Kitlitz1 pisze:
Jeszcze pytanko odnośnie wspomagania. Jeśli zdecyduje się jednak na wybraną czerń fortepianową gdzie niema wspomagania to czy jest możliwośc założenia tego wspomagania jakimś cudem? Gdybym chciał drewniane elementy zainstalowac to musze wymieniac całą deske czy tylko drewniane wstawki?
Nastawiam się na kupno go ze względu na stan budy jeżeli rzeczywiście jest warta tego zachodu aby tylko dla niej kupic tego Mercedesa. Mając juz niezłą bude chciałbym go doposarzyc i wzbogacic wewnątrz a moze kiedys wstawic nawet wiekszy silnik. Czy doposazenie wnetrza jest raczej bezsensownym , kłopotliwym i nie wartym zachodu pomysłem czy raczej drogą przeciętnego weekendowego dłubacza do zrealizowania? Mocowania silników są dosyc podobne i długosci wałów w manualach sa takie same?
Nie rozumiem jednego...
Z tego co widzę kierujesz się kolorem auta ??
Moim zdaniem kiepski pomysł. Skoro już uparłeś się na samochód niezgdny z VIN'em, to kup jedno z aut które doradzają Tobie koledzy. Np. tą 280E za 4 tys.
I tak ptzy tej kwocie, którą chcesz wydać czeka Cię remont blacharski. To niezaprzeczalnie okazja żeby zmienić kolor. Silnika, napędu i wnętrza już tak szybko nie zmienisz. Zobacz, że ludzie miesiącami szukają kawałka szmaty, żeby naprawić fotel, drewno też tanie nie jest, a znalezienie 25 letniego silnika i skrzyni graniczy z cudem, remonty n. M110 też nie należą do najtańszych
ZASTANÓW SIĘ WIĘC CO JEST WAŻNIEJSZE ! ! !
Ja uważam, że W123 powinno być w 100% zgodne z VIN, ale widzę, że nie każdemu na tym zależy.
To tak ode mnie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.