Witam!
Zgłaszam się do Was z prośbą o pomoc. Może ktoś z Was będzie wiedział co jest powodem niechęci do pracy mojego silnika... Od początku: zachciało mi się wymienić uszczelniacze zaworowe. Niestety brak doświadczenia i zmęczenie spowodwały, że popełniłem błąd i przy dokręcaniu nadstawki głowicy z wałkami nie zwróciłem uwagi jak stoją wałki rozrządu względem wału korbowego i w efekcie zgiąłem zawór ssący na jednym cylindrze. Zdjąłem głowicę. Fachowcy wymienili prowadnicę, zawór i niby głowica jest Ok. Poskładałem to wszystko spowrotem do kupy i pojawia się problem. Wcześniej silnik niezależnie od zasilania pracował równo. Teraz ani na benzynie ani na gazie nie chce. Jak ją złożyłem, to pracowała ładnie i nagle w czasie jazdy zaczęła się krztusić. Wygląda to w tej chwili tak, że nie pali na wszystkich garkach na wolnych obrotach. Jak ją przegazuję, to na wysokich obrotach zaczyna palić na wszystkich i czasami jak zejdzie na wolne obroty, to chodzi bardzo ładnie, po czym po kilku chwilach obroty się zmniejszają i zaczyna ją znow rzucać. W czasie jazdy jest bardzo słaba i "mieli". Dziwne, bo pierwsze 10 km jakie przejechałem było dobrze... Wygląda to jak jakiś regulator wolnych obrotów, może lewe powietrze... cieżko mi powiedzieć. Może Wy macie jakieś pomysły...
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
PS Ewentualnie może macie jakiegoś fachowca o Łodzi, którego moglibyście mi polecić do takich spraw.
_________________ pozdrawiam
Marcin
 123 280 CE '84  +LPG ![[chory]](./images/smilies/chory.gif)
|