Tak mi się odgrzebało ten post niechcący

i powiem Wam jedno:
Juz wiem, dlaczego samochody przygotowywane do rajdow są wybebeszane do gołych blach

. Teraz jak trochę pojeździłem już prawie poskładanym autem (brakuje detali) i przypomniałem sobie jak pierwszy raz do niego wsiadłem, to nie ma porównania. Oczywiście auto nadal jest szybkie (i to bardzo
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) ale wtedy poprostu człowiek bał się nacisnąć gaz.
PS
Wookee z tego co się orientuję to też masz właśnie swojego w czesciach. też masz takie wrazenia? A jeśli jeszcze nie jeżdiłeś, to radze skozystac z okazji i przejechać sie wybebeszonym SLC 450, niezapomniane uczucie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
(jeszcze wyjmij sobie amorki tak jak ja wtedy
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
)