DJ MAKU pisze:
Ale wiesz już na pewno że masz te końcówki do wymiany i zawory do regulacji czy może po prostu jak sobie nie pogrzebiesz to chory będziesz..?
no chyba tak juz mam jak codziennie nie zejde do garazu i chocby nie pokrece lub nie poprawie czegos to jakos tak zasnąc po tym nie moge
DJ MAKU pisze:
prawdź te luzy najpierw, jeżeli silnik się nie trzęsie i nie ma niepokojących odgłosów to końcówki też sobie daruj. Nie wiem jakie kupiłeś/zamierzasz kupić, ale przy generalnie miernej jakości dzisiejszych części zamiennych czasem lepiej zostawić tak jak jest.
oczywiscie ze taką kolejnosc przyjąłem
sprawdzam zawory składam i jezdze ale dla swietego spokoju jak majster uzna ze warto wtryski wyciagnąć to wyjme do sprawdzenia jak nie bedą lały i da sie je zregenerowac to składam na starych jak nie to wtedy kupie te co pisałem wyzej
DJ MAKU pisze:
Ale jak po wymianie nadal będzie się pociło to się nie dziw. Ja dawałem zawsze dodatkowo na silikon dla świętego spokoju.
pod deklem sie nie poci ale jak zrzuce go do ustawienia zaworów to wypada nową załozyc
poci sie na uszczelce miski
DJ MAKU pisze:
Tak jest mniej więcej OK. Zostaw takie, to pewnie nie będzie Twój zimowóz, a na ciepłe pory roku będzie dobrze. Jak zaczniesz kombinować i podwyższać napięcie to zaraz będziesz miał problemy z wyrzucaniem elektrolitu i co za tym idzie korozją w miejscach wiadomych...
z tym jeszcze nic nie kombinowałem i raczej juz nie bede
bo ostatnimi czasy troszke pojezdziłem(oczywiscie cały czas na swiatłach ) dosyc czesto gasiłem odpalałem jezdziłem i tak w kółko po kilkananascie razy dziennie i jak narazie nie musiałem go doładowywac a akumulator juz pierwszej młodosci nie jest a kreci jak szalony