MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zauważyłem dziwną rzecz. W czasie jazdy (wieczorem bo w dzień jest za jasno) widać żażącą się ciągłym światłem kontrokę lewego migacza, raz się świeci, raz nie . Migacz pracuje normalnie. Macie może jakieś pomysły o co chodzi? Jestem cieńki z elektryki samochodowej więc od razu proszę o łopatologiczne wyjaśnienie.
Ważne, dzieje się to tylko przy włączonych światłach mijania.

_________________
ex/8 74'

Mam to samo w W123 (też lewy kierunek) - plastik się troche podtopił od żaróweczki co oświetla zegary i przebija na kierunek

dokladnie tak jest:))) zarowka podswietlajaca licznik (podczas wlaczonych swiatel) wytopila plastik i swiatlo przedostaje sie przez szczeline i oswietla znaczek kierunku:))

_________________
W123 240D - 1978 "CONDOR" - rozstaliśmy się....
S211 320CDI - 2003 "WAVE" - poretrofitowany
S212 350CDI - 2013 "BIAŁAS" - poretrofitowany
W164 ML 320CDI - 2007 "CZARNY" - nieretrofitowany

Już się wyjaśniło. Wysunęła się - nie wiem jakim cudem- wtyczka z kostki z tylnej lewej lampy. Dziś miałem dyskotekę na obydwóch tylnych lampach, , kostka na swoje miejsce i spokój!

_________________
ex/8 74'