MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Kup ją po cenie złomu i zarejestruj na żółte

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

I to by było najlepsze rozwiązanie bo w tedy wystarczy tylko rachunek ze złomowiska.

Czy to znaczy że nie wystawią rachunku ?zresztą to nie ma większego znaczenia dawaj ją na żółte i po problemie,a jak uda się Tobie wyciągnąć ksera z fundacji będziesz miał udokumentowane pochodzenie.

_________________
280 SLC 80rp

To nie takie proste. Każda stacja demontażu pojazdów rozlicza się z aut.
Rozumiem gościa bo może stracić koncesję. Zaproponowałem mu dzisiaj zakup na części. A mnie interesuje karoseria (a to że przy niej bedzie cała reszta....) Dzisiaj gość już nawet nie odbierał telefonu odemnie. Więc wysłałem mu SMS'a zobaczymy.

_________________
Polski Fiat 126p "Maluszek"
Mercedes - Benz C123 230 CE "Żaba"
Mercedes - Benz S123 300 TDT "Mysza"
Mercedes - Benz K123 250 Krankenwagen BINZ
Mercedes - Benz W123 300 D "TAXI"

Jeśli sprzedać nie chce bo się boi to może jakaś podmiana ? jakiegoś zajechanego kombiaka w to miejsce parę stówek daj do ręki i zabieraj, szkoda jej i dziwię się że jeszcze stoi na tym złomie.

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108

Zaproponuj gościowi, żeby przez jakiś czas tego samochodu nie ruszał - niech sobie stoi w kącie. Obiecaj, że mu przedstawisz podstawę prawną, bo jest to też w Twoim interesie, żebyś mógł legalnie zarejestrować. Będziesz miał trochę czasu na rozeznanie tematu u konserwatora na swoim terenie, możesz się skontaktować z rzeczoznawcą. Wydziały Komunikacji czasem też mogą być pomocne. Jest jeszcze inny sposób - dość przewrotny. Kiedyś sprowadzany samochód rozbierano przed granicą. Do Polski jechały części: oddzielnie nadwozie, silnik, zawieszenie itd. Wszystkie podzespoły były na różne osoby. Potem, w kraju tak dziwnie się składało, że te wszystkie podzespoły trafiały do auta, z którego były wyjęte. Może to najprostsza metoda odzysku auta ze złomu. Niech części z tego samochodu kupią różne osoby (Twoi koledzy). Oczywiście obiecasz, że rozbierzecie auto na swoim podwórku. Przyznaję, że metoda jest przewrotna, ale jak inne sposoby zawiodą ? Zacznij jednak od wizyty u konserwatora. Zabierz ze sobą zdjęcia, informacje o ilości wyprodukowanych 250 (mało), a karetka - to biały kruk. Jak facet ze złomu zobaczy dokument z pieczątką urzędu, to przestanie się bać. Powodzenia.

Tylko obawiam się że jak człowiek ten zobaczy że koło tego samochodu jest tyle zamieszania to chcąc uniknąć (w jego rozumieniu) kłopotów wyciągnie z niego parę rzeczy a resztę "skasuje". Takie przypadki już wielokrotnie się zdarzały. Tak że do sprawy należy podejść "dyplomatycznie" by człowieka nie "spłoszyć". Bo może się okazać że gdy kolega kolejny raz tam zawita auto to będzie już w hucie.

ROBHEN - dokladnie tak jak piszesz gosc woli nie zarobic ale miec swiety spokoj

_________________
Polski Fiat 126p "Maluszek"
Mercedes - Benz C123 230 CE "Żaba"
Mercedes - Benz S123 300 TDT "Mysza"
Mercedes - Benz K123 250 Krankenwagen BINZ
Mercedes - Benz W123 300 D "TAXI"

Napisz do soboliniego on kupował malucha ze złomu więc wie co i jak.

_________________
puch 2.2cdi
w639 2.2cdi
ex w638 2.0
ex S124 300 24V
ex 300sel 6.3
ex 300sel 3.5 (dawca)
ex s123 300tutbo
ex s123 300
ex s123 300turbo
ex 280se 3.5
trzech braci 3 kombi....

A może dać mu cos na podstawkę aby się sztuki zgadzały?

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

Patryk Mikiciuk prowadził kiedyś program o zarejestrowaniu Warszawy, która trafiła na złom. Oczywiście TVN TURBO. Można o poradę zwrócić się do Automobilisty, czy Classic Auto. Ten człowiek ze złomu na podmianę nie pójdzie, bo to zbyt łatwe do wykrycia. Uważam, że był by spokojny, jak by zobaczył urzędowy papier ze stemplem, albo dwoma stemplami, zezwalającymi mu sprzedaż całości.

No kurde, przecież na szrocie można kupić części z odzysku. Nawet ich zadaniem jest odsprzedaż części więc... O co chodzi?
Oni chyba nie mogą sprzedawać układów hamulcowych czy coś takiego.
To niech wyszczególni na rachunku: błotniki, lampy, dyfer, silnik, karoserię, maskę i tapicerkę. W zakupie hurtowym jakaś rozsądna cena i już. Resztę niby sam dokupujesz i skałdasz z tego zabytkowy samochód.
Może to jest jakiś pomysł?
A szkoda, że nie można odkręcić całej sprawy. Tu chodzi o pieniądze, które złomowisko może zarobić na częściach - pewnie ze 3 tys.zł.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

Najlepiej niech w kwestiach prawnych głos zabierze mojojojo13 powie dokładnie jak to zrobić, on redaguje dział prawny w CA, to będzie mógł to rozjaśnić bez 'gdybania', 'chybania' i 'może'...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

Wywołano mnie a więc jestem
Sprawy z zarejestrowaniem auta za złomu są rzeczywiście problematyczne od ostatniej nowelizacji ustawy prawo o ruchu drogowym (w kwestii rejestracji zabytków) ale myślę, że przy życzliwości kilku osób coś uda się zrobić.

Jak słusznie zauważył ROBHEN - ostatnią rzeczą, którą sie powinno to robienie zbyt dużego szumu - wystrasznie gościa to raz a dwa uświadomienie go że posiada pojazd o znacznej wartości, cena pójdzie w górę.

Należy umówić się z właścicielem, żeby wystawił jakikolwiek dokument sprzedaży złomu (nie samochodu a złomu), ale żeby zostało opisane na kwicie z czego się składa ów złom.
Na tej podstawie udajemy się do rzeczoznawcy (w tym przypadku całego postępowania nie radzę prowadzić samemu bo będzie problem z zarejestrowaniem).
* w przypadku gdyby właściciel szrotu był oporny na sprzedaż lub strachliwy można zaproponować mu następujące rozwiązanie:
Robimy uprzednią(przed zakupem złomu) opinię rzeczoznawcy na zlecenie przyszegło włąściciela o jego wartości historycznej (należy w opini zaznaczyć że auto powinno zostać odrestaurowane ze względu na swoją rzadkość i historię).
Z opinią udajemy się do Pana ze szrotu, wręczamy ksero i spisujemy umowę do której załącznik stanowi ksero - jak pisałem umowa musi dotyczyć złomu (jeżeli Merca wciągnął w ewidencję)

Jeżeli nawet to nie pomaga należy
- opinia jak powyżej
spisanie protokołu (tylko i wyłącznie dla pewności sprzedającego) o czynnościach przeprowadzonych przed zakupem.
A więc w dniu tym i tym zauważyłem taki i taki pojazd.
W dniu tym udałęm się do właściciela.
W dniu tym i tym przeprowadzone zostały oględziny i sporządzona opinia wskazująca na potrzebę odratowania auta.
Oświadczenie przyszłego właściciela kupki złomu że chce odrestaurować auto i zarejestrować powołując się przepis art. 79 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym - a więc pojazd wyrejestrowany podlega powtórnemu zarejestrowaniu.
Na koniec umowa.

Zacząć należy od sposobu angażującego najmniej czasu i środków - pozostałe stosujemy gdy nieskuteczny okaże się poprzedni sposób.


Z opinią którą będziesz posiadał - zlecasz rzeczoznawcy sporządzenie białej karty i ubiegasz się o ujęcie w ewidencji zabytków twojego pojazdu.

Dokonujesz restauracji a na koniec przegląd i udajesz się do W.K.

Tutaj może pojawić się problem - bo niemasz dokumentu potwierdzającego własność pojazdu tylko kupkę złomu, dlatego tak istotne jest by w umowie złomu opisać co to za złom i opisać gdzie ma i jakie numery identyfikacyjne. A więc kompromis - dla niego ( że to złom ) dla ciebie (że złom kompletny który nosi cechy pojazdu samochodowego).
Taka umowa powinna wystarczyć + karta ruchomego zabytku (podbita biała karta) do rejestracji pojazdu.
Jeśli nie to zawsze można wystąpić o sądowe zasiedzenie.

Piszę tutaj - być może więcej osób skorzysta

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

Szanowne Grono
Dzisiaj pojawiło się światełko w tunelu.
Rozmawiałem z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków i powiedział, że chętnie zajmnie się tą sprawą. Muszę tylko wystąpić z oficjalnym pismem, co uczynie jutro. Opowiedział mi też o akcji ratowania ze złomu starych wagonów kolejowych z lat '40 produkcji włoskiej. Udało się.
Przedstawił mi sposób postępowania. Uda się sam we wskazane miejsce, przeprowadzą ekspertyzę z rzeczoznawcą i wpiszą go do rejestru. W tym momencie właściciel stacji demontażu nie będzie mógł zazłomować auta, ani sprzedać go na części.
Narazie to tyle. <br>Dodano po 15 godzinach. 29 minutach.:<br> Dzis poszlo pismo do konserwatora zabytkow
http://www.beczkolandia.pl/images/fbfiles/files/konserwator_zabytkw.doc

_________________
Polski Fiat 126p "Maluszek"
Mercedes - Benz C123 230 CE "Żaba"
Mercedes - Benz S123 300 TDT "Mysza"
Mercedes - Benz K123 250 Krankenwagen BINZ
Mercedes - Benz W123 300 D "TAXI"