MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 12:05 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw cze 25, 2009 11:17 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
mardan pisze:
Jak będzie więcej o 0,2 na koło to źle?

ja tak pompowałem beczkę z tyłu i po 20tys wydarło mi opony środkiem...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 25, 2009 5:12 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Janfocus pisze:
mardan pisze:
Jak będzie więcej o 0,2 na koło to źle?

ja tak pompowałem beczkę z tyłu i po 20tys wydarło mi opony środkiem...

Oczywiście. to był normalny efekt za wysokiego ciśnienia w kołach. Dobrze, że nie strzeliły! Za wysokie ciśnienie nic nie daje. Tak jak mówiłem. Bezpiecznie jest trzymać się instrukcji :)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 25, 2009 6:08 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Nemo pisze:
Opony przód 2, tył 2.2

W/g mojej instrukcji obsługi: samochód nie obciążony do jady po mieście i na krótkich dystansach z małą prędkością przód 1,8 tył 2,0. Przy większych obciążeniach i szybkiej jeździe przód 2,0 tył 2,2


Nemo pisze:
Jak będzie więcej o 0,2 na koło to źle?

Nie. Jeśli to w zakresie ciśnień dopuszczalnych. Nic się złego nie stanie


Nemo pisze:
Janfocus napisał:
mardan napisał:
Jak będzie więcej o 0,2 na koło to źle?

ja tak pompowałem beczkę z tyłu i po 20tys wydarło mi opony środkiem...

Oczywiście. to był normalny efekt za wysokiego ciśnienia w kołach. Dobrze, że nie strzeliły! Za wysokie ciśnienie nic nie daje. Tak jak mówiłem. Bezpiecznie jest trzymać się instrukcji

Kolego zdecyduj się na jakąś wersję, bo Twoje posty się wykluczają...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 25, 2009 7:40 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Nemo pisze:
Nie. Jeśli to w zakresie ciśnień dopuszczalnych. Nic się złego nie stanie

to chyba jasne. Prawda?

Nemo pisze:
mardan napisał:
Jak będzie więcej o 0,2 na koło to źle?

kolega "mardan" NIE NAPISAŁ od czego (w domyśle ciśnienie w kole) będzie te 0,2 na koło większe. Zatem aktualna odpowiedź jest na górze i niżej. Chyba jasne?

Nemo pisze:
Tak jak mówiłem. Bezpiecznie jest trzymać się instrukcji

chyba sobie nie zaprzeczyłem?

janfocus pisze:
Kolego zdecyduj się na jakąś wersję, bo Twoje posty się wykluczają...

Jeśli wytarło opony w sposób opisany w rozmowie to tylko znak, że albo opony były pompowane za wysoko przez przypadek albo ciśnieniomierz był niedokładny (co się bardzo często zdarza) innego powodu NIE MA.
Przeczytaj jeszcze raz ZE ZROZUMIENIEM Moje posty na pewno się nie wykluczają. Pozdrawiam.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 26, 2009 9:35 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
mardan pisze:
Znaczy na pary mam po tyle samo - z przodu 2,2 a z tyłu 2,4. Chodziło mi o to czy może być o 0,2 więcej na parę niż zalecane we wcześniejszym poscie kolegi -THC:)


A właśnie napisałem 8) I było wiadome,że chodzi o ciśnienie w kołach :)
Ale tam...szkoda się kłócić.

Ale wracam do tematu:

Wymienione mam tulejki na stabilizatorze (były wyrobione już) i powiem,że jest poprawa ale jednak nadal mi coś telepie na dziurach....
Już nie wiem co to może być.
Dziś założone nowe drążki - prawe i lewe kompletne wraz z nowymi rurkami - wahacze górne są w porządku (jeden nowy a drugi sprawdzony dziś),sworznie w porządku,jakieś 2 miesiące temu nowe amortyzatory.
Pozostały gumy wahacza dolnego ale nie mają bicia/luzu itp.

Mechanik mi już mówi,że jestem chyba przewrażliwiony [zlosnikz]

W każdym razie nadal coś jest nie tak.

Aha - nowe tarcze,klocki i spinki na klockach tak,że klocki nei latają.

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 29, 2009 6:13 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Usunąłem amortyzator układu kierowniczego. Normalnie był jak rurka z prętem w środku :o I on w sumie powodował stukanie bo się uspokoiło teraz :)
No ale jeżdżę teraz bez niego - muszę dopiero kupić nowy i zamontować.
W każdym razie na razie nigdzie się w dalszą podróż nie wybieram tak,że zagrożenia nie ma 8)

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 16, 2009 9:38 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Amortyzator skrętu zamontowany.
Dziś byłem ponownie na trzepaczkach i w układzie nie ma luzów nigdzie,amory mają koło 77% skuteczności. Ale jak podniósł auto i poruszał kołami...SZOK! Przekładnia mi się rozsypuje! Jeszcze nie dawno nic nie było słychać jak się na postoju ruszało kierownicą a teraz chrupocze za każdym razem jak się ruszy kierownicą! Bez zapalonego silnika.

Jutro jak dobrze będzie - wymiana na inną używkę.

Prawdopodobnie to przez nią są takie stuki i walenie jak się wjedzie na dziurę lub po bruku jedzie (nie równym).

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 16, 2009 9:43 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 07, 2007 10:49 am
Posty: 95
Lokalizacja: Iława
przekladnia sloneczkowa moze dawac takie odglosy szczegolnie przy zgaszonym silniku - jesli nie ma luzu, dziala poprawnie wspomaganie i nie kleszczy sie odpusc sobie. ja uzywam w123 na taxi i przerobilem ten temat od a do z i dopiero 7 przekladnia nadawala sie do jazdy (dzieki koledze W)

pozdrawiam

_________________
W123 240D - 78


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 16, 2009 9:53 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
U mnie okazało się,że jest luz i z dołu i z góry na kierownicy mam chyba z 1/6 koła, Zamiast kilka cm to mam koło 8-10cm ale zdążyłem się przyzwyczaić. Gorzej z dołem - tez jest luz i koła same gonią na prawo-lewo bez ruszenia kolumną. No i to trzaskanie....

Nie było czegoś takiego jeszcze jakieś 3 tyg. temu - też był podniesiony i tylko stuknięcie było jak koła dobijały na prawą stronę.
Potem gość dokręcił mi tą śrubkę w przekładni - prawie cała. Pojeździłem parę dni i bałem się trochę bo kierownica ciężko chodziła. Popuściłem troszeczkę śrubkę na przekładni i tak jeździłem do teraz.
I tak myślę,że przez to dokręcenie to się całkiem chyba rozsypuje wewnątrz - normalnie jak by jakieś małe kamyczki tam goniły.....

Zmienię i tak - nie mam nic do stracenia (oprócz kasy) ale myślę,że gorzej na pewno nie będzie tym bardziej,że dziś ją już oglądałem i ma o wiele mniejsze luzy (jest zamontowana jeszcze w aucie.

Dam znać czy będzie poprawa :)

Dzięki wielkie za porady [zlosnikz]

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lip 19, 2009 11:16 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Poprawa jest ogromna po wymianie przekładni :)
Mam o ponad połowę mniejszy luz na kierownicy i pewniej się prowadzi autko. O wiele lżej pracuje wspomaganie (nie dokręcona jeszcze jest śruba a w poprzedniej miałem już wkręcaną).
No i stuki ustały. Nie całkiem ale prawdopodobnie to wina drążków reakcyjnych - na trzepakach gość wyczuł stuki w prawym.

I mam pytanie - czy aby wymienić drążki reakcyjne trzeba sprężynę wyjmować? Czy wystarczy odkręcić od wahacza górnego i naciągnąć trochę wahacz dolny aby wyszedł drążek z rurki?
I jak następnie regulować/ustawić prawidłowo? Według starego? Zaznaczyć sobie na starym i według tego ustawić wymieniony drążek? Czy niezbędna będzie wizyta w stacji diagnostycznej?

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 20, 2009 10:27 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 07, 2007 10:49 am
Posty: 95
Lokalizacja: Iława
niestety musisz wyjac sprezyne bo trzeba zdjac wahacz sprawdz gumy laczace drzek reakcyjny z wahaczem - one tez potrafia niezlego lomotu narobic

pozdro

_________________
W123 240D - 78


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 20, 2009 10:18 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt mar 27, 2009 10:27 pm
Posty: 136
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Chodzi o te gumy pod łożem sprężyny gdzie jest śruba trzymająca drążek reakcyjny? tam może nieźle robić łomotu.
Ale jak nazywają się te gumy? O co pytać w sklepie?

_________________
MB 123 - 1976r / 2.4d - sprzedany
Mercury Sable - 93r 3.8L V6 aut. - sprzedany
Daewoo Tico - automat - zdechł


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl