MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob sie 16, 2025 9:39 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 10:32 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: wt lis 28, 2006 10:30 am
Posty: 219
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
O.k zgadzam się odnośnie instynktu ewentualnie po prostu doświadczenia.
Natomiast nie można moim zdaniem zwalać winy na mechanika czy pracownika wulkanizacji. W sezonie dziennie na same wymiany opon w moim warsztacie przyjeżdza 30-40 samochodów i nie sposób zwracac uwagi na poprawność rozmiaru felg klienta / zwłaszcza że na nich przyjechał / W ferworze ogólnie panujących trendów "wieśtjuningu" nie ma sensu zwracać uwagę klientowi że nie powinien wycinać nadkoli celem zmieszczenia większych felgi opon w Tico [zlosnikz]
W zakresie obowiązków wystarczy moim zdaniem sprawdzenie przez pracownika wulkanizacji stanu bieżnika opony zdejmowanej i zakładanej / grubość rzeżby i równomierność zużycia powierzchni / stanu felg , poprawność montazu i wyważenia , obecność " w miejscu pracy" okładzin ciernych klocków hamulcowych , sprawdzenie jakości śrub lub nakrętek montazowych koła , sprawdzenie zaworów kól i szczelności po montazu , odpowiednie dokręcenie i spr. ciśnienia. Wszystko w temacie - to nie jest przegląd samochodu.
Pozdrawiam.

_________________
W169 2.0 CDI
R107 450SL
ML163 3.7


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 10:51 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
TOMEK126SEC pisze:
W ferworze ogólnie panujących trendów "wieśtjuningu" nie ma sensu zwracać uwagę klientowi że nie powinien wycinać nadkoli celem zmieszczenia większych felgi opon w Tico [zlosnikz]

(...)to nie jest przegląd samochodu.


I dochodzimy do rzeczy najważniejszej w całej sprawie, czyli kompletnej dowolności w doborze rozmiarów felg i opon, że o atestowaniu nie wspomnę, podczas, gdy w pewnym sąsiednim kraju w Brief wpisuje się każda taką zmianę, co staje się jednocześnie dodatkowym przeglądem, więc omawiany przypadek miałby spore szanse nie wystąpić.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 11:01 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:01 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Białystok
"MarcinMer

Swoją drogą gratuluję uporu w chęci ruszenia - obcierać musiało mocno..."

jakich chęci jakiego uporu, typ zmienia mo gumy konczy prace wsiadam do auta zjezdzam z podnosnika najazdowego z ktorego zostawy wymontowane przyzady do regulacji zbieznosci, wiec kołami przednimi stałem w wgłebieniach, odrazu odczułem ze cos nie tak ale typ machna reka wyjezdzaj, zjechałem z podnosnika i odrazu wysiadłem obadac co sie dzieje.
.........................................
TOMEK126SEC
W/g mnie to ty chłopie teraz szukasz sponsora końcówki i ponownej zbieżności. Myślę iż są na tyle profesjonalni, że w razie czego będą mieli duży klucz dla Ciebie

poco miałbym to robic chłopie przeczytaj od poczatku co naisałem zamiast pisac takaie głupoty, około tygodnia temu zniemiłem 4 koncówki + dwie górne koci wachacza + zbieznosc. poco mi nowe koncówki i niewiadomo jak ustawiona zbieżnosc u fachowców o watpliwych umiejetnosciach.
............................................

chłopy toz pisze ze auto wjechało normalnie nic nie obcierało jak zmienili tak jak było auto tez jezdzi normalnie i nic nie obciera. co do tego jakie wy macie pojecie o felgach i wzrokowo to potrafice wyłapac to nie oceniam. ja natomiast kupiłem beczke 2 lata temu i jezdziłem nią nie zwracajac uwagi na opony innych beczek ( w sumie nie jest ich duzo). poprostu zapłaciłem za autko wsiadłem i jezdze bo przeciez wszystko jest ok. wiec czemu miałem na to zwrócic uwage jesli auto normalnie smiga.

a co do obsaługi mego auta w warsztacie to pan (me: how) ma całkowita racje, nie ma obowiazku znac sie na fachowej napraie i zwracac mechanikom co maja robic i w jaki sposb. on robił swoja ja paliłem papierosa.
ps. sorki ze nie umiem cytowac tak jak wy i wklejac na białym tle mam nadzieje ze wybaczycie młodemu nowemu uzytkownikowi forum.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 11:08 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: wt lis 28, 2006 10:30 am
Posty: 219
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
He , He ! A u nas na obowiązkowym przeglądzie nie sprawdza się np. grubości okładzin ciernych i wypuszcza się pacjenta z 0,5 mm klockiem wmawiając mu ,że ma na rok zrobiony przegląd i sprawne auto. Potem przyjeżdza na wymianę opon gdzie go chcą "wkręcić " na klocki a to g....o prawda bo on był na przeglądzie 3 dni temu i było o.k. Złodzieje w tym warsztacie i oszuści. [zlosnik] [zlosnik]

_________________
W169 2.0 CDI
R107 450SL
ML163 3.7


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 11:19 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:01 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Białystok
i wyszło na to drodzy forumowicze ze to moja wina, ja laik napraw motoryzacyjnych zachodze na warsztat naprawic auto mechanik mi je niszczy i chcecie mi wmówic ze to moja wina.??

czyli jak bedziee robił cos w silniku on mi tam cos zepsuje i powie ze to moja wina bo nie powiedziełm mu ze to stare auto ze ma zardzewiałe sruby i koszty mam ponosic ja jego nieudolnych napraw. jesli domnie przychodzi typ leczyc zeby a ja podczas borowania połamie mu jedynke to nie wmawiam mu ze to jego wina bo nie mył trybów całe życie.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 11:26 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:48 am
Posty: 667
Lokalizacja: Trójmiasto
(me: how) pisze:

I dochodzimy do rzeczy najważniejszej w całej sprawie, czyli kompletnej dowolności w doborze rozmiarów felg i opon, że o atestowaniu nie wspomnę, podczas, gdy w pewnym sąsiednim kraju w Brief wpisuje się każda taką zmianę, co staje się jednocześnie dodatkowym przeglądem, więc omawiany przypadek miałby spore szanse nie wystąpić.


Dokładnie, ja mam np. wpisane na 3 str. Briefu 14" Fuchsy (oraz ogumienie jakie powinno być zastosowane), które pierwszy właściciel zakupił sobie już bezpośrednio u dilera.

To samo miałem zresztą w niemieckim dowodzie rejestracyjnym (autko dopiero od 2006r mam w PL).

_________________
W123 200 '82


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 11:35 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: wt lis 28, 2006 10:30 am
Posty: 219
Lokalizacja: WARSZAWA URSUS
Bez urazy. Próbuje Ci powiedzieć że większe pretensje możesz mieć do fachowców od zbieżności , którzy też tego nie zuważyli mimo iż dysponowali sprzętem pomiarowym. Powiem więcej - wykonanie takiego pomiaru i regulacji zbieżności na różnych felgach nie ma sensu i od razu obarczone jest błędem . Wobec powyższego bez sensu za to zapłaciłeś - bo nie masz ustawionej zbieżności .Wulkanizator nie ma takiego urządzenia jak diagnosta. Teoretycznie mógłby mieć wizje że wpadniesz , umyć dokładnie twoje felgi odczytując wybity małymi literkami ich rozmiar i potwierdzić swoje wcześnijszwe obawy . / ..... 1 felga prosze Pana jest od kompletu co było do przewidzenia ..../
Sorry muszę się pożegnać bo za godzinę mam samolot i blisko 30 godzin lotu. / za to w końcu do domu /
Pozdrawiam.

_________________
W169 2.0 CDI
R107 450SL
ML163 3.7


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 12:46 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr wrz 01, 2004 11:14 am
Posty: 347
Lokalizacja: Wrocław
MarcinMer pisze:
Sorry, ale nie dziwię się, że oponiarze nie wpadli na to, że masz z przodu felgi o mniejszym ET ("wysadzone" bardziej na zewnątrz) niż z tyłu - na ogół wszystkie są takie same, albo bardziej na zewnątrz są tylne....


To ich nie tlumaczy, wystarczyloby po zamontowaniu kola obrocic je ręką i to byloby profesjonalne...

_________________
Pozdrawiam Szeryfisch
124 E300D i 190 D


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 12:53 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Na mój gust, to w ferworze dyskusji, z której jedni mają ubaw, inni czują lojalność względem danej grupy zawodowej, a jeszcze inny czują się robieni w trąbę pomieszały się jeszcze dwie rzeczy:
To jak być powinno, i co jest czyją winą z tym jak jest i jak sobie radzić w tych czasach, z takimi rodakami.
Ja to tylko jestem pełen obaw, że specjaliści od samochodów mają w swej społeczności taki sam procent dobrych fachowców i uczciwych ludzi co specjaliści od ludzi.
A nowemu kolodze podpowiem, że póki co nikt go nie chce wkręcić. Poprostu ludzie na forum mają pewne zboczenie i nieco bardziej niż przeciętny obywatel przyglądają się swoim samochodom. Co więcej mają problem ze zrozumieniem, że są też ludzie którzy tego nie robią. Przynajmniej ja tak mam.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 1:07 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:01 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Białystok
nom i ja włąsnie po przeczytaniu tylu komentów, niektóre żeczowe inne uszczypliwe pofatygowąłem sie sprawdzic jakie mam felgi, no i tu przyzam racje ze nie sa chyba od 123, ale skad ja szaraczek miałem towieidzec przeciez nie bede sprawdzał wszystkich czesci czy sa od tego modelu poprostu kupiłem ładne zadbane sprawne auto i nim smigam. a wie podaje wymar felg.

przodzik. 2024000002 ET 31

tył. 1234001202 ET 49

nie wiem czy o te cyferki chodzi bo jest ich tam wiecej. <br>Dodano po 2 minutach.:<br> ups w tyle wkradł sie mały bład

1244001202 ET 49


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 2:14 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Masz zatem nietrafiony mix, który będzie się toczył tylko w takim ustawieniu: na przedniej osi pierwsza C-Klasa W202, a na tylnej W124.

Jeśli masz dobre opony i chcesz z jakichś względów zostać przy 15", to ogarniesz to niewielkim kosztem, kupując dwie stalówki właśnie od W202. To jedyne pasujące od bardziej współczesnych.

Jeśli jednak opony nie są warte Zachodu, to przy 14" oryginalnych felgach nie tylko zaoszczędzisz na oponach w przyszłości, ale i rozwiążesz sobie kwestię dekli, których teraz pewnie nie masz lub masz jakieś równie nietrafione. Kwestia, czy auto ma sie tylko toczyć, czy też porządnie wyglądać.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 3:24 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:01 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Białystok
nom jezdze bez kołpakow i tego typu bajerów, auto słuzy mi do jezdzenia na codzien. nie bede bawił sie w zmiane nieszczesnych felg, bo odstawiam go na wisoke do stodoły zawieszam oc i kupuje se pod koniec roku najprawdopodobniej model w210 ale jeszczen iewiem chyba ze bedzie to bow 525 w dizelku. tak czy siak beki nie sprzedam bo nie ma na niej prawie rdzy, silniczek chodzi jak igiełka (jak kupiłem to zamknołem zegar) nie pobiera oleju i mało pali. postoi 20 latek w niedzyczasie zajme sie odnowieniem lakieru bo deko matowy i wtedy to bedzie cos jak bedize miał z 50 latek. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> nom i dodam jeszcze z kupiłem od emertya za 1700 pln !! ktory 3mał w garazu i jeździł tyko w niedziele.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 3:36 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
(me: how) pisze:
rozwiążesz sobie kwestię dekli, których teraz pewnie nie masz lub masz jakieś równie nietrafione. Kwestia, czy auto ma sie tylko toczyć, czy też porządnie wyglądać.



Hej, na czarnych stalowych 15 wygląda dobrze , a na pewno lepiej niż na zajechanych barokach..

Oczywiście 14 kołpaki nie do pobicia [cool] [cool] [cool] <br>Dodano po 5 minutach.:<br>
ZielakMctrawiak pisze:
bow 525 w dizelku.


bova? ten autobus ?


ZielakMctrawiak pisze:


postoi 20 latek w niedzyczasie zajme sie odnowieniem lakieru bo deko matowy i wtedy to bedzie cos jak bedize miał z 50 latek.


Tylko odpal czasem przez te dwadzieścia lat....

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 3:41 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:01 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Białystok
co tydzien ojciec jezdzi tam na wypocznyek wiec co jakis cas bedzie zataczał kułko po działce, 1 hektar jest gdzie sie obrucic. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> bmw 525 zecz jasna


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 16, 2008 4:05 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 12, 2007 12:04 am
Posty: 223
To po co nam się żalisz że ci uszkodzili auto skoro chcesz je wrzucić do stodoły?

_________________
W123 200 Automatic
~W123 240D Taxi


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl