No własnie to jest problem, bo nie wiem czemu ona tam jest, a jest. Wydaje mi się, że została zamontowana w związku kontrolą europejskich norm spalania, ale nie wiem na pewno... W każdym razie książka serwisowa Heynes'a stwierdza że jest tam instalowany tzw. "Oxygen sensor" - może w związku ze sterowaniem mieszanką na zimnym i gorącym silniku? Nie wiem.
Dodam jeszcze, że w samochodzie został zainstalowany LPG jakieś 6 lat temu(nie za moich czasów

). Dzisiaj byłem u firmy, która to robiła i zarzekali się, że to nie jest ich sprawka. Mówili też, że przy wymianie tłumika nie mam co się przejmować i mogę sondę zamontować tylko w jednej rurze. Chciałem się jednak upewnić czy to jest rzeczywiście dobre rozwiązanie.
Pozdrawiam