MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Możesz mieć wywarzone koła i .... jedną krzywą felgę - też będzie problem .
Co do luzu na kierownicy , to przy przekładni znajduję się śruba , którą reguluje się w pewnym zakresie właśnie luzy .
Nie pamiętam jednak czy wykręcając ją zmniejsza się luz czy odwrotnie .
Kiedyś bawiłem się nią w 123 .

Pozdrawiam

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Śrubę trzeba wykręcać, tylko, że ten pewien zakres jest jaki jest.
Żeby się do niej dostać to trzeba się troszeczkę napocić
przynajmniej w W116 treba odkręcić kolektor wydechowy, lub wyjąć przekładnię kierowniczą (ok. 2godz).

_________________
POZDRAWIAM Z ZIEMI LUBUSKIEJ
"...ciągle gdzieś pracowal, ciągle musiał iść, aż się rozczarował i zaczął pić..." L.J.

W 123 jest ona dostępna bez żadnego problemu , bo jest na wierzchu.

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Tak odnosnie tego co spotkało Simpera. Zdarzją się tacy naciągacze co biorą się za geometrię bez sprawdzenia luzów. To samo spotkało mojego kjuzyna, pojechał do ziomala, ten ustawił, skasował, a za dwa tygodnie poleciał sworzeń zwrotnicy. Fakt przez 2 tygodnie auto jeździło ładnie, bo ustawianie miało miejsce po wymianie środkowego drążka kierowniczego i przed zbierzność była naprawde ostro popieprzona. Jeno zwrotnica i drążki to tematy bliskoznaczne i awaria zwrotnicy, czyli związana z tym konieczność wymiany sworznia, znaczy ingerencja w dopiero usawione zawieszenie przekreśla sens ustawiania.
Wniosek: jak "Wielki Geometryk", bierze się bez sprawdzania, to od razu wiadomo, że z niego fuszer pierwszej próby i trzeba mu zaraz zabrać samochód zanim wpędzi człowieka w koszty. Luzy w zawieszeniu powodują stochastyczne ustaiwanie się geometrii, zależne od tego czy samochód zwalnia, przyspiesza czy co tam robi i nie ma siły żeby jakiekolwiek ustawianie mogło coś pomóc. Auto bedzie dalej sobie jeździć jak mu się będzie podobało, więc jeżeli akcja ma miec jakiś sens to ustawianie trzeba poprzedzić wymianą wszystkich umęczonych sworzni, końcówek czy co tam się zużyło.

Wracając do głównego wątku, bez oględzin na kanale nijak się nie obejdzie, a wyrokować tak przez sieciora to jakby z fusów wróżyć. Sprawdzić trzeba to wszystko co szanowni forumowicze wcześniej obstawiali (zobacz przy okazji jak sie mają łożyska, bo to też potrafi utruc niewąsko).

_________________
komin

Komin dobrze prawi, ja tylko troche przyprawie
Jak jest dobry "geometryk" to ma tki kijek/grazek, ktory wsadza mmiedzy kola i symuluje nim sily powstale podczas jazdy do przodu z predkoscia standartowa. Kijek jes wymyslem MB i likwiduje luzy szczatkowe, ktore sa w kazdym aucie nawet nowym. Oczywiscie najpierw trzeba sprawdzic, czy luzy sa tylko szczatkowe, tj. niewyczuwalne.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Witam,

a sprawdzil Ci luz na wsporniku drazkow? Mialem podobne objawy, najpier bicie kierownicy (wywazylem kola i nic), pozniej coraz mocniej, auto nabieralo coraz bardziej prawicowe poglady, coraz bardziej "myszkowalo", w koncu zjadlo mi przednie opony. A winny byl wspomniany wspornik, w kwietniu jak ustawialem geometrie byl niewielki luz, a po 10-15 tys km calkiem spory:)

_________________
w123

witam. Jestem tutaj nowy. Mam problem ze Swoją W124 silniczek 2.0 Benzyna.
Wydaje mi się ze mój samochód tak jakby cały czas nie jechał swoim torem po drogach tzn. jedzie wszędzie ale nie tak jak powinien. Wiem ze kiedyś miał wypadek ale byłem nim na mierzeniu płyty podłogowej po naprawie i wyszło wszysko ok wg komputera jedno koło mam przesunięte o ok 3mm wiec chyba tutaj nie będzie tkwił problem.
Z pół roku temu robiłem wszystkie elementu gumowe tylnego belki , wahacze były i sa nadal ok.
Zbeierzność tez jest utawiona - kąty podobno sa dobre. Oponki prawie nowe z tym ze rozmiar 215/50/17 (ktoś mi kiedys mówil ze tu moge miec problem) bo dodatkowo kręcą siębardzo blisko rantów.

Aha i jeszcze jedno wydaje mi ze czasami jedzie równo a wiekszośc czasu ciągnie delikatnie w lewo. Tak wygląda jakby poprostu tracił zbierzność. Wcześniej jezdziłem BMW 525TDS i nigdy nie było czegoś takiego ze samochód jechał wszędzie gdzie chce ale nie tam gdzie ja chce. A jezdziłęm na oponach 255 z tyłu i 235 z przodu.

Powodem moga być opony i ważna sprawa w Mercedesie musisz mieć BDB amortyzatory z tyłu, poniżej 75% bedzie juz autem bujało i będzie kluczył, szczególnie na niskim profilu i szerszej oponie.

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98

Powiem tak w jakim stopniu tylne amorki są sprawne to nie wiem. Wymieniałem może rok temu - ale nie zamontowałem jakiś szczególnie markowych.

A mam takie inne pytanie amortyzator układu kierowniczego jak go sprawdzic czy jest dobry. Czy wystarczy np odkręcić i rozciągną i scisnąc, jak sie ma zachowywać jeżeli jest dobry.

"Zastrzelić wszystkich mechaników, którzy kasują za to, że tylko popatrzylii stwierdzili, że "może to jest to?!"
Popieram Fachowców, którzy kasują za efekt, a nie za próbę naprawy, często kończącą się kolejną usterką, jak to było m.in. u Łysego występującego na Forum jako "georem""

no ale to po czesci tez twoja wina ze placisz komus co Ci spierdzielil cos innego przy aucie...zawsze mozna przeciez wezwac policje i dojsc do porozumi9enia .