Stawros pisze:
Trochę Panowie błądzicie

. Nie jest to żaden defekt, ani usterka tylko najnormalniejsza normalka, ewentualnie trochę wzmocniona luzami w układzie przeniesienia napędu. Ta "bestia mocy"
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
czyli 240D ma 53 kW przy 4200obr/min i wadze półtorej tony (do 78roku było to 48kW),jeżeli zapinasz mu IV bieg przy szybkości 50-55km/h to masz obroty rzędu 2-2,5tyś (tak mi się wydaje) i moc pewnie mniejszą o połowę od maksymalnej.
Teraz kolega troche bladzi:), piszemy o dieslach, a wiec maja wysoki moment przy niskich obrotach:))) 4 i 50km to okolo 1500 obrotow
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
i od tej predkosci mozna ja wrzucic, jak masz nowe autko nic nie poczujesz, z km efekt narasta
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
BTW Etholz tak radzil zmieniac, aby mniej palilo, ale w sumie dla spokoju ducha i silniczka rowniez nie zaszkodzi wrzucic przy 60-70.