PiotrH pisze:
Gajowy napisał:
Cytuj:
Ja swoją 107 kupiłem wiosną w Niemcach za 3,5 tyś euro(po 3,45)
Tak dla jasności tematu wskazane byłoby przedstawienie tego nabytku
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
.
Miałem okazję oglądać na żywo kilka aut w Niemczech, nie były one ani lepsze, ani tańsze niż w Polsce, czy też pochodzące z USA. Niemcy dobrze utrzymane egzemplaże sobie cenią, a to co widać na zdjęciach też mocno rózni się czasem dość mocno od rzeczywistości.
W swoich poszukiwaniach przejżałem kilkanaście SL-i i w zasadzie większość z nich wymagała podobnego wkładu. Przeważnie na każdym należałoby położyć lakier na całości, remontu drewna i wymiany skóry. Pochodzące z Europy miały lepiej utrzymane wnętrza, ale gorszą blachę. Miały purchle lub taką warstwę szpachli, że czujnik nie wykrywał metalu. Jak nie liczyć zawsze to wychodziło ponad 35tys. Nie znalazłem też za 40tyś niczego co nadawałoby się do jazdy bez wyłożenia dodatkowych kosztów.
Ze swojej strony radzę obejrzeć jak najwięcej samochodów, nawet tych, które nie mieszczą się w Twoim zasięgu finansowym. Najdroższy jest remont karoserii reszta podobnie jak w innych MB do przeżycia. Będziesz miał rozeznanie co powinno być i jak mniej więcej wyglądać, a z drugiej strony wiekszość sprzedających te auta była skłonna do dużych upustów nawet do 10tys...... tak więc powodzenia.
Pozdrawiam i życzę jak najszybciej jazdy z wiatrem we włoszach
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Piotr.
no właśnie wole kupić auto w jakimś gorszym stanie i robić je samemu od podstaw ale po tym zabiegu mam pewność co i jak było zrobione
znajomy rok temu sprowadził 108ke sam ją rozebrał i sam składa jedynie blacharkę i lakier robił mu jakiś podobno dobry mechanik
auto widziałem zaraz po sprowadzeniu i w trakcie odbudowy jedynie nie widziałem tego jak ów lakiernik go malował i jak robił blacharkę tak wiec nie mam pewności jak to było zrobione i właśnie tego się boje kolega chce za niego 12 tys. zł (z czego 6 tys. zł zrobienie blacharki i malowanie kosztowało tak przynajmniej twierdzi kolega)w takim stanie jak teraz stoi
czyli jest pomalowany szyby powkładane silnik pali i jeździ pozostało całe wnętrze od podstaw do zrobienia no i przegląd silnika i zawieszenia rocznik 72 i silnik 2.8 z automatem czyli tzw 280se
na pewno nie napalam sie nad pierwszym lepszym egzemplarzem spokojnie jeszcze poszukam pooglądam i coś myślę ze znajdę