MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

VIN WDB12312310161389
Model 240 D
Chassis 12312310161389
Engine 616912 10 133028
Transmission 007173 77
Order 0 8 553 38425
Approx. year 1978
Lights HELLA
Cab 53802
Dealer Netherlands (553)
Interior cloth anthracite+green (036)
Paint
Lakier
Options
438 automatic (self-reeling) safety belts front left and right
safety belts, front, rear and central
elimination of rear safety belts
665 nie lej paliwa do tego pojazdu
876 lampka z tyłu

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)

Co to znaczy ,,nie lej paliwa do tego pojazdu"???

Nie mów że nie wiedziałeś i sam do baku lejesz paliwo!?

_________________
123. W, S i C.

????????????????????????????????????????????
????????????????????????????????????????????

Nie, nie leję sam, moja babcia mi pomaga... Bez sensu...

665 - do not put fuel in this vehicle (from 01.10.1991) no właśnie co oznacza ta opcja?

_________________
http://www.carcovershield.pl/ ochrona przed korozją

Dzięki za szacunek ale chyba nie zasługuje bo palnałem głupstwo.

Inna sprawa toto, że te alufelgi pasują do W123 jak stolec do dywanu w jadalni.

Mądre strony mówią, ze kod 665 w ogóle nie powinien występować w beczkach...

O takie wnętrze wg numeru seryjnego powinieneś miec...

Od czego ten przycisk na środku konsoli? Swoją drogą brak ogrzewania tylnej szyby sprawia, że wyglądam tak:

_________________
Ex: Mebel, (Disco) Karawan, Bezdomny, Tweety, Kalarepa, Kabaczek

Felgi niebawem ustąpią miejsca mercedesowskim kołpaczkom, a jeśli chodzi o tajemniczy przycisk, to prawda wyjdzie na jaw pewnie dopiero w momencie rozbiórki konsoli. Gdy go wciskam, słychać cyknięcie przekaźnika, ale jaki to ma efekt, tego nie wiem...

No i nie występuje... () chyba żeby brać pod uwagę składaki

- stawiam na bonusowe grzanie świec

Z całego podniecenia sytuacją, gdy kupiłem bekę i wracałem nią do domu prawie 400 kilometrową trasą, dopiero w połowie drogi przyjrzałem się... radiu. Okazało się, że ktoś zamontował jakiegoś przedziwnego Panasonica na CD...
Nie pozostało nic innego jak zdobyć radio z epoki, które znacznie lepiej prezentuje się w tego typu samochodzie... I tak zaczęła się moja batalia (Allegro, eBay...) o Beckera Europa, która jeszcze trwa...
Na Allegro poległem przed samą metą, na eBayu dobijam powoli do 200 ojro i zaczynam się już nieco pocić...

Hej! Odpuść! Po pierwsze nie radio jest najważniejsze chyba u Ciebie na tym etapie prac a po dugie zerknij na najbliższy szrot. Ja Beckera Europe z kaseciakiem (niesprawnym) wyrwalem za 20 zl...

_________________
Ex: Mebel, (Disco) Karawan, Bezdomny, Tweety, Kalarepa, Kabaczek

Zdaje sobie sprawę ze na dziś dzień radio to najmniejsze ze zmartwień, a to co napisałeś trochę mnie zszokowalo- poszperam po sztotach. Przyjąłem taka metodę przy remontowaniu tego auta, żeby gromadzić wszystkie graty z pewnym wyprzedzeniem. I tak np. mam ustawionego blacharza na ok.5 stycznia, a cała podloga leży u niego już od 2 tygodni. Tapicerke chce robić dopiero wiosna, ale wole już teraz kompletowac całe wnętrze.
Prawdopodobnie w poniedziałek powinno być wiadomo jak wyglada operacja pt. skrzynia i most. Mój znajomy zapaleniec mechanik wszystko rozbebeszyl (leżą w warsztacie dwa mosty i dwie skrzynie) i powiedział ze zrobi z tego coś konkretnego. Zobaczymy jaki będzie efekt. Jutro wymiana sprzegła, sprężyn, oraz wahaczy...

Ja akurat miałem szczęście ale jeśli wyrwiesz radio za bezcen a potem i tak w jego naprawę włożysz powiedzmy 100 zł to i tak będzie taniej niż 200 ojro.

_________________
Ex: Mebel, (Disco) Karawan, Bezdomny, Tweety, Kalarepa, Kabaczek

Dzisiaj zaczęło się rozbebeszanie skrzyni i mostu...

http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... iamost.jpg

po oględzinach okazało się, że nie jest źle. Zostaną wymienione łożyska, zimmeringi itp. i wszystko wróci na swoje miejsce...

Pojawił się inny problem... Nie idzie auta odpalić. Temperatura wzrosła z -17 do -5 ale nic z tego. Kręci, kręci i NIC. Podejrzenia padły oczywiście na zbyt małą kompresję. Jeśli ta teoria się potwierdzi to do wymiany idą zawory, pierścienie, planowanie głowicy itd... Droga do końca coraz bardziej się wydłuża...

Inny lakier, inna tapicerka... Wygląda mi to na jakiegoś szczepana.
Oj, i już widzę 15 tysi za zakup i wszystkie naprawy na horyzoncie, a pewnie jeszcze to nie będzie koniec

No chyba nie liczyłeś, że 240D Ci odpali 'tak ot sobie' przy -5-ciu stopniach po pewnie kilkudniowym postoju na takim mrozie...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT