aegm pisze:
AMG pisze:
po pierwsze łańcuch nie jest pojedynczy
zgadza sie!Rozpedzilem sie.Moj blad i zwracam honor, ale nie zmiania to faktu, ze 350ka jest najgorsza i najmniej lubiana jednostka V8 w modelu 107, w stosunku moc=osiagi=spalanie i jest jak napisalem. Ma osiagi bardzo zblizone do slabszej 280ki, ktora pali duzo mniej. Natomiast porownujac do 450 spala tyle samo,a nie dorownuje jej osiagom. Na pewno troche wiecej wigoru ma powyzszy model z maualna skrzynia biegow i komu nie przeszkadza moze sobie powajhowac i zyskac te pol sek na 100Km/h, ale 450tce w automacie i tak nie dorowna stad nie zgodze sie ze stwierdzeniem...
AMG pisze:
350 z manualem jeździ o niebo lepiej niż 450 z automatem
...chyba, ze miales co innego na mysli uzywajec tego stwierdzenia.
Niemniej jednak w takich autach nie licza sie oczywiscie osiagi i spalanie, bo nikt nie kupuje starego SLa by sie scigac spod swiatel czy tym bardziej jezdzic oszczednie
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
Chyba znowu sie rozpedziles, bo po pierwsze spalanie miedzy modelami 2.8, 3.5, 4,5-5.0 wcale duze nie jest i wg wykresow to ok. 2 litry, a one sa wiarygodne, bo zgadzaja sie ze spalaniem w realu.
350ka jest najgorsza i najmniej lubiana jednostka V8
najmniej lubiana przez kogo? ja tam swoja lubie ale nie powiem, ze jakbym mial 5.0 to 3.5 przestalbym lubic, jednak podczas takiej "zamiany" oryginalnosc wnetrza i stan blacharski musialybyc porownywalne.
280 ze wzgledu, ze jest to v6 wcale nie bralbym pod uwage (wcale nie chodzi o osiagi czy tez spalanie - dzwiek silnika), a jesli mowa o osiagach to 3,5 z manualem (zwlaszcza, ze ta jest z przed 79 i ma "niezredukowana" moc spokojnie da rade 4,5) tylko na takie bzdety typu ta ma do setki 9 tamta 10 s to juz wogole bym nie zwracal uwagi, bo z doswiadczenia wiem, ze po jakims czasie (w moim przypadku 1 miesiac) czlowiek w takim samochodzie jezdzi bardzo spokojnie zgodnie z przepisami i np. ja zadko kiedy przekraczam 4 tys obrotow
Ps co do skrzyni to zaraz po zakupie myslalem, ze mam uszkodzony automat (dalej uwazam ze szybkosc z jak wkreca sie na obroty jest tragiczna, ale zupelnie mi to juz nie przeszkadza, zreszta czego oczekiwac od samochodu zaprojektowanego prawie pol wieku temu) i zalowalem, ze nie kupilem w manualu teraz jednak wiem, ze automat w samochodzie rekreacyjnym jest super. Jak w tym modelu vin bedzie sie zgadzal i stan bedzie zblizony do tego co jest na zdjeciach - to nie zebym tego manuala odradzal, poprostu nie kupi sie takiego samochodu na zasadzie salonowej czyli chce miec taki lakier, tapicerke taka itd.