MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw sie 28, 2025 4:37 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 9:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt lip 08, 2003 8:57 pm
Posty: 258
Lokalizacja: z kątowni
kolego na benzyniakach sie nie znam ale te 200 E to raczej nie jest na gaźniku hehe

_________________
1.w123 240 d limuzynka z 1976 roku :-) sprzedany
2.w201 200d 1988 nowy nabytek :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 10:38 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:51 pm
Posty: 163
Lokalizacja: Warszawa,Bełchatów
A więc zdecydowałem...dzięki za udział w dyskusji...co poniektórzy chyba mnie nie zrozumieli:mam na myśli uwagi typu że na gazie to.....tratata...
Nie mam zamiaru jeździć innymi autami,ale nie mam zamiaru też płacić za paliwo 2 razy tyle co mogę płacić(wolę sobie w inny sposób wydawać pieniądze)...moja coupe zrobiła prawie 90 tys od momentu kupna na gazie i złego słowa nie powiem więc szkoda gadania....i żadne gadanie tego typu do mnie nie dociera,a gadają przeważnie Ci którzy swoim autem wyjeżdżają na spacerki.Ja trochę km robię i zdaję sobie sprawę że koszty mi wzrosną....to juz wkalkulowane.Moja pięknotka Coupetka na szczęście pojedzie prawdopodobnie pod Wrocław do dobrego kolegi...więc spał będę spokojnie:)Decyduję się na beczkę Coupe 2,8 z klimą itd..(jak mi jej nie sprzątną spod nosa:)) bo jakoś mam zaufanie do tego modelu.Dzisiaj jeszcze obejrzałem 124 CE300 i jechałem tym czymś.....sorry dla wielbicieli,ale miałem wrażenie jakbym jechał taczką....zdecydowanie wolę 123 CE a o tzw. stylu już nie wspomnę:)
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za dyskusję:)

_________________
W140 500 CL


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 10:43 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt lip 08, 2003 8:57 pm
Posty: 258
Lokalizacja: z kątowni
Fakt !!! jeśli chodzi o komfort w prowadzeniu 123 a 124 to jednak 123 wygrywa !! ale z lekka przesadziłeś chyba że rzeczywiscie jechałeś zdemolowanym 124 ! który przeglądy okresowe widział raz na 10 lat hehe :-)

_________________
1.w123 240 d limuzynka z 1976 roku :-) sprzedany

2.w201 200d 1988 nowy nabytek :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 10:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:51 pm
Posty: 163
Lokalizacja: Warszawa,Bełchatów
Nie przesadzam...autko zwarte...żadnych stuków itd...170 tys przebiegu....ciąg silnika zrobiła na mnie wrażenie(dlatego właśnie 2,8 w beczce mnie pociąga)....chodziło mi o sztywność tego auta(jak w golfie;))...styl to oczywiście rzecz gustu...ale ja wolę chromy na beczce.

_________________
W140 500 CL


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 10:56 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt lip 08, 2003 8:57 pm
Posty: 258
Lokalizacja: z kątowni
300 CE raczej wypadało by żeby byl sztywny nie chciał bym prowadzić takiego potworka z miękkim zawieszeniem :-)) 123 wiadomo ze piekniejsza!:) a dwa przyzwyczajenie kolego !!!! sprzedalem beczke kupilem 190 tke boze jaki ten samochod mi sie mały wydal na samym poczatku paczka zapałek ale przyzwyczailem sie !! a że nie mam rodzinki co najwyzej sąsiednie siedzenie zajmuje moja Luba takze mi starcza! do beczki jeszcze wróce!! napewno a tobie gwarantuje ze pojeździl byś troszke tym 124 i napewno byś ją polubił!!!!!!!!

_________________
1.w123 240 d limuzynka z 1976 roku :-) sprzedany

2.w201 200d 1988 nowy nabytek :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 11:11 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
Beczko Maniak pisze:
kolego na benzyniakach sie nie znam ale te 200 E to raczej nie jest na gaźniku hehe


Kolego w poscie o tym W 201 napisales, ze to jest 200, a nie 200 E i dlatego napisalem o gazniku :roll: .

Beczko Maniak pisze:
Fakt !!! jeśli chodzi o komfort w prowadzeniu 123 a 124 to jednak 123 wygrywa !!


W 124 jest komfortowe, ale jest wyraznie sztywniejsze i bardziej "tluczaco-trzesace" od W 123. Bardziej odczuwalna roznica jak miedzy W 116, a W 126.

Beczko Maniak pisze:
sprzedalem beczke kupilem 190 tke boze jaki ten samochod mi sie mały wydal na samym poczatku paczka zapałek ale przyzwyczailem sie !! a że nie mam rodzinki co najwyzej sąsiednie siedzenie zajmuje moja Luba takze mi starcza! do beczki jeszcze wróce!! napewno a tobie gwarantuje ze pojeździl byś troszke tym 124 i napewno byś ją polubił!!!!!!!!


Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma!
[zlosniki]

kriss pisze:
to oczywiście rzecz gustu...ale ja wolę chromy na beczce.


Jak to okreslila niemiecka prasa: "Last Chromiak" [zlosnikok] .

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 11:15 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:51 pm
Posty: 163
Lokalizacja: Warszawa,Bełchatów
[quote="Mitu"]Tak wlasciwie kriss to po co kombinujesz? Wyremontowales auto, a teraz bedziesz je sprzedawal? Dzis widzialem Cie na Bielanach i Twoja coupe ladnie sie prezentuje [brawo] !

Tak serio to baaaaardzo mi zależy na klimatyzacji...ostatnio jak 30 stopni było i musiałem przez W-wę przejechać w służbowym stroju byłem załamany:)
A na trasie(które często pokonuję).....myślę docenię 2,8....:)

_________________
W140 500 CL


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 02, 2005 11:57 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Mitu pisze:
W 124 jest komfortowe, ale jest wyraznie sztywniejsze i bardziej "tluczaco-trzesace" od W 123. Bardziej odczuwalna roznica jak miedzy W 116, a W 126.


Hmm, generalizujesz troche, bo wszystko zalezy od wersji silnika i zawieszenia. W w124 bylo bodajrze z 7 rodzaji twardosci, w w123 3. Sprezyny - gumy pod nie, amortyzatory tym sie roznia, a wplywa to na przeswit, komfort jazdy i stabilnosc. Przejedz sie w124 200D i jakas mocno benzyna ze Sportlinem. Roznice poczujesz na kregoslupie, ale i w zakretach. Moje w124 nie tlucze, ani sie nie trzesie, moze dlatego ze to 200d, a za to wyraznie lepiej i pewniej sie prowadzi od w123 (poczujesz to jak pokonasz szybko kilka zakretow), choc temu ostatniemu tez trudno cos zarzucic. Jest jeszcze mala drobnostka wplywajaca na komfort jazdy, a mianowicie natezenie dzwieku w samochodzi i tu w123 niestety duzo odstaje od mlodszych braci (o 10 lat nowszych technologii). Co do "tluczenia i trzesienia" to pewnie miales doczynienia z autkiem z wymienionym zawieszeniem i niekoniecznie dobrze dobranymi elementami [oczko]

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 1:05 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
laudan pisze:
Moje w124 nie tlucze


Nie wiedzialem, ze masz W 124 ;) .
[zlosniki]

laudan pisze:
Hmm, generalizujesz troche, bo wszystko zalezy od wersji silnika i zawieszenia. W w124 bylo bodajrze z 7 rodzaji twardosci, w w123 3.


Jak mozesz to opisz dokladniej, bo to jest interesujace. Jak sie kupuje sprezyny to nawet nikt o tym nie pomysli, przynajmniej w przypadku W 123 :roll: .

laudan pisze:
Przejedz sie w124 200D i jakas mocno benzyna ze Sportlinem.


Roznymi jezdzilem, zarowno 200/250/300 D, jak i 260/300 E (zawsze w charakterze pasazera). Ostatnio 280 TE 1993 rok, swiezo przywieziony, 200 000 km, raczej prawdziwe. Rewelacyjne zawieszenie mial i naprawde komfortowe, ale w porownaniu z W 123 280 E ze zdecydowanie wiekszymi przebiegami to on juz nie plynie tylko sie trzesie i skacze. Problem polega na tym, ze niekazdy wyczuwa subtelna roznice. Kazdy kolejny model jest coraz sztywniejszy i bardziej twardy, choc roznice sa niewielkie to jednak odczuwalne.

laudan pisze:
Moje w124 nie tlucze, ani sie nie trzesie, moze dlatego ze to 200d, a za to wyraznie lepiej i pewniej sie prowadzi od w123 (poczujesz to jak pokonasz szybko kilka zakretow), choc temu ostatniemu tez trudno cos zarzucic.


Wierze Ci, ale napisz mi teraz ze nie ma roznicy jesli chodzi o miekkosc amortyzowania, to albo mnie bedziesz probowal oszukac albo nie odczuwasz tej subtelnej, ale jakze istotnej roznicy [zlosnik] ;) .

laudan pisze:
Jest jeszcze mala drobnostka wplywajaca na komfort jazdy, a mianowicie natezenie dzwieku w samochodzi i tu w123 niestety duzo odstaje od mlodszych braci (o 10 lat nowszych technologii).


Ciezko oczekiwac, aby starsze auto bylo bardziej ciche od mlodszego. To by byla kompromitacja dla nowszych generacji (sa juz w wystarczajacym stopniu skompromitowane [zlosnik] [no] ). Maja przeciez nowoczesniejsze motory (zwlaszcza Diesle), a i wygluszenia to tez inna bajka.
Co do komfortu to istotne sa tez:
- profil opon - im nizszy tym gorzej
- srednica felg - im wieksze tym gorzej

Co do komfortu to minusem (dla mnie) sa fotele i kanapy w W 201 i W 124. Nie krytykuje braku miejsca w W 201, bo to nie ta klasa co W 123, a poza tym to auto dla ludzi do 175 cm wzrostu [zlosnik] ;) .

laudan pisze:
Co do "tluczenia i trzesienia" to pewnie miales doczynienia z autkiem z wymienionym zawieszeniem i niekoniecznie dobrze dobranymi elementami [oczko]


Z roznymi mialem doczynienia (zarowno mocno wyeksploatowane, srednie jak i naprawde swieze). Laudan cos za bardzo bronisz tej nowej generacji [zlosnik] . Jest nowsza, wiec powinna sobie dawac rade sama ;) . Poza tym zastanow sie co latwiej znalezc w Polsce: W 123 czy W 201/124 z dobrym zawieszeniem? :roll:

Tak na koniec to napisze, ze rozmawialem z gosciem, ktory ma W 108, W 116, W 126 i W 140. Zapytalem go jak ocenia komfort jazdy w swoich autach (miekkosc i trzymanie sie drogi). Powiedzial, ze:
- W 140 oczywiscie lubi, bo jest bardzo cichy i wygodny, ale jednak za
sztywny
- W 108 jest bardzo miekki, ale brak pewnosci w prowadzeniu
- W 126 naprawde przyjemny, wygodny, cichy, ale jednak juz troche
trzesiony
- W 116 jego faworyt, bo jeszcze jest z tych plywajacych, ale juz
nowoczesniejsze zawieszenie, ktore daje niemniejsza pewnosc jak w
przypadku W 126. Powiedzial mi, ze zadnym nie lubi tak jezdzic jak
W 116.

Mysle, ze byl obiektywny.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 2:55 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Mitu pisze:
Nie wiedzialem, ze masz W 124 ;) .

Malo jeszcze wiesz [zlosnik]

Mitu pisze:
Jak mozesz to opisz dokladniej, bo to jest interesujace. Jak sie kupuje sprezyny to nawet nikt o tym nie pomysli, przynajmniej w przypadku W 123 :roll:

I dlatego tak latwo zrobic z MB trzesaca sie zabawke. Sprezyny do nich ida odpowiednie gumowe podkladki i amorki. Wszystko jest tez znaczone i gdzies na forum byl nawet pobiezny opis. A, ze naprawia sie nie po VIN z orginalnymi czesciami, tylko z asortymentem taki jaki jest to inna bajka.

Mitu pisze:
Ostatnio 280 TE 1993 rok, swiezo przywieziony, 200 000 km, raczej prawdziwe.

Mowilem, abys sprawdzil 200D (ale nie taxe [zlosnik] ) bo one maja najmieksze zawieszenia, a nie duze benzyny:)))

Mitu pisze:
Problem polega na tym, ze niekazdy wyczuwa subtelna roznice. Kazdy kolejny model jest coraz sztywniejszy i bardziej twardy, choc roznice sa niewielkie to jednak odczuwalne.

Mam porownie z 1100km trasy 200D, 190D i 240D. Najlepiej, tzn najmniej zneczony itd wychodzilem wlasnie z w124:)

Mitu pisze:
Wierze Ci, ale napisz mi teraz ze nie ma roznicy jesli chodzi o miekkosc amortyzowania, to albo mnie bedziesz probowal oszukac albo nie odczuwasz tej subtelnej, ale jakze istotnej roznicy [zlosnik] ;) .

W skoku zawieszenia spora roznica, co tez objawia sie sporymi przechylami na zakrecie. Normalne dziury to niewyczowalne roznice dla i dla w124 i w124 jak i w201.

Mitu pisze:
Co do komfortu to istotne sa tez:
- profil opon - im nizszy tym gorzej
- srednica felg - im wieksze tym gorzej

Co do kapci to mam zawsze nominaly, co w przypadku w123 i profilu 80 moze wplywac na lepszy komforcik (moze to ta roznica, ktora wychwytujesz:)

Mitu pisze:
Co do komfortu to minusem (dla mnie) sa fotele i kanapy w W 201 i W 124. Nie krytykuje braku miejsca w W 201, bo to nie ta klasa co W 123, a poza tym to auto dla ludzi do 175 cm wzrostu [zlosnik] ;) .

Nie sa to sprezyny, a juz gabki. Za to najlepsza pozycje za kolkiem ma sie w w123 z podlokietnikiem z III serii no i w124.

Mitu pisze:
Laudan cos za bardzo bronisz tej nowej generacji .

Bo lubie nimi pozerac km, sa wygodne, ciche, szybsze no i mniej pala od starszych:) A ze zmienily sie wymogi bezpieczenstwa i nie robi sie chromowanych zderzakow to nie ich winna:) Podobnie jak inne rzeczy.

Ja tez lubie w123 i chetnie nim jezdze, ale jak mam wybor co do codziennego uzytku to dziadka odstawiam [oczko] Nim to dla frajdy. Co do w116 to juz inna bajka i nie wypowiem sie, bo nie jezdzilem, podobniej jak w108 (moze kiedys jak Ocet skonczy:))) i w126 i w140. Tylko male dieselki [zlosnik] Nie wiem co trace [oczko]

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 9:06 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Mitu pisze:
(..)
- W 116 jego faworyt, bo jeszcze jest z tych plywajacych, ale juz
nowoczesniejsze zawieszenie, ktore daje niemniejsza pewnosc jak w
przypadku W 126. Powiedzial mi, ze zadnym nie lubi tak jezdzic jak
W 116.
Mysle, ze byl obiektywny.

No to juz sie nie moge doczekac chwili, kiedy odpale swoje w116.. a czekam od roku, blacharz Sebyy kwalifikuje sie do odstrzalu, i to kijem bejbolowym :oops: [no]
Podobniez JUZ juz ma sie zabrac za robote..

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 9:09 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
laudan pisze:
(..)do w116 to juz inna bajka i nie wypowiem sie, bo nie jezdzilem, podobniej jak w108 (moze kiedys jak Ocet skonczy:))) i w126 i w140. Tylko male dieselki [zlosnik] Nie wiem co trace [oczko]

Ja jak mam wybor w dluzsza trase w123 czy w126, to mimo sporej roznicy w cenie paliwa zawsze staram sie wybierac SECa. Jedzie sie super wygodnie [ok]
A tu mi jeszcze zachwalaja w116, ze niby wygodniejsze [oczko][cool]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 9:37 am 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
JareG pisze:
A tu mi jeszcze zachwalaja w116, ze niby wygodniejsze


Pewnie że wygodniejsze :)

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 9:53 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 02, 2003 12:26 pm
Posty: 495
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
kriss pisze:
Decyduję się na beczkę Coupe 2,8


Brawo :)

_________________
Pozdrawiam
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 03, 2005 10:09 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
MacKuz pisze:
JareG pisze:
A tu mi jeszcze zachwalaja w116, ze niby wygodniejsze


Pewnie że wygodniejsze :)

To sie okaze [hehe][ok]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl