MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Głuchy telefon...zrobią z ciebie propagandzistę...jak w sejmie

Moja wypowiedź była logiczna - wysokie stawki OC dla pojazdów RHD wyeliminują auta najtańsze i te które nie nadają się do eksploatacji - czyniąc posiadanie takiego auta nie opłacalnym (pomijam zabytki).

Nie można zapominać jeszcze o jednej rzeczy..to że ktoś z nas dobrze jeździ RHD nie znaczy że robią to wszyscy, zaraz jakiś mądry powie że nie ma reguły, ale nie chciałbym być świadkiem lub uczestnikiem wypadku w którym kierowca RHD postanowił wyprzedzać tira ...nie zabrdzo widząc czy coś jedzie z naprzeciwka ...
W Polsce jest ruch lewostronny jakby ktoś zapomniał

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

Wprowadzenie wysokich stawek musiałoby być poparte jakimiś argumentami czy statystykami o zwiększonym ryzyku wypadku RHD poruszających się po naszych drogach. Takich statystyk nie ma bo RHD nie są dopuszczone póki co u nas do ruchu więc mamy mały paradoks. Czy ja wiem czy ubezpieczalniom będzie zależało na wyższych stawkach? Jeśli tak to pewnie znajdą się tacy co dla nich takie statystyki stworzą tak samo jak było w przypadku jazdy na światłach przez cały rok - miało być bezpieczniej a nie jest a z tego co widzę jest dużo gorzej bo przez to że jeżdżą non stop to co trzecie auto ma je albo źle ustawione albo niesprawne.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.

Wyższe stawki za ubezpieczenie miały by sens, gdyby to wyglądało tak jak na zachodzie. W UK ubezpieczenie jest dla konkretnego kierowcy i do konkretnego pojazdu. Mi na przykład (23 lata, 30% zniżek) wyliczono ubezpieczenie na Smarta w kwocie 1500 GBP, 190E 2,0 to już wydatek 2000 GBP, a 230TE blisko 3000 GBP rocznie!!! Tam nie ma tak, że jeździsz sobie czyimś samochodem więc ubezpieczenie na tatę, mamę, dziadka odpada...
Z tym, że są tam całkiem fajne fury, w przyzwoitym stanie i za nieduże pieniądze to się zgadzam. Nie miałbym nic przeciwko, może nawet sam bym z tego skorzystał, żeby ściągnąć sobie jakąś fajną bryczkę RHD na niedzielne wypady z rodziną za miasto, ale nie małą popierdułkę do rozwożenia pizzy...

_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy...
W201 190 2.0 '84 --> kundel 2,3E elpidzi - ex
C124 230CE '92 - ex
W123 240D '80 - w rękach dziadka
C124 320CE '92 - Viola
Suzuki GSX 750 F '97 - Zuzia

Nie wiem gdzie Ty kolego ubezpieczasz ale podajesz stawki z tego co wiem naprawdę zawyżone i to sporo. Mnie ubezpieczenie wyniosło za S123 300TD z wpisaniem drugiej osoby 95 funtów na dzień dobry i 42 funty comiesięcznie przez 10 miesięcy, co daje sumę około 550 funtów rocznie. Zniżek nie miałem żadnych bo nie chciało mi się załatwiać zaświadczeń z Polski. Kolega Mercisto z tego co pamiętam płaci coś około 32 funtów miesięcznie. Także te stawki co podałeś to szok lekki. Ja miałem w Lancaster Insurance a sama polisa była Allianz Classic, a wyszukałem go przez wyszukiwarkę ubezpieczeń - www.gocompare.com - wszystko załatwione przez internet.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.

Uwielbiam te teksty z wyprzedzaniem TIRow.
Jak narazie wszyscy jezdza LHD i nie potrafia ich ogarnac. Tak szczerze,to popytajcie zwyklych szarych obywateli,czy chcieliby jezdzic RHD. Wiekszosc odpowie,ze nie,wiec nie wiem w czym problem. Jak ktos potrafi ogarnac samochod to pojedzie i z lewej i prawej strony. Debil nie ogarnie roweru,pytanie zatem kto takim dal prawo jazdy. Prawda,ze drogi sa w tragicznym stanie,ale ludziska mieszkajacy w PL powinni skierowac swoja energie w "odznaczeniu" drog po pierwsze i wpajaniem uprzejmosci i spokoju ducha za kierownica. Znakow jest za duzo-zamiast pomagac -szkodza,zwalniaja kierowcow z myslenia i przewidywania. Kolejna sprawa jest zglaszanie telefoniczne Policji (ktore moze pod naciskiem ilosci telefonow zacznie wreszcie reagowac) wszelkie ryzykowne manewry na drodze. Ale powinno isc to w parze z "odznaczaniem" bo to jest jakis absurd zeby trase Wroclaw-Poznan (okolo 150km) pokonywac w sobote 3 godziny-jadac nieznacznie szybciej niz znaki zezwalaja.

_________________
`79 W107 450SLC
`82 W123 200 - EX

Jedzie słabą demagogią jak z beczki rzepakiem...pytanie znowu po co jest prawo? spytaj zwykłych szarych obywateli czy chcą kraść i zabijać, nie więc w czym jest problem?...a jeśli ktoś chce to i tak to zrobi....weź bo mnie mierzisz na wieczór

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower