest ?
pompka paliwowa w baku chodzi ? - raczej ją slychac - jak krecisz imbusem jest takie połozenie ze po przekreceniu kluczyka w stacyjce na prąd chodzi cały czas i podaje paliwo - wtedy łatwo zalac silnik


Na górę
Post: pt mar 25, 2011 11:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
stawsz pisze:
sprawdzałeś iskrę czy jest ?
pompka paliwowa w baku chodzi ? - raczej ją slychac - jak krecisz imbusem jest takie połozenie ze po przekreceniu kluczyka w stacyjce na prąd chodzi cały czas i podaje paliwo - wtedy łatwo zalac silnik


To auto jeszcze godzinę temu jeździło ok i na benzynie też chodził, więc jeszcze ją ma.
Problem w W116 (nie wiem jak w beczkach) że żeby się dostać do imbusa, trzeba
zrzucać obudowę filtra. A zapalanie bez filtra to jednak trochę inaczej i cholera wie,
jak to ustawić. Bo to że mi np. zapali bez filtra, niekoniecznie musi znaczyć,
że jak wszystko złożę do kupy będzie chodził OK.
Natomiast teraz zależałoby mi żeby czknął i choć zaskoczył :)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: pt mar 25, 2011 11:17 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr lut 16, 2011 8:29 am
Posty: 35
mi bez fitra chodził jak z filtrem - to nie ma znaczenia - trzeba tylko uwazac zeby nic sie nie dostało do klapki - jesli chodziło to czemu ruszałeś - uwierz mi ze zbiegi okoliczności wystepują cześciej niz nam sie wydaje - ja bym zaczął od początku - iskra na świecach , kopułka , pompka paliwa a na samym koncu mieszanka - moze przekaznik pompki - poruszaj w skrzynce bezpieczników - 116 w obecnych czasach to kaprysne stworzenia - zawsze mozesz odkrecic rurkę od zasilania i zobaczyć czy jak krecisz to idzie paliwo jesli tak to coś z prądem


Na górę
Post: sob mar 26, 2011 10:49 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Masz tutaj fragment ksiażki nt. tych wtrysków. moze cos doczytasz: Uklad-Bosch-OCR.pdf

https://sites.google.com/site/mercedesw ... c/warsztat

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
Post: sob mar 26, 2011 10:55 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Gab można odpalić bez filtra i można trafić śrubką w odpowiednie położenie.
Musisz posadzić kogoś przy stacyjce, mieć dobry akumulator.
Ktoś kręci rozrusznikiem, a Ty bardzo powoli kręcisz śrubką i szukasz momentu , aż zacznie zaskakiwać.
Klapka musi luźno chodzić w gardzieli ,ale to wiesz.

Ten patent nie jest "książkowy" ale w miarę skuteczny.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
Post: ndz mar 27, 2011 12:17 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
THC pisze:
Gab można odpalić bez filtra i można trafić śrubką w odpowiednie położenie.


Naaaa.... kręcił, kręcił i ukręcił :)
Tzn. trafiony, odpalony. Czy dobrze - Bosch go wie. Co za piekielne urządzenie.
Na cholerę robić regulację za pomocą śruby, którą można wykonać chyba 20 obrotów
w każdą stronę i nic z tego nie wynika, bo silnik reaguje na cokolwiek tylko w jednym
jej położeniu, a cała regulacja odbywa się w zakresie jakiegoś niecałego jednego obrotu.

Zapala, chodzi w miarę równo, wkręca się na benzynie na obroty i tyle. Bez analizatora
mogę sobie wiadomo co, a jeżdżąc głównie na gazie o tym ile pali, nigdy się nie przekonam.
Podejrzewam jednak, że jest sporo za bogato. Podregulowałem go na duże
oko bez filtra, tak żeby chodził rozsądnie. Po założeniu filtra i odmy głowicy
okazało się, że ma jednak dość wysokie (choć nie jakieś dzikie) obroty na wolnych, ale nie zmniejszają
się one nawet po skręceniu na amen śruby od wolnych na obejściu.
Dałem sobie jednak spokój - mamy sobotę, północ, a mi chwilowo benzyna potrzebna w zasadzie
tylko awaryjnie do rannego odpału, jakby bardzo na gazie nie chciał.
Choć dziś rano po nocy odpalił na LPG od jednego obrotu wałem.
Tylko elektromagnes czy co tam siedzi, głupieje w parowniku i jak jest zimny, to czasami
trzeba trochę przełącznikiem pomachać, by usłyszeć "klik" i zaczął gaz podawać.

Zagadka a jednocześnie odpowiedź na pytanie któregoś z was - u mnie z odmy głowicy
podciśnienie idzie do... cholera wie czego. Siedzi na kolektorze, blisko grodzi, obok
mechanizmy cięgieł i popychaczy idących do przepustnicy,
takie nie wiadomo co, chyba związane z benzyną, bo jakby dochodziły do tego
przewody paliwowe. Czy to podciśnienie steruje czymś konkretnym i jakie
mogą być efektu zatkania go lub odwrotnie - zostawienia otwartego bez podłączenia?

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: ndz mar 27, 2011 12:02 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr lut 16, 2011 8:29 am
Posty: 35
Gab pisze:
THC pisze:
Gab można odpalić bez filtra i można trafić śrubką w odpowiednie położenie.


Zagadka a jednocześnie odpowiedź na pytanie któregoś z was - u mnie z odmy głowicy
podciśnienie idzie do... cholera wie czego. Siedzi na kolektorze, blisko grodzi, obok
mechanizmy cięgieł i popychaczy idących do przepustnicy,
takie nie wiadomo co, chyba związane z benzyną, bo jakby dochodziły do tego
przewody paliwowe. Czy to podciśnienie steruje czymś konkretnym i jakie
mogą być efektu zatkania go lub odwrotnie - zostawienia otwartego bez podłączenia?

Gab


o to chodziło dzieki


Na górę
Post: wt mar 29, 2011 8:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Gab pisze:
Podregulowałem go na duże oko bez filtra, tak żeby chodził rozsądnie. Po założeniu filtra i odmy głowicy
okazało się, że ma jednak dość wysokie (choć nie jakieś dzikie) obroty na wolnych, ale nie zmniejszają
się one nawet po skręceniu na amen śruby od wolnych na obejściu.


To jeszcze zacytuję sam siebie.
Ma ktoś pomysł, jak się do tego zabrać? Oczywiście wiem, że bez analizatora niewiele uzyskam, ale
jak to zmontowanie całego dolotu wpływa na pracę k-jeta?

Co zrobić z ustawieniem śruby od wolnych obrotów? Bo on może chodzić nawet
jak ma ją zakręconą zupełnie. Reaguje na nią, ale wcześniej dawał się nią zupełnie
"zdusić", a teraz nie.
W tej chwili mam już tak ustawione, że silnik zapala i jeździ na benzynie, ale idealnie
toto nie jest. I tak muszę filtr zwalić, żeby założyć zdobytą odmę, będę miał
dostęp do regulacji i zastanawiam się, czy coś jeszcze jakimiś garażowymi
metodami bez analizatora mogę poprawić?

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: wt mar 29, 2011 10:40 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Gab pisze:
czy coś jeszcze jakimiś garażowymimetodami bez analizatora mogę poprawić?


Teoria mówi mi tyle że jak auto chodzi to ustawiasz śrubą powietrza dodatkowego (czyli wolnych obrotów) docelowe obroty silnika (na ciepłym). Potem śrubą w K-Jetronicu zubażasz do momentu aż zacznie chodzić zdecydowanie gorzej. Potem troszkę wzbogacić i powinno być "w miarę". Może się okazać że po tym zabiegu trzeba procedurę powtórzyć z uwagi na zmieniające się obroty przy zmianie składu mieszanki...

Ja bym jednak podjechał po tym zabiegu na analizator, no chyba że na benzynie tylko odpalasz i nie ma strachu że mieszanka jest zbyt uboga w krytycznych momentach.

Mój opis wynika z doświadczeń z wtryskiem elektronicznym, ale zasada działania jest taka sama. Ogólnie jeśli masz ekonomizer to można przyjąć że najlepsza mieszanka na obrotach jałowych to taka gdy leży spokojnie po lewej stronie (największe podciśnienie w kolektorze). Jednak z moich doświadczeń w M102 wynika że takie ustawienie jest jednak "zbyt bogate".

Skoro już raz udało Ci się wrócić do stanu "w miarę" to chyba nie ma co się bać tylko regulować i testować :)

PS
Jeśli warmup regulator i wtryskiwacz rozruchowy działają to chyba nie powinno być problemu z rozruchem na zimno (po regulacji). Jeśli jednak któryś z nich nie praży to chyba lepiej nie zubażać do minimum...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl