ha
pewno se juz myslicie ze sie poddałem
niestety nic z tego
auto wczoraj o własnych siłach wyjechało z garazu i przemierzyło od bramy do garazu pare kursów
niestety dalej sie nie puszczałem bo wydechu jeszcze brak a nie chce robic zamieszania na osiedlowych uliczkach
pisałem o problemach z odpowietrzeniem sprzegła i problem rozwiazany w 15min (wystarczyło zastosowac patent z prawym zaciskiem)
pierwsze spostrzezenia pracy silnika w budzie skrzydlaka
tu mozecie mi nie wierzyc ale w srodku kompletnie nic sie nie telepie zarówno na zimnym jak i rozgrzanym
zadnych drgan na tapicerce czy kierownicy
porównując do budy beczki tam bardziej było to odczuwalne i z tego tytułu bardzo sie tego obawiałem ze w tym projekcie wszystko w srodku bedzie sie telepac
przód auta troszke bardziej przysiadł trzeba bedzie pomyslec nad twardzszymi lub dłuzszymi sprezynami
macie pomysł od czego bedą dobre?
pozostało jeszcze upiekszyc detale
wyrzeźbic wydech(sobota)
przedłuzyc pręt od biegów i zakonczyc go białą kula bilardową
![[hihi]](./images/smilies/hihi.gif)
(zadnych skórzanych nowoczesnych mieszków nie zakładam ma to wygladac jak to było kiedys w 108 110 i pierwszych 114-stkach)
i podłaczyc alternator
i tu skoro juz tyle rzeczy sam zrobiłem to po co mam jechac do elektryka skoro sam moge sie w niego zabawic(kolejna okazja do
![[palacz]](./images/smilies/palacz.gif)
)
wstepne pomiary porobiłem
odłaczyłem skrzydlakowy regulator
i chce to podłączyc ale
alternator potrzebuje "wzbudzenia" , co podłaczyc do tego cienkiego kabla aby go wzbudzic?
2 grube wyczytałem ze do aku+ trza podłaczyc
ps
poczytałem podumałem i
![[palacz]](./images/smilies/palacz.gif)
dalej
wiec tak aby wzbudzic alaternator trza zapodac mu napiecie
wiec musze odszukac kabel odpowiedzialny za właczenie kontrolki w momencie przekrecenia stacyjki(pojawia sie napiecie na owym kabelku) po rozruchu wzbudzi altka kontrolka gasnie i napiecie na wbudzeniu ginie a alternator ładuje