Siema
Jest jeszcze patent na ktory nalezy zwrocic uwage bo bedzie zgrzytanie zebow (mowie o ogranicznikach do W124 i W201 (te same)). Jak wiadomo mamy ograniczniki drzwi przednich i tylnych
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Problem pojawia sie kiedy zalozysz ogranicznik od tylnych drzwi do przodu. Otwieraja sie ale nie do konca (to nawet utrudnia wsiadanie, to jakies kilkanascie stopni mniej). Rozpoznac roznice mozna TYLKO porownujac obydwa ze soba. Roznica jest naprawde niewielka jednakze po zalozeniu jest WIELKA. Gabarytowo (strona przykrecona wewnatrz drzwi) sie w ogole nie roznia ale ten od tylnych drzwi ma ramie (to ktore mocujesz do slupka bolcem) krotsze od przedniego o grubosc "ucha" przez ktore to ten bolec przechodzi. Jesli do Twojej serii W124 pasuja od Baby-Benz lub od W124 to sprawdz sobie dlugosc tego ramienia (najlepiej wsadz ucho w imadlo i wyciagnij do oporu; raczkami nie pojdzie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) i porownaj dlugosci ramion (oczywiscie w pozycji ON). Ten do przednich drzwi bedzie mial ramie dluzsze o 7-8mm od tylnego.
Owocnej pracy.
DW Me:how ze zlotym kolorem w W124 i W201 to oczywiscie sie z Toba zgadzam ale po wprowadzeniu tzw. szerokiego parapetu po 89r ograniczniki maja kolor nadwozia.
Pozdrawiam